Ukryty port Maria Oruna Książka
Wydawnictwo: | Mando |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 464 |
Format: | 14.0x20.0cm |
Rok wydania: | 2015 |
Kup w zestawie
Szczegółowe informacje na temat książki Ukryty port
Wydawnictwo: | Mando |
EAN: | 9788327731883 |
Autor: | Maria Oruna |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 464 |
Format: | 14.0x20.0cm |
Rok wydania: | 2015 |
Data premiery: | 2023-06-26 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo WAM Kopernika 26 31-501 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Ukryty port
Inne książki Maria Oruna
Inne książki z kategorii Kryminał
Oceny i recenzje książki Ukryty port
„Ukryty port" Marii Oruñy ukazał się w Polsce w czasie, gdy kryminały hiszpańskie zyskały sporą popularność - to dobrze, to znaczy, że otwieramy się na nowe miejsca, nowe historie. A ta akurat toczy się w dwóch czasach - współcześnie, skupiona na intrydze kryminalnej, i w przeszłości, poczynając od 1936 roku i wojny domowej, skupiona głównie na wątkach historyczno-obyczajowych. I tak dowiadujemy się jak wtedy żyło się ludziom niezamożnym - wszystko to na przykładzie młodej Jany i jej rodziny. Współcześnie za to odkrywamy historię miejsca i rodziny pewnego Anglika, który właśnie sprowadził się do małego hiszpańskiego miasteczka. W jego domu odkryte zostały zwłoki noworodka i wokół tej zagadki kręci się akcja powieści odkrywając przed nami losy rodziny Oliviera, które w jakiś sposób muszą być związane z historią z przeszłości. Akcja toczy się spokojnie, skupia się na rozmowach i szukaniu dowodów, jest sporo kryminalnych ciekawostek. Dodatkowo samo miejsce przedstawione jest bardzo klimatyczne, opis tamtejszej architektury zachwyca. Ogólnie dobrze się bawiłam przy tym tytule, choć emocjonalnie nie całkiem jestem zadowolona z finału - jednak, muszę podkreślić, jest on w pełni logiczny. Myślę, że fani dobrych historii z przeszłości skupionych na zwyczajnych losach ludzkich okraszonych oczywiście intrygą kryminalną będą usatysfakcjonowani.
„Ukryty port" Marii Oruñy ukazał się w Polsce w czasie, gdy kryminały hiszpańskie zyskały sporą popularność - to dobrze, to znaczy, że otwieramy się na nowe miejsca, nowe historie. A ta akurat toczy się w dwóch czasach - współcześnie, skupiona na intrydze kryminalnej, i w przeszłości, poczynając od 1936 roku i wojny domowej, skupiona głównie na wątkach historyczno-obyczajowych. I tak dowiadujemy się jak wtedy żyło się ludziom niezamożnym - wszystko to na przykładzie młodej Jany i jej rodziny. Współcześnie za to odkrywamy historię miejsca i rodziny pewnego Anglika, który właśnie sprowadził się do małego hiszpańskiego miasteczka. W jego domu odkryte zostały zwłoki noworodka i wokół tej zagadki kręci się akcja powieści odkrywając przed nami losy rodziny Oliviera, które w jakiś sposób muszą być związane z historią z przeszłości. Akcja toczy się spokojnie, skupia się na rozmowach i szukaniu dowodów, jest sporo kryminalnych ciekawostek. Dodatkowo samo miejsce przedstawione jest bardzo klimatyczne, opis tamtejszej architektury zachwyca. Ogólnie dobrze się bawiłam przy tym tytule, choć emocjonalnie nie całkiem jestem zadowolona z finału - jednak, muszę podkreślić, jest on w pełni logiczny. Myślę, że fani dobrych historii z przeszłości skupionych na zwyczajnych losach ludzkich okraszonych oczywiście intrygą kryminalną będą usatysfakcjonowani.