Consolation Consolation duet Tom 1 Corinne Michaels Książka
Wydawnictwo: | Szósty Zmysł |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 352 |
Format: | 145x205mm |
Rok wydania: | 2017 |
Szczegółowe informacje na temat książki Consolation Consolation duet Tom 1
Wydawnictwo: | Szósty Zmysł |
EAN: | 9788365830135 |
Autor: | Corinne Michaels |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 352 |
Format: | 145x205mm |
Rok wydania: | 2017 |
Data premiery: | 2017-10-11 |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Consolation Consolation duet Tom 1
Inne książki Corinne Michaels
Oceny i recenzje książki Consolation Consolation duet Tom 1
"Consolation" książka, która porywa od pierwszych stron i trzyma w napięciu do samego końca. Corinne Michaels umiejętnie stworzyła akcję, która wzrusza, smuci i jednocześnie daje nadzieję na lepsze jutro. Natalie to główna bohaterka tej trylogii, którą poznajemy w najtragiczniejszym momencie jej życia. Kobieta jest w stanie zaawansowanej ciąży i czeka na powrót Aarona, męża, który był jej pierwszą i jedyną miłością. Mężczyzna był komandosem SEAL, czyli żołnierzem Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych Ameryki.
"Consolation" książka, która porywa od pierwszych stron i trzyma w napięciu do samego końca. Corinne Michaels umiejętnie stworzyła akcję, która wzrusza, smuci i jednocześnie daje nadzieję na lepsze jutro.Natalie to główna bohaterka tej trylogii, którą poznajemy w najtragiczniejszym momencie jej życia. Kobieta jest w stanie zaawansowanej ciąży i czeka na powrót Aarona, męża, który był jej pierwszą i jedyną miłością. Mężczyzna był komandosem SEAL, czyli żołnierzem Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych Ameryki. Ginie tragicznie w wybuchu na misji, która miała być szybka, prosta i z pewnością nie miała zakończyć się w taki sposób. Dostajemy tutaj ogromną dawkę emocji, szczerze mówiąc cała książka jest przesycona uczuciami. Istna kolejka górska, rozpacz i żałoba miesza się ze szczęściem i pragnieniem miłości. Aarabelle, córka nieżyjącego Aarona rośnie z poczuciem braku jednego rodzica, jednak Natalie stara się za wszelką cenę wynagrodzić tę sytuację. Poświęca dziecku cały swój czas jednocześnie walcząc z własnymi myślami. Kiedy w życiu kobiet pojawia się Liam, najlepszy przyjaciel Aarona, kompan w pracy i w życiu, Lee powoli wraca do życia. Na jej ustach pojawia się uśmiech i życie nabiera barw pomimo strasznej przeszłości. Książka jest tak wyjątkowo dobrze napisana, że czytałam ją z ogromną przyjemnością. Nie jest przesłodzona, wulgarna ani zbyt dramatyczna. To cudowna historia, która porwie każdą z Was. Chwyta za serce i trzyma mnie do tej chwili, choć skończyłam ją czytać kilka dni temu. Zakończenie, które całkowicie mnie zaskoczyło, sprawiło, że mam ochotę natychmiast poznać dalsze losy Lee i Liama, na które to muszę jeszcze trochę poczekać. Wydawnictwo Szósty Zmysł tą książką z pewnością wbije się w łaski wybrednych czytelników, bo takich romansów, powieści obyczajowych nie czytałam. Autorka serwuje wielką dawkę oryginalnej treści i nieutartych szlaków fabuły. Polecam tę książkę każdemu kto lubi czytać o miłości, prawdziwej miłości, która może być nam odebrana w każdej chwili, bo w życiu nic nie dostajemy na zawsze. Pani Michaels zwraca również naszą uwagę na to jak potrafimy zakrzywić sobie obraz danej osoby poprzez to, jak my byśmy chcieli ją widzieć. Na jaw wychodzą również tajemnice Aarona, których Natalie wcale się nie spodziewała. To wszystko sprawia, że trudno się od tej książki oderwać.Jeśli jeszcze zastanawiacie się nad tą pozycją nie zwlekajcie dłużej. Z całą pewnością nie będziecie żałowali, że wzięliście tę pozycję do ręki. To cudowna powieść, która poruszy niejedno czytelnicze serce.
Natalie została wdową w wieku dwudziestu siedmiu lat. To miała być ostatnia misja Aarona w karierze żołnierza. Niestety okazała się być ostatnią w jego życiu. Natalie nie potrafi sobie z tym poradzić, ale stara się żyć dla swojej córki Aarabelle. Tylko ona trzyma ją przy życiu i sprawia, że kobieta codziennie wstaje z łóżka.Pewnego dnia pod drzwiami domu Natalie pojawia się najlepszy przyjaciel jej zmarłego męża Liam. Mężczyzna ofiaruje jej pomoc, którą ona początkowo odrzuca. Udaje mu się wywołać u kobiety pierwszy szczery uśmiech, który nie gościł na jej ustach przez kilka miesięcy. Wkrótce między nim a Natalie zaczyna kwitnąć uczucie.Jako pierwsze pokochałam styl i język autorki. Są absolutnie świetne, dzięki nim książka jest lekka i przyjemna. Zaraz później historia, a w szczególności zakończenie, które mnie totalnie powaliło. Było to coś tak niespodziewanego, aż musiałam je kilkakrotnie przeczytać, bo nie potrafiłam w nie uwierzyć. Chociaż muszę wspomnieć, że mniej więcej w połowie książki przez głowę przeszła mi o tym myśl, ale od razu ją odrzuciłam sądząc, iż jest to nieprawdopodobne.Fabuła jest ciekawa i rozgrywa się w dobrym tempie. Dialogi również bardzo mi się podobają, przede wszystkim przekomarzanki głównych bohaterów, które rozbawiały mnie niemalże do łez. Postacie są rewelacyjnie wykreowane. Nie są ani nudne, ani przesadzone, ani odpychające.Miłość między Natalie a Liamem nie jest natychmiastowa, nie rozwija się za szybko. Autorka opisała ją w zachwycający sposób. Wydaje się, że bohaterowie zostali sobie przeznaczeni i dopiero dzięki tragedii to odkryli. Chociaż to brzmi strasznie, podejrzewam, że wiele osób również miało takie odczucia po tej lekturze.Consolation to genialna powieść o uczuciach i tęsknocie. Obowiązkowa pozycja dla fanów wzruszających i emocjonujących romansów. Z całego serca polecam!Po więcej zapraszam na bloga:https://ksiazkidusza.blogspot.com/2017/11/consolation-corinne-michaels.html
Natalie została wdową w wieku dwudziestu siedmiu lat. To miała być ostatnia misja Aarona w karierze żołnierza. Niestety okazała się być ostatnią w jego życiu. Natalie nie potrafi sobie z tym poradzić, ale stara się żyć dla swojej córki Aarabelle. Tylko ona trzyma ją przy życiu i sprawia, że kobieta codziennie wstaje z łóżka.Pewnego dnia pod drzwiami domu Natalie pojawia się najlepszy przyjaciel jej zmarłego męża Liam. Mężczyzna ofiaruje jej pomoc, którą ona początkowo odrzuca. Udaje mu się wywołać u kobiety pierwszy szczery uśmiech, który nie gościł na jej ustach przez kilka miesięcy. Wkrótce między nim a Natalie zaczyna kwitnąć uczucie.Jako pierwsze pokochałam styl i język autorki. Są absolutnie świetne, dzięki nim książka jest lekka i przyjemna. Zaraz później historia, a w szczególności zakończenie, które mnie totalnie powaliło. Było to coś tak niespodziewanego, aż musiałam je kilkakrotnie przeczytać, bo nie potrafiłam w nie uwierzyć. Chociaż muszę wspomnieć, że mniej więcej w połowie książki przez głowę przeszła mi o tym myśl, ale od razu ją odrzuciłam sądząc, iż jest to nieprawdopodobne.Fabuła jest ciekawa i rozgrywa się w dobrym tempie. Dialogi również bardzo mi się podobają, przede wszystkim przekomarzanki głównych bohaterów, które rozbawiały mnie niemalże do łez. Postacie są rewelacyjnie wykreowane. Nie są ani nudne, ani przesadzone, ani odpychające.Miłość między Natalie a Liamem nie jest natychmiastowa, nie rozwija się za szybko. Autorka opisała ją w zachwycający sposób. Wydaje się, że bohaterowie zostali sobie przeznaczeni i dopiero dzięki tragedii to odkryli. Chociaż to brzmi strasznie, podejrzewam, że wiele osób również miało takie odczucia po tej lekturze.Consolation to genialna powieść o uczuciach i tęsknocie. Obowiązkowa pozycja dla fanów wzruszających i emocjonujących romansów. Z całego serca polecam!Po więcej zapraszam na bloga:https://ksiazkidusza.blogspot.com/2017/11/consolation-corinne-michaels.html
Natalie została wdową w wieku dwudziestu siedmiu lat. To miała być ostatnia misja Aarona w karierze żołnierza. Niestety okazała się być ostatnią w jego życiu. Natalie nie potrafi sobie z tym poradzić, ale stara się żyć dla swojej córki Aarabelle. Tylko ona trzyma ją przy życiu i sprawia, że kobieta codziennie wstaje z łóżka.Pewnego dnia pod drzwiami domu Natalie pojawia się najlepszy przyjaciel jej zmarłego męża Liam. Mężczyzna ofiaruje jej pomoc, którą ona początkowo odrzuca. Udaje mu się wywołać u kobiety pierwszy szczery uśmiech, który nie gościł na jej ustach przez kilka miesięcy. Wkrótce między nim a Natalie zaczyna kwitnąć uczucie.Jako pierwsze pokochałam styl i język autorki. Są absolutnie świetne, dzięki nim książka jest lekka i przyjemna. Zaraz później historia, a w szczególności zakończenie, które mnie totalnie powaliło. Było to coś tak niespodziewanego, aż musiałam je kilkakrotnie przeczytać, bo nie potrafiłam w nie uwierzyć. Chociaż muszę wspomnieć, że mniej więcej w połowie książki przez głowę przeszła mi o tym myśl, ale od razu ją odrzuciłam sądząc, iż jest to nieprawdopodobne.Fabuła jest ciekawa i rozgrywa się w dobrym tempie. Dialogi również bardzo mi się podobają, przede wszystkim przekomarzanki głównych bohaterów, które rozbawiały mnie niemalże do łez. Postacie są rewelacyjnie wykreowane. Nie są ani nudne, ani przesadzone, ani odpychające.Miłość między Natalie a Liamem nie jest natychmiastowa, nie rozwija się za szybko. Autorka opisała ją w zachwycający sposób. Wydaje się, że bohaterowie zostali sobie przeznaczeni i dopiero dzięki tragedii to odkryli. Chociaż to brzmi strasznie, podejrzewam, że wiele osób również miało takie odczucia po tej lekturze.Consolation to genialna powieść o uczuciach i tęsknocie. Obowiązkowa pozycja dla fanów wzruszających i emocjonujących romansów. Z całego serca polecam!Po więcej zapraszam na bloga:https://ksiazkidusza.blogspot.com/2017/11/consolation-corinne-michaels.html
Natalie została wdową w wieku dwudziestu siedmiu lat. To miała być ostatnia misja Aarona w karierze żołnierza. Niestety okazała się być ostatnią w jego życiu. Natalie nie potrafi sobie z tym poradzić, ale stara się żyć dla swojej córki Aarabelle. Tylko ona trzyma ją przy życiu i sprawia, że kobieta codziennie wstaje z łóżka.Pewnego dnia pod drzwiami domu Natalie pojawia się najlepszy przyjaciel jej zmarłego męża Liam. Mężczyzna ofiaruje jej pomoc, którą ona początkowo odrzuca. Udaje mu się wywołać u kobiety pierwszy szczery uśmiech, który nie gościł na jej ustach przez kilka miesięcy. Wkrótce między nim a Natalie zaczyna kwitnąć uczucie.Jako pierwsze pokochałam styl i język autorki. Są absolutnie świetne, dzięki nim książka jest lekka i przyjemna. Zaraz później historia, a w szczególności zakończenie, które mnie totalnie powaliło. Było to coś tak niespodziewanego, aż musiałam je kilkakrotnie przeczytać, bo nie potrafiłam w nie uwierzyć. Chociaż muszę wspomnieć, że mniej więcej w połowie książki przez głowę przeszła mi o tym myśl, ale od razu ją odrzuciłam sądząc, iż jest to nieprawdopodobne.Fabuła jest ciekawa i rozgrywa się w dobrym tempie. Dialogi również bardzo mi się podobają, przede wszystkim przekomarzanki głównych bohaterów, które rozbawiały mnie niemalże do łez. Postacie są rewelacyjnie wykreowane. Nie są ani nudne, ani przesadzone, ani odpychające.Miłość między Natalie a Liamem nie jest natychmiastowa, nie rozwija się za szybko. Autorka opisała ją w zachwycający sposób. Wydaje się, że bohaterowie zostali sobie przeznaczeni i dopiero dzięki tragedii to odkryli. Chociaż to brzmi strasznie, podejrzewam, że wiele osób również miało takie odczucia po tej lekturze.Consolation to genialna powieść o uczuciach i tęsknocie. Obowiązkowa pozycja dla fanów wzruszających i emocjonujących romansów. Z całego serca polecam!Po więcej zapraszam na bloga:https://ksiazkidusza.blogspot.com/2017/11/consolation-corinne-michaels.html
"Consolation" książka, która porywa od pierwszych stron i trzyma w napięciu do samego końca. Corinne Michaels umiejętnie stworzyła akcję, która wzrusza, smuci i jednocześnie daje nadzieję na lepsze jutro.Natalie to główna bohaterka tej trylogii, którą poznajemy w najtragiczniejszym momencie jej życia. Kobieta jest w stanie zaawansowanej ciąży i czeka na powrót Aarona, męża, który był jej pierwszą i jedyną miłością. Mężczyzna był komandosem SEAL, czyli żołnierzem Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych Ameryki. Ginie tragicznie w wybuchu na misji, która miała być szybka, prosta i z pewnością nie miała zakończyć się w taki sposób. Dostajemy tutaj ogromną dawkę emocji, szczerze mówiąc cała książka jest przesycona uczuciami. Istna kolejka górska, rozpacz i żałoba miesza się ze szczęściem i pragnieniem miłości. Aarabelle, córka nieżyjącego Aarona rośnie z poczuciem braku jednego rodzica, jednak Natalie stara się za wszelką cenę wynagrodzić tę sytuację. Poświęca dziecku cały swój czas jednocześnie walcząc z własnymi myślami. Kiedy w życiu kobiet pojawia się Liam, najlepszy przyjaciel Aarona, kompan w pracy i w życiu, Lee powoli wraca do życia. Na jej ustach pojawia się uśmiech i życie nabiera barw pomimo strasznej przeszłości. Książka jest tak wyjątkowo dobrze napisana, że czytałam ją z ogromną przyjemnością. Nie jest przesłodzona, wulgarna ani zbyt dramatyczna. To cudowna historia, która porwie każdą z Was. Chwyta za serce i trzyma mnie do tej chwili, choć skończyłam ją czytać kilka dni temu. Zakończenie, które całkowicie mnie zaskoczyło, sprawiło, że mam ochotę natychmiast poznać dalsze losy Lee i Liama, na które to muszę jeszcze trochę poczekać. Wydawnictwo Szósty Zmysł tą książką z pewnością wbije się w łaski wybrednych czytelników, bo takich romansów, powieści obyczajowych nie czytałam. Autorka serwuje wielką dawkę oryginalnej treści i nieutartych szlaków fabuły. Polecam tę książkę każdemu kto lubi czytać o miłości, prawdziwej miłości, która może być nam odebrana w każdej chwili, bo w życiu nic nie dostajemy na zawsze. Pani Michaels zwraca również naszą uwagę na to jak potrafimy zakrzywić sobie obraz danej osoby poprzez to, jak my byśmy chcieli ją widzieć. Na jaw wychodzą również tajemnice Aarona, których Natalie wcale się nie spodziewała. To wszystko sprawia, że trudno się od tej książki oderwać.Jeśli jeszcze zastanawiacie się nad tą pozycją nie zwlekajcie dłużej. Z całą pewnością nie będziecie żałowali, że wzięliście tę pozycję do ręki. To cudowna powieść, która poruszy niejedno czytelnicze serce.
"Consolation" książka, która porywa od pierwszych stron i trzyma w napięciu do samego końca. Corinne Michaels umiejętnie stworzyła akcję, która wzrusza, smuci i jednocześnie daje nadzieję na lepsze jutro. Natalie to główna bohaterka tej trylogii, którą poznajemy w najtragiczniejszym momencie jej życia. Kobieta jest w stanie zaawansowanej ciąży i czeka na powrót Aarona, męża, który był jej pierwszą i jedyną miłością. Mężczyzna był komandosem SEAL, czyli żołnierzem Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych Ameryki.