Jak radzić sobie z gniewem innych Ryan Martin Książka

Poradnik można przeczytać bardzo szybko, zwłaszcza, jeśli się jest zainteresowanym tym tematem. Jak wiadomo według niego, agresja może dosięgnąć nas wszędzie. Począwszy od najbliższych z którymi mieszkamy, po pracowników z firmy, przełożonych oraz znajomych. Zanim autor przeszedł do odpowiedzi na pytanie z okładki, przeczytaliśmy o tym co to w ogóle jest gniew, na co go można podzielić i co ciekawe, w jaki sposób można go zrozumieć. Bywa bowiem, że my sami insynuujemy zdarzenie z powodu którego ktoś nagle wybucha gniewem, gdyż ma słaby bądź wrażliwy układ odpornościowy. Ja sama mam nerwicę, więc normalne rzeczy, które kogoś by nie ruszyły, jakieś zaczepki, czy docinki, pobudzają we mnie syndrom obronny. Oznacza to, że jestem bardzo podatna i bardzo wrażliwa na takie zachowanie. Jednak jak autor zauważył, każdy z ludzi reaguje na nie inaczej. Jedni wybuchają szybkim gniewem, inni starają się powstrzymać od natłoku wrażeń, a moje ciało wybrało syndrom milczenia. To najgorsza z opcji, ponieważ cały ból jest gromadzony wewnątrz mnie. W ten sposób przerodził się w nerwicę, bardzo niebezpieczną chorobę o której również przeczytacie w tym poradniku. Dlaczego o tym piszę, w końcu to moje sprawy prywatne. Ano dlatego, bo by z czegokolwiek ktoś wyszedł, by chciał zacząć się uzdrawiać, to wpierw musi zdać sobie sprawę z obecnego problemu, a później go zaakceptować. Trzeba potrafić go nazwać, tak jak problemy z agresją. Ktoś do kogo nie dochodzi możliwość tego, że jest zły, że znęca się nad innymi słownie, że nawet robi komuś krzywdę cielesną, to ta osoba nigdy się nie zmieni. W sprawach przemocy fizycznej autor kieruje nas do odpowiednich adresów z końca książki, gdyż nie jest jego zadaniem wyleczenie ludzi z tego, tylko pomoc ofierze, o czym również wspomina. Jakikolwiek przykład tych agresji, tego gniewu innych, jest podany na podstawie prawdziwych osób, które przyszły do niego po pomoc. By ustrzec się tym emocjom, mamy wyznaczone rodzaje tych agresji i przykłady oraz dobre instrukcje w jaki sposób możemy sobie radzić z nimi nie tylko personalnie, ale i w internecie, telefonicznie, zwyczajnie wszędzie. Wiadomo, że znając kto jaki do mnie jest i kiedy to robi, to najważniejszą rzeczą jaką możecie zrobić, to przygotować się do tego ataku z wyprzedzeniem, bądź zwyczajnie można zerwać kontakt z taką osobą. Pamiętajcie, że to Wy w waszym życiu powinniście być dla siebie najważniejsi. Akceptacja siebie jest pierwszym krokiem do uwolnienia się od gniewu. Ja wam piszę o tym tylko pobieżnie, ale uwierzcie mi, że jeśli macie takie problemy, a nie mówicie o nich innym z różnych przyczyn, to przeczytajcie książki, które wam w tym pomogą. Ten poradnik was nie oceni, tylko uświadomi co jest nie tak, że nie możesz do końca być w swoim życiu szczęśliwa. Jeśli chcesz zdjąć z siebie tą blokadę, przeczytaj ten poradnik. Pozwól sobie otworzyć oczy:-)

Poradnik można przeczytać bardzo szybko, zwłaszcza, jeśli się jest zainteresowanym tym tematem. Jak wiadomo według niego, agresja może dosięgnąć nas wszędzie. Począwszy od najbliższych z którymi mieszkamy, po pracowników z firmy, przełożonych oraz znajomych. Zanim autor przeszedł do odpowiedzi na pytanie z okładki, przeczytaliśmy o tym co to w ogóle jest gniew, na co go można podzielić i co ciekawe, w jaki sposób można go zrozumieć. Bywa bowiem, że my sami insynuujemy zdarzenie z powodu którego ktoś nagle wybucha gniewem, gdyż ma słaby bądź wrażliwy układ odpornościowy. Ja sama mam nerwicę, więc normalne rzeczy, które kogoś by nie ruszyły, jakieś zaczepki, czy docinki, pobudzają we mnie syndrom obronny. Oznacza to, że jestem bardzo podatna i bardzo wrażliwa na takie zachowanie. Jednak jak autor zauważył, każdy z ludzi reaguje na nie inaczej. Jedni wybuchają szybkim gniewem, inni starają się powstrzymać od natłoku wrażeń, a moje ciało wybrało syndrom milczenia. To najgorsza z opcji, ponieważ cały ból jest gromadzony wewnątrz mnie. W ten sposób przerodził się w nerwicę, bardzo niebezpieczną chorobę o której również przeczytacie w tym poradniku. Dlaczego o tym piszę, w końcu to moje sprawy prywatne. Ano dlatego, bo by z czegokolwiek ktoś wyszedł, by chciał zacząć się uzdrawiać, to wpierw musi zdać sobie sprawę z obecnego problemu, a później go zaakceptować. Trzeba potrafić go nazwać, tak jak problemy z agresją. Ktoś do kogo nie dochodzi możliwość tego, że jest zły, że znęca się nad innymi słownie, że nawet robi komuś krzywdę cielesną, to ta osoba nigdy się nie zmieni. W sprawach przemocy fizycznej autor kieruje nas do odpowiednich adresów z końca książki, gdyż nie jest jego zadaniem wyleczenie ludzi z tego, tylko pomoc ofierze, o czym również wspomina. Jakikolwiek przykład tych agresji, tego gniewu innych, jest podany na podstawie prawdziwych osób, które przyszły do niego po pomoc. By ustrzec się tym emocjom, mamy wyznaczone rodzaje tych agresji i przykłady oraz dobre instrukcje w jaki sposób możemy sobie radzić z nimi nie tylko personalnie, ale i w internecie, telefonicznie, zwyczajnie wszędzie. Wiadomo, że znając kto jaki do mnie jest i kiedy to robi, to najważniejszą rzeczą jaką możecie zrobić, to przygotować się do tego ataku z wyprzedzeniem, bądź zwyczajnie można zerwać kontakt z taką osobą. Pamiętajcie, że to Wy w waszym życiu powinniście być dla siebie najważniejsi. Akceptacja siebie jest pierwszym krokiem do uwolnienia się od gniewu. Ja wam piszę o tym tylko pobieżnie, ale uwierzcie mi, że jeśli macie takie problemy, a nie mówicie o nich innym z różnych przyczyn, to przeczytajcie książki, które wam w tym pomogą. Ten poradnik was nie oceni, tylko uświadomi co jest nie tak, że nie możesz do końca być w swoim życiu szczęśliwa. Jeśli chcesz zdjąć z siebie tą blokadę, przeczytaj ten poradnik. Pozwól sobie otworzyć oczy:-)