Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Janina
02/09/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Jakże prawdziwa historia! Miałam w rodzinie przypadek depresji poporodowej, cóż za okrutna i podstępna choroba. Tak, choroba, a nie jak sądzą niektórzy „widzi mi się" matek. Warto przeczytać, może choć kilku osobom otworzą się oczy, może dzięki temu choć kilka osób dostrzeże problem w swoim otoczeniu i w odpowiednej chwili pomoże osobie dotkniętej chorobą odbić się od dna.
Marianna Chmurka
02/09/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Czwarty tom, który jest równie dobry jak wszystkie poprzednie. Autorka po raz kolejny podejmuje się trudnego tematu. Książka jest jednak napisana w taki sposób, że czyta się ją bardzo szybko. Mi lektura zajęła jeden wieczór i choć żałowałam, że tak szybko się skończyła, to jednocześnie byłam pod ogromnym wrażeniem - kunsztu literackiego i umiejętności ubierania emocji w słowa. Magia w czystej postaci.
Kamila Grzegorzek
02/09/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
To nie jest łatwa i lekka opowieść, choć patrząc na okładkę można by spodziewać się radosnej, wakacyjnej lektury. Zdecydowanie nie, autora porusza trudny temat, jakim jest depresja poporodowa. Cieszy mnie fakt, że polska autorka podjęła się trudu zawarcia w swojej książce takiego wątku. Mam bowiem wrażenie, iż w Polsce jest to wciąż temat tabu, a ludzie uważają, że matki cierpiące na tę okrutną chorobę, zwyczajnie wymyślają. Wartościowa książka, którą trzeba przeczytać. Koniecznie!
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
To nie jest łatwa i lekka opowieść, choć patrząc na okładkę można by spodziewać się radosnej, wakacyjnej lektury. Zdecydowanie nie, autora porusza trudny temat, jakim jest depresja poporodowa. Cieszy mnie fakt, że polska autorka podjęła się trudu zawarcia w swojej książce takiego wątku. Mam bowiem wrażenie, iż w Polsce jest to wciąż temat tabu, a ludzie uważają, że matki cierpiące na tę okrutną chorobę, zwyczajnie wymyślają. Wartościowa książka, którą trzeba przeczytać. Koniecznie!
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Czwarty tom, który jest równie dobry jak wszystkie poprzednie. Autorka po raz kolejny podejmuje się trudnego tematu. Książka jest jednak napisana w taki sposób, że czyta się ją bardzo szybko. Mi lektura zajęła jeden wieczór i choć żałowałam, że tak szybko się skończyła, to jednocześnie byłam pod ogromnym wrażeniem - kunsztu literackiego i umiejętności ubierania emocji w słowa. Magia w czystej postaci.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Jakże prawdziwa historia! Miałam w rodzinie przypadek depresji poporodowej, cóż za okrutna i podstępna choroba. Tak, choroba, a nie jak sądzą niektórzy „widzi mi się" matek. Warto przeczytać, może choć kilku osobom otworzą się oczy, może dzięki temu choć kilka osób dostrzeże problem w swoim otoczeniu i w odpowiednej chwili pomoże osobie dotkniętej chorobą odbić się od dna.