Wszyscy kłamią Big data, nowe dane i wszystko, co Internet może nam powiedzieć o tym, kim naprawdę jesteśmy Seth Stephens-Davidowitz Książka
Wydawnictwo: | Literackie |
Rodzaj oprawy: | Okładka zintegrowana |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 400 |
Format: | 143x205mm |
Rok wydania: | 2020 |
Szczegółowe informacje na temat książki Wszyscy kłamią Big data, nowe dane i wszystko, co Internet może nam powiedzieć o tym, kim naprawdę jesteśmy
Wydawnictwo: | Literackie |
EAN: | 9788308069516 |
Autor: | Seth Stephens-Davidowitz |
Rodzaj oprawy: | Okładka zintegrowana |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 400 |
Format: | 143x205mm |
Rok wydania: | 2020 |
Data premiery: | 2019-10-30 |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo Literackie Sp. z o.o. Długa 1 31-147 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Wszyscy kłamią Big data, nowe dane i wszystko, co Internet może nam powiedzieć o tym, kim naprawdę jesteśmy
Inne książki Seth Stephens-Davidowitz
Inne książki z kategorii Socjologia
Oceny i recenzje książki Wszyscy kłamią Big data, nowe dane i wszystko, co Internet może nam powiedzieć o tym, kim naprawdę jesteśmy
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Ta książka otworzyła mi oczy! Kilka kliknięć może być wykorzystane przeciwko nam. Koniecznie trzeba przeczytać, żeby uświadomić sobie jak jesteśmy analizowani.
Książka zawierająca wiele ciekawostek. Treści odważne, myślę że nie każdemu przypadnie do gustu. Amerykański humor jest dość specyficzny, ale ja tam go lubię.
Ciekawa pozycja. autor pokazuje w jaki sposób nasze dane zamieszczone w Internecie są wykorzystywane. Wnikliwe podejście do tematu. Zmusza do refleksji i niekiedy przeraża, aż mam ochotę pousuwać wszystkie konta i poblokować je. Ale cóż z tego jak już tam są to nie znikną...
Ta książka otworzyła mi oczy! Kilka kliknięć może być wykorzystane przeciwko nam. Koniecznie trzeba przeczytać, żeby uświadomić sobie jak jesteśmy analizowani.
Ciekawa pozycja. autor pokazuje w jaki sposób nasze dane zamieszczone w Internecie są wykorzystywane. Wnikliwe podejście do tematu. Zmusza do refleksji i niekiedy przeraża, aż mam ochotę pousuwać wszystkie konta i poblokować je. Ale cóż z tego jak już tam są to nie znikną...
Książka zawierająca wiele ciekawostek. Treści odważne, myślę że nie każdemu przypadnie do gustu. Amerykański humor jest dość specyficzny, ale ja tam go lubię.
Książka faktycznie może być ciekawa i odkrywcza jeżeli ktoś do tej pory nie był świadomy tego jak wiele można dowiedzieć się o człowieku wykorzystująć zaledwie kilka jego ruchów w internecie, ale z drugiej strony, napisana jest tak specjalistycznym językiem i wykorzystuje tak momentami niezrozumiałe sformułowania, że jeżeli ktoś "nie siedzi" w temacie może czuć się nieco zagubiony. Ogólnie rzecz ujmując może się podobać, ale trzeba też dac tej książce trochę czasu, momentami miałam wrażenie, że niektóre wnioski są nieco naciągane. Mimo to polecam, książka może zaskoczyć, czasami nieco zaniepokoić.
Autor pokazuje w ksiażce wiele sytuacji w jakich nasze dane pozostawiane w Internecie mogą być właściwie bezkarnie wykorzystywane, przetwarzane na wiele sposobów i analizowane, a my nie zdajemy sobie z tego nawet sprawy. Autor dodatkowo analizuje nasze zachownaia pod kątem mówienia bądź nie mówienia prawdy. Okazuje sie, że nawet wypełniając anonomową ankietę kłamiemy, nie z obawy przed ujawnieniem prawdy przed innymi, ale paraliżuje nas strach przed okazaniem prawdy przed samym sobą. Pod tym względem chętnie poczytałabym jakąś psychologiczną książkę na ten temat, albo chociaż więcej informacji od autora pod tym kątem. Interesująca, bardzo zaskakująca i wnikliwa ksiażka. Polecam jeśli ktoś interesuje się takimi tematami jak big data, mikromarketing.
Książka ciekawa, widziałam już sporo dokumentów i filmów o tym jak nasze dane w Internecie sa wykorzystywane i analizowane na potrzeby wielkich koncernów czy jakichś prywatnych przedsiębiorstw. Tu autor pokazuje jak szczegółowe informacje można znaleźć i jakie wnioski wyciągać z pewnych wyników wyszukiwań. CO prawda, uważam, że niektóre z nich były nieco naciągane, ale mimo to książka mi się podobała i bardzo mnie zaciekawiła.
To prawda. Ludzie są szczerzy tak naprawdę w Internecie. Jak czujemy sie aninomowi to dopiero wtedy wyrażamy prawdziwe opinie i pragnienia. To przykre, że nie potrafimy rozmawiać o wielu sprawach twarzą w twarz