Fosforescencja. O rzeczach, które podtrzymują nas na duchu w mrocznych chwilach życia Julia Baird Książka
Wydawnictwo: | Znak |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 336 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2022 |
Kup w zestawie
Książka Julii Baird "Fosforescencja. O rzeczach, które podtrzymują nas na duchu w mrocznych chwilach życia"
AUSTRALIJSKA KSIĄŻKA ROKU. WIELKI BESTSELLER. Boleśnie piękna, inspirująca i głęboko poruszająca. Właśnie taka książka, jakiej potrzebujemy na te czasy. Podczas codziennej egzystencji pełnej kolejnych rozczarowań, w świecie, w którym nic nie jest pewne, w czasie ciągłego niepokoju i kolejnych kryzysów jest niezwykle istotne, żeby odnaleźć coś, co pozwoli nam nie tylko przetrwać, ale też pielęgnować własne szczęście. Wyobraź sobie, że znajdujesz się nad oceanem, wokół panuje całkowita ciemność. Nagle zauważasz, że woda zaczyna lśnić milionem drobnych świateł. To fosforescencja – światło emitowane przez niektóre organizmy. A co gdyby okazało się, że ty też nosisz w sobie wewnętrzne światło? Coraz lepiej wiemy, co daje nam szczęście, dobre samopoczucie i radość. Wiemy, że istnieje kilka podstawowych prawd w nauce o szczęściu. Wiemy, że bycie miłym i altruistycznym czyni ludzi szczęśliwymi, że wyłączanie urządzeń elektronicznych, budowanie relacji z innymi, życie z wyznaczonym celem daje największą szansę na osiągnięcie szczęścia. Co jednak zrobić, kiedy nasz świat pogrąża się w ciemności, kiedy przytłacza nas choroba lub złamane serce, strata i ból? Jak w takiej sytuacji pielęgnować szczęście? Julia Baird łączy intymną opowieść o własnej chorobie z fascynującą refleksją na temat historii, natury, psychologii i filozofii, a wszystko po to, aby znaleźć wskazówkę, co czyni nas szczęśliwymi ludźmi. Fosforescencja. O rzeczach, które podtrzymują nas na duchu w mrocznych chwilach życia to drogowskaz, który pozwoli odnaleźć światło nawet na najciemniejszej ścieżce życia. „Pogoń za zachwytem i poszukiwanie wewnętrznego światła w ludziach – to sens mojej pracy i życia. I moje wielkie szczęście, że właśnie o tym jest ta książka”. – Magda Mołek „Piękna refleksja Julii Baird o rzeczach, które błyszczą w mroku... Książka wywołuje zachwyt i radość. Przynosi ukojenie. Jest aktualna w najlepszy możliwy sposób”. – „The Guardian” „Julia Baird jest jednym z najbardziej elokwentnych głosów swojego pokolenia” – „Vogue” „Emocjonalna, introspekcyjna… Nie da się przeczytać tej książki i nie odnaleźć nowego podejścia w postrzeganiu szczęścia, radości i wielu innych emocji”. – „Kirkus”
"Fosforescencja. O rzeczach, które podtrzymują nas na duchu w mrocznych chwilach życia" - nowość Julii Baird
Julia Baird – wielokrotnie nagradzana dziennikarka, była naczelna amerykańskiego „Newsweeka”, felietonistka „The New York Times”, „The Sydney Morning Herald”, prowadząca The Drum w TV ABC, autorka bestsellerowej biografii królowej Wiktorii.
Szczegółowe informacje na temat książki Fosforescencja. O rzeczach, które podtrzymują nas na duchu w mrocznych chwilach życia
Wydawnictwo: | Znak |
EAN: | 9788324064113 |
Autor: | Julia Baird |
Tłumaczenie: | Filip Godyń |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 336 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2022 |
Data premiery: | 2022-06-15 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Fosforescencja. O rzeczach, które podtrzymują nas na duchu w mrocznych chwilach życia
Inne książki z kategorii Poradniki - Psychologia
Oceny i recenzje książki Fosforescencja. O rzeczach, które podtrzymują nas na duchu w mrocznych chwilach życia
Podczas codziennej egzystencji pełnej kolejnych rozczarowań, w świecie, w którym nic nie jest pewne, w czasie ciągłego niepokoju i kryzysów.. niezwykle istotne jest odnalezienie czegoś, co pozwoli nam nie tylko przetrwać, ale też czerpać i pielęgnować własne szczęście.„Światło to idealna metafora przebłysków życia w ciemności lub radości w trudnych czasach...''Zapytacie: jak odnaleźć to światło, które podtrzyma nas na powierzchni a nawet uniesie w górę, gdy świat ciemnieje? Odpowiedzią na to pytanie jest ta książka.Stanowi ona syntezę rzeczy, które wnoszą do życia radość i sens.Jest to wspaniałe przypomnienie o poszukiwaniu prostych przyjemności w codziennym życiu poprzez przyjęcie ,dziecięcego' zachwytu nad pięknem, które nas otacza zarówno w postaci natury, jak i w ludziach. Autorka wykonuje cudowną robotę, przypominając nam, abyśmy poświęcili czas na delektowanie się tym, gdzie w danej chwili jesteśmy.To książka, której wszyscy potrzebujemyA co gdyby okazało się, że ty też nosisz w sobie wewnętrzne światło?Książka podzielona jest na cztery części:Część I » ZACHWYT, ZDUMIENIE I CISZAdotyczy podziwu, zachwytu i korzyści z ponownego połączenia z naturąCzęść II » WSZYSCY JESTEŚMY NIEREGULARNIomawia siłę akceptacji, szczególnie w odniesieniu do piękna i wiekuCzęść III » WZAJEMNE ODPROWADZANIE SIĘ DO DOMUpoświęcona jest relacjomCzęść IV » NIEZNISZCZALNE LATOdotyczy nadziei, wiary, wątpliwości i delektowania się cennymi chwilamiAutorka chętnie dzieli się swoimi osobistymi doświadczeniami, odnosi się do filozofów, naukowców, polityków, artystów... i zwykłych ludzkich historii wyciągając z nich coś niezwykłego.Chcę nam pokazać jak odnaleźć drogę w ciemności wykorzystując nasze własne światło do wskazania kierunku.Zwraca naszą uwagę na rozwijanie tych nawyków, które budują podziw i zachwyt - jako sposób na tworzenie wewnętrznego światła.Równocześnie wykazuje równy szacunek dla wielu dróg, dzięki którym ludzie odnajdują spełnienie. W końcu nadawany sens tym małym rzeczom zależy indywidualnie od każdej jednostki.Autorka nie udaje, że zna odpowiedzi na wszelkie pytania i podaje gotowy przepis. Wręcz przeciwnie, mobilizuje ona czytelnika do własnej interpretacji.Tu chodzi o życie, przyjaźń i piękno. O odnajdywanie podziwu w świecie - w wielkich i małych rzeczach.Książka kierowana jest do naprawdę szerokiego grona odbiorców. W szczególności jednak trafi ona do osób wrażliwych, ponieważ stanowi swego rodzaju osobistą podróż autorki. Pozwoli, nam czytelnikom, na chwilę się zatrzymać i spojrzeć na nasze życie nieco z boku. Spojrzeć na radość i szczęście nieco inaczej.Gwarantuje Wam, że czytanie tej książki aktywnie wpłynie na Wasze codzienne zachowanie. Nie musicie otwierać oczu szerzej niż zazwyczaj by dostrzec więcej . Te małe, zwykłe rzeczy, które robicie każdego dnia > to właśnie Wasze małe chwile potencjalnego szczęścia, które mogą być tym światłem, gdy robi się ciemno.
Fosforescencja to książka o tym, skąd czerpać siłę do pokonywania przeciwności losu. Autorka przekonuje nas, że każdy ma w sobie siłę, takie wewnętrzne światło, dzięki któremu jest w stanie przeżyć każdy kryzys. Sama zmaga się z rakiem i być może to doświadczenie sprawiło, że postanowiła zebrać i podzielić się z innymi, wszystkim tym co pozwala przetrwać jej kolejny dzień.Nieraz są to rzeczy zwykłe, na wyciągnięcie ręki, ale taki które ciężka zauważyć i docenić, ponieważ nas otaczają. Czasem trzeba lat, aby odkryć jak ważne jest pielęgnowanie przyjaźni albo więzów rodzinnych. Julia Baird dzięki swoim doświadczeniom daje nam gotową receptę na każde zło tego świata: zwolnij, dbaj o najbliższych. Niekiedy jej sposoby na rozpalenie w sobie światła są bardziej wyszukane - nurkowanie w oceanie, ale myślę, że po prostu chodzi o to, aby w życiu znaleźć po prostu coś co się kocha, żeby żyć z pasją.Polecam książkę wszystkim, którzy przechodzą w życiu ciężkie chwile, ale i tym którzy po prostu chcą znaleźć inspirację do tego, żeby życie stało się pełniejsze.
Inspirujemy się wieloma niewiadomymi zjawiskami, ale to, co w nich jest najpiękniejsze to czego, w nich nie dostrzegamy, lecz widzimy połysk, zachwyt i coś, czego niedostrzeganą tak od razu inni.Książka autorstwa Pani Julia Baird pt.'' Fosforescencja. O rzeczach, które podtrzymują, nas na duchu w mrocznych chwilach życia'' to moim zdaniem jest, to doskonałe połączenie tego, co my nie wiemy na temat światła, jego mocy, ale również jego największego pod paroma względami bogactwa.Bardzo podoba mi się to, w jaki sposób autorka podchodzi do opisywanego głównego tematu, z jakim dzieli się własnym doświadczeniem własnej przeżytej choroby, o którym nie każdy by tak oczywiście i otwarcie z interesowaniem odważnie dzielnie opowiadał, z taką łatwością i odpowiedzialnością za każde słowo mając to na uwadze, że nie wszyscy potrafią od razu zaakceptować to, co było, a może czasem w chwilach nostalgii niepotrzebnie powraca tak w zupełności od niechcenia.Autorka ujęła na samym końcu wstępu, na czym skupi swoją główną uwagę i odniesienie w dążeniu do poszukiwania '' wewnętrznego światła''.Uważam, że jest to trafne postrzeganie tego najistotniejszego celu, gdy chcemy odnaleźć światło w tunelu tam, gdzie fizycznie go nie ma, a może jest, lecz my nie potrafimy go ujrzeć na zwykłym horyzoncie ludzkich przeżyć.W czytanej przeze mnie książce podoba mi się to, że autorka sięga do odpowiednio dobranego przez nią źródła literatury autorów, z którym ja miałam do czynienia w poznawaniu ich twórczości z osobna odnoszącej się do lubianej przeze mnie historii oraz psychologii skrywających wiele tajemnic, od których tak zależy, mając na względzie czas, by odkrywać je, na przykładzie przeżyć osobistych innych osób lub sami możemy je znaleźć, o ile mamy takie pragnienia.Książka ta składa się z 4 części, a w nich zostało zamieszczonych 19 rozdziałów.Uważam, że w każdym z opracowanych ciekawie zagadnieniu czytelnicy zaczerpną wiedzy, która pozwoli im inaczej spojrzeć na problem choroby autorki i można z największą przyjemnością do niej powracać, gdy ma się chęci, gdy czujemy coś w sobie niezwykłego, a inni tego w nas nie dostrzegają, lecz my sami.Barwny język użyty w tej książce przez autorkę pozwoli na wyciągnięcie wielu nieoczekiwanych wniosków w chwilach refleksji nad własnym życiem, które jest jedną wielką niespodzianką umiejącą nas zaskoczyć, gdyż jest czymś niezwykłym w wypełnianiu codziennej misji człowieczeństwa i uczenia się jej na nowo.Czytanie przetłumaczonej książki przez Pana Filipa Godynia nie sprawiało największych trudności w poznawaniu nieznanej mi do tej pory twórczości autorki, którą polubiłam za to, że ma w sobie dużo ciepła w całościowym przekazie treści, dostarczania nowej wiedzy dla czytelników, którzy zechcą ją poznać.Warto jest przeczytać tę książkę.
Inspirujemy się wieloma niewiadomymi zjawiskami, ale to, co w nich jest najpiękniejsze to czego, w nich nie dostrzegamy, lecz widzimy połysk, zachwyt i coś, czego niedostrzeganą tak od razu inni.Książka autorstwa Pani Julia Baird pt.'' Fosforescencja. O rzeczach, które podtrzymują, nas na duchu w mrocznych chwilach życia'' to moim zdaniem jest, to doskonałe połączenie tego, co my nie wiemy na temat światła, jego mocy, ale również jego największego pod paroma względami bogactwa.Bardzo podoba mi się to, w jaki sposób autorka podchodzi do opisywanego głównego tematu, z jakim dzieli się własnym doświadczeniem własnej przeżytej choroby, o którym nie każdy by tak oczywiście i otwarcie z interesowaniem odważnie dzielnie opowiadał, z taką łatwością i odpowiedzialnością za każde słowo mając to na uwadze, że nie wszyscy potrafią od razu zaakceptować to, co było, a może czasem w chwilach nostalgii niepotrzebnie powraca tak w zupełności od niechcenia.Autorka ujęła na samym końcu wstępu, na czym skupi swoją główną uwagę i odniesienie w dążeniu do poszukiwania '' wewnętrznego światła''.Uważam, że jest to trafne postrzeganie tego najistotniejszego celu, gdy chcemy odnaleźć światło w tunelu tam, gdzie fizycznie go nie ma, a może jest, lecz my nie potrafimy go ujrzeć na zwykłym horyzoncie ludzkich przeżyć.W czytanej przeze mnie książce podoba mi się to, że autorka sięga do odpowiednio dobranego przez nią źródła literatury autorów, z którym ja miałam do czynienia w poznawaniu ich twórczości z osobna odnoszącej się do lubianej przeze mnie historii oraz psychologii skrywających wiele tajemnic, od których tak zależy, mając na względzie czas, by odkrywać je, na przykładzie przeżyć osobistych innych osób lub sami możemy je znaleźć, o ile mamy takie pragnienia.Książka ta składa się z 4 części, a w nich zostało zamieszczonych 19 rozdziałów.Uważam, że w każdym z opracowanych ciekawie zagadnieniu czytelnicy zaczerpną wiedzy, która pozwoli im inaczej spojrzeć na problem choroby autorki i można z największą przyjemnością do niej powracać, gdy ma się chęci, gdy czujemy coś w sobie niezwykłego, a inni tego w nas nie dostrzegają, lecz my sami.Barwny język użyty w tej książce przez autorkę pozwoli na wyciągnięcie wielu nieoczekiwanych wniosków w chwilach refleksji nad własnym życiem, które jest jedną wielką niespodzianką umiejącą nas zaskoczyć, gdyż jest czymś niezwykłym w wypełnianiu codziennej misji człowieczeństwa i uczenia się jej na nowo.Czytanie przetłumaczonej książki przez Pana Filipa Godynia nie sprawiało największych trudności w poznawaniu nieznanej mi do tej pory twórczości autorki, którą polubiłam za to, że ma w sobie dużo ciepła w całościowym przekazie treści, dostarczania nowej wiedzy dla czytelników, którzy zechcą ją poznać.Warto jest przeczytać tę książkę.
Fosforescencja to książka o tym, skąd czerpać siłę do pokonywania przeciwności losu. Autorka przekonuje nas, że każdy ma w sobie siłę, takie wewnętrzne światło, dzięki któremu jest w stanie przeżyć każdy kryzys. Sama zmaga się z rakiem i być może to doświadczenie sprawiło, że postanowiła zebrać i podzielić się z innymi, wszystkim tym co pozwala przetrwać jej kolejny dzień.Nieraz są to rzeczy zwykłe, na wyciągnięcie ręki, ale taki które ciężka zauważyć i docenić, ponieważ nas otaczają. Czasem trzeba lat, aby odkryć jak ważne jest pielęgnowanie przyjaźni albo więzów rodzinnych. Julia Baird dzięki swoim doświadczeniom daje nam gotową receptę na każde zło tego świata: zwolnij, dbaj o najbliższych. Niekiedy jej sposoby na rozpalenie w sobie światła są bardziej wyszukane - nurkowanie w oceanie, ale myślę, że po prostu chodzi o to, aby w życiu znaleźć po prostu coś co się kocha, żeby żyć z pasją.Polecam książkę wszystkim, którzy przechodzą w życiu ciężkie chwile, ale i tym którzy po prostu chcą znaleźć inspirację do tego, żeby życie stało się pełniejsze.
Podczas codziennej egzystencji pełnej kolejnych rozczarowań, w świecie, w którym nic nie jest pewne, w czasie ciągłego niepokoju i kryzysów.. niezwykle istotne jest odnalezienie czegoś, co pozwoli nam nie tylko przetrwać, ale też czerpać i pielęgnować własne szczęście.„Światło to idealna metafora przebłysków życia w ciemności lub radości w trudnych czasach...''Zapytacie: jak odnaleźć to światło, które podtrzyma nas na powierzchni a nawet uniesie w górę, gdy świat ciemnieje? Odpowiedzią na to pytanie jest ta książka.Stanowi ona syntezę rzeczy, które wnoszą do życia radość i sens.Jest to wspaniałe przypomnienie o poszukiwaniu prostych przyjemności w codziennym życiu poprzez przyjęcie ,dziecięcego' zachwytu nad pięknem, które nas otacza zarówno w postaci natury, jak i w ludziach. Autorka wykonuje cudowną robotę, przypominając nam, abyśmy poświęcili czas na delektowanie się tym, gdzie w danej chwili jesteśmy.To książka, której wszyscy potrzebujemyA co gdyby okazało się, że ty też nosisz w sobie wewnętrzne światło?Książka podzielona jest na cztery części:Część I » ZACHWYT, ZDUMIENIE I CISZAdotyczy podziwu, zachwytu i korzyści z ponownego połączenia z naturąCzęść II » WSZYSCY JESTEŚMY NIEREGULARNIomawia siłę akceptacji, szczególnie w odniesieniu do piękna i wiekuCzęść III » WZAJEMNE ODPROWADZANIE SIĘ DO DOMUpoświęcona jest relacjomCzęść IV » NIEZNISZCZALNE LATOdotyczy nadziei, wiary, wątpliwości i delektowania się cennymi chwilamiAutorka chętnie dzieli się swoimi osobistymi doświadczeniami, odnosi się do filozofów, naukowców, polityków, artystów... i zwykłych ludzkich historii wyciągając z nich coś niezwykłego.Chcę nam pokazać jak odnaleźć drogę w ciemności wykorzystując nasze własne światło do wskazania kierunku.Zwraca naszą uwagę na rozwijanie tych nawyków, które budują podziw i zachwyt - jako sposób na tworzenie wewnętrznego światła.Równocześnie wykazuje równy szacunek dla wielu dróg, dzięki którym ludzie odnajdują spełnienie. W końcu nadawany sens tym małym rzeczom zależy indywidualnie od każdej jednostki.Autorka nie udaje, że zna odpowiedzi na wszelkie pytania i podaje gotowy przepis. Wręcz przeciwnie, mobilizuje ona czytelnika do własnej interpretacji.Tu chodzi o życie, przyjaźń i piękno. O odnajdywanie podziwu w świecie - w wielkich i małych rzeczach.Książka kierowana jest do naprawdę szerokiego grona odbiorców. W szczególności jednak trafi ona do osób wrażliwych, ponieważ stanowi swego rodzaju osobistą podróż autorki. Pozwoli, nam czytelnikom, na chwilę się zatrzymać i spojrzeć na nasze życie nieco z boku. Spojrzeć na radość i szczęście nieco inaczej.Gwarantuje Wam, że czytanie tej książki aktywnie wpłynie na Wasze codzienne zachowanie. Nie musicie otwierać oczu szerzej niż zazwyczaj by dostrzec więcej . Te małe, zwykłe rzeczy, które robicie każdego dnia > to właśnie Wasze małe chwile potencjalnego szczęścia, które mogą być tym światłem, gdy robi się ciemno.