Śpiewaj ogrody Paweł Huelle Książka
Wydawnictwo: | Znak |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 320 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2014 |
Szczegółowe informacje na temat książki Śpiewaj ogrody
Wydawnictwo: | Znak |
EAN: | 9788324021956 |
Autor: | Paweł Huelle |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 320 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2014 |
Data premiery: | 2014-01-15 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Śpiewaj ogrody
Inne książki Paweł Huelle
Oceny i recenzje książki Śpiewaj ogrody
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Prozę Pawła Huellego poznałam pod koniec liceum, kiedy to polonistka poleciła nam lekturę „Weisera Dawidka". Już wtedy zrobiła na mnie kolosalne wrażenie, ale dopiero po rozłożeniu na czynniki pierwsze na jednych ze studenckich zajęć trafiła do mnie z całym swoim bogactwem. Od tego czasu nie miałam okazji przeczytać już żadnej książki tego autora. Dopiero teraz, gdy po sześciu latach milczenia ukazała się „Śpiewaj ogrody" stwierdziłam, że to dobry moment, aby ponownie spotkać się z autorem. Spędziłam z tą powieścią bardzo dużo czasu, bo to niełatwa lektura, która wymaga pełnego poświęcenia i uwagi. Przerwy, nawet jednodniowe nie są wskazane. Nagromadzenie wątków i bogactwo erudycyjne tekstu sprawiało, że przy dłuższej przerwie gubiłam się w temacie i musiałam wracać do poprzednich rozdziałów. Gdybym miała napisać w jednym zdaniu o czym jest nowa powieść P. Huellego to przyznam szczerze, że spasowałabym na wstępie, bo nijak nie da się tego uczynić.
Książka jest niezła - przede wszystkim ma atmosferę. Wdzięczna jestem za (rudymentarną niestety) prezentacje kultury kaszubskiej, za wędrówkę w czasie i między kulturami i językami.
Książka jest niezła - przede wszystkim ma atmosferę. Wdzięczna jestem za (rudymentarną niestety) prezentacje kultury kaszubskiej, za wędrówkę w czasie i między kulturami i językami.
Prozę Pawła Huellego poznałam pod koniec liceum, kiedy to polonistka poleciła nam lekturę „Weisera Dawidka". Już wtedy zrobiła na mnie kolosalne wrażenie, ale dopiero po rozłożeniu na czynniki pierwsze na jednych ze studenckich zajęć trafiła do mnie z całym swoim bogactwem. Od tego czasu nie miałam okazji przeczytać już żadnej książki tego autora. Dopiero teraz, gdy po sześciu latach milczenia ukazała się „Śpiewaj ogrody" stwierdziłam, że to dobry moment, aby ponownie spotkać się z autorem. Spędziłam z tą powieścią bardzo dużo czasu, bo to niełatwa lektura, która wymaga pełnego poświęcenia i uwagi. Przerwy, nawet jednodniowe nie są wskazane. Nagromadzenie wątków i bogactwo erudycyjne tekstu sprawiało, że przy dłuższej przerwie gubiłam się w temacie i musiałam wracać do poprzednich rozdziałów. Gdybym miała napisać w jednym zdaniu o czym jest nowa powieść P. Huellego to przyznam szczerze, że spasowałabym na wstępie, bo nijak nie da się tego uczynić.