Duffy Książka
Wydawnictwo: | Świat Książki |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 288 |
Format: | 12.5x19.5cm |
Rok wydania: | 2024 |
Kup w zestawie
Szczegółowe informacje na temat książki Duffy
Wydawnictwo: | Świat Książki |
EAN: | 9788382894202 |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 288 |
Format: | 12.5x19.5cm |
Rok wydania: | 2024 |
Data premiery: | 2024-04-24 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Dressler Dublin sp. z o.o Poznańska 91 05-850 Ożarów Mazowiecki PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Duffy
Inne książki z kategorii Kryminał
Oceny i recenzje książki Duffy
"Duffy" Dana Kavanagha (kryminalny pseudonim Juliana Barnesa) to literacki odpowiednik filmowych gangsterskich komedii pomyłek typu stare filmy Guya Ritchiego w połączeniu z serialem „Kroniki Times Square". Książka, które w końcu doczekaliśmy się i w Polsce - po zaledwie 44 latach czekania ;) Historia rozpoczyna się od dziwnego napadu, a później jest jeszcze dziwniej... zanurzamy się w londyński półświatek, w dzielnice, w których pełno "salonów masażu" i innych tego typu przybytków. Jest rok 1979, a seks naprawdę dobrze się sprzedaje. I w jakiś sposób w te rejony zapuszcza się główny bohater, który wcale nie czuje się tam obco - ba, on naprawdę dobrze się tam bawi, a my zwiedzamy kolejnej przybytki razem z nim. I choć może się to wydawać wulgarne, to właśnie w ogóle takie nie jest - dosadne słownictwo czy opisy nie budzą niesmaku, gdyż są przedstawione w sposób, w którym czuć elokwencję, czuć, że to zabawa, rysowanie świata grubą kreską. Bo właśnie taki komediowy, lekko uszczypliwy nastrój ma cała ta historia. Kryminalna oczywiście, bo główny bohater ze skomplikowaną przeszłością (oczywiście!), wikła się w sprawę wspomnianego napadu, dziwnego sposobu wymuszania pieniędzy i jeszcze dziwniejszej bezczynności policji. Sam zresztą też jest dosyć kontrowersyjny - dla nas będzie po prostu dosyć oryginalnym bohaterem, ale jestem bardzo ciekawa jak odbierany był w tych latach 80tych... Zaskakująco dobrze się przy tej książce bawiłam, a że jest to rozrywka naprawdę szybka (niecałe 300 stron, które czyta się ekspresowo), więc idealna na wieczór czy dwa w chwili, gdy konieczna jest solidna poprawa nastroju! Polecam nawet jeśli z opisu nie brzmi jak historia, która mogłaby Was zaciekawić, to po prostu trzeba przeczytać, żeby poczuć ten brytyjsko-komediowy klimat!
"Duffy" Dana Kavanagha (kryminalny pseudonim Juliana Barnesa) to literacki odpowiednik filmowych gangsterskich komedii pomyłek typu stare filmy Guya Ritchiego w połączeniu z serialem „Kroniki Times Square". Książka, które w końcu doczekaliśmy się i w Polsce - po zaledwie 44 latach czekania ;) Historia rozpoczyna się od dziwnego napadu, a później jest jeszcze dziwniej... zanurzamy się w londyński półświatek, w dzielnice, w których pełno "salonów masażu" i innych tego typu przybytków. Jest rok 1979, a seks naprawdę dobrze się sprzedaje. I w jakiś sposób w te rejony zapuszcza się główny bohater, który wcale nie czuje się tam obco - ba, on naprawdę dobrze się tam bawi, a my zwiedzamy kolejnej przybytki razem z nim. I choć może się to wydawać wulgarne, to właśnie w ogóle takie nie jest - dosadne słownictwo czy opisy nie budzą niesmaku, gdyż są przedstawione w sposób, w którym czuć elokwencję, czuć, że to zabawa, rysowanie świata grubą kreską. Bo właśnie taki komediowy, lekko uszczypliwy nastrój ma cała ta historia. Kryminalna oczywiście, bo główny bohater ze skomplikowaną przeszłością (oczywiście!), wikła się w sprawę wspomnianego napadu, dziwnego sposobu wymuszania pieniędzy i jeszcze dziwniejszej bezczynności policji. Sam zresztą też jest dosyć kontrowersyjny - dla nas będzie po prostu dosyć oryginalnym bohaterem, ale jestem bardzo ciekawa jak odbierany był w tych latach 80tych... Zaskakująco dobrze się przy tej książce bawiłam, a że jest to rozrywka naprawdę szybka (niecałe 300 stron, które czyta się ekspresowo), więc idealna na wieczór czy dwa w chwili, gdy konieczna jest solidna poprawa nastroju! Polecam nawet jeśli z opisu nie brzmi jak historia, która mogłaby Was zaciekawić, to po prostu trzeba przeczytać, żeby poczuć ten brytyjsko-komediowy klimat!