Paprocany Paulina Świst Książka
Wydawnictwo: | Akurat |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 320 |
Format: | 13.0x20.5cm |
Rok wydania: | 2020 |
Szczegółowe informacje na temat książki Paprocany
Wydawnictwo: | Akurat |
EAN: | 9788328715462 |
Autor: | Paulina Świst |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 320 |
Format: | 13.0x20.5cm |
Rok wydania: | 2020 |
Data premiery: | 2020-11-12 |
Język wydania: | polski |
Podobne do Paprocany
Inne książki Paulina Świst
Inne książki z kategorii Horror
Oceny i recenzje książki Paprocany
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Jeśli ktoś się waha przeczytać "Paprocany", bo ma dość erotyków, to śmiało możecie kupować w ciemno i czytać. Nastawiałam się na ogrom "wątków łóżkowych", a dostałam naprawdę fajną fabułę. Wątek kryminalny połączony z ciętym językiem Zośki i nieznaczną ilością seksu jest strzałem w dziesiątkę. Odnalezienie bratanicy, która przepadła bez śladu jest dla kobiety priorytetem. Pomaga jej w tym Krzysztof, który jest zawieszony w czynnościach funkcjonariusza policji. To moje pierwsze spotkanie z autorką, ale mam szczerą nadzieję, że nie ostatnie!
Jeśli masz do d**y dzień to koniecznie sięgnij po tą książkę! Sprawi, że natychmiast zapomnisz o swoich zmartwieniach, zdenerwowaniu i będziesz w świetnym humorze
Jeśli masz do d**y dzień to koniecznie sięgnij po tą książkę! Sprawi, że natychmiast zapomnisz o swoich zmartwieniach, zdenerwowaniu i będziesz w świetnym humorze
Jeśli ktoś się waha przeczytać "Paprocany", bo ma dość erotyków, to śmiało możecie kupować w ciemno i czytać. Nastawiałam się na ogrom "wątków łóżkowych", a dostałam naprawdę fajną fabułę. Wątek kryminalny połączony z ciętym językiem Zośki i nieznaczną ilością seksu jest strzałem w dziesiątkę. Odnalezienie bratanicy, która przepadła bez śladu jest dla kobiety priorytetem. Pomaga jej w tym Krzysztof, który jest zawieszony w czynnościach funkcjonariusza policji. To moje pierwsze spotkanie z autorką, ale mam szczerą nadzieję, że nie ostatnie!