Skrzypce Goebbelsa Yoann Iacono Książka
Wydawnictwo: | Mando |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Liczba stron: | 288 |
Rok wydania: | 2022 |
Kup w zestawie
Szczegółowe informacje na temat książki Skrzypce Goebbelsa
Wydawnictwo: | Mando |
EAN: | 9788327719928 |
Autor: | Yoann Iacono |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Liczba stron: | 288 |
Rok wydania: | 2022 |
Data premiery: | 2022-05-11 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo WAM Kopernika 26 31-501 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Skrzypce Goebbelsa
Inne książki z kategorii Fakt
Oceny i recenzje książki Skrzypce Goebbelsa
Uwielbiacie książki z historią w tle? Ja bardzo i coraz częściej po takie właśnie sięgam. „Skrzypce Goebbelsa" to francuski debiut Yoanna Iacono, który jest powieścią opartą na prawdziwej historii.Autor zabiera nas w przeszłość, do roku 1943, gdzie poznajemy Ministra edukacji i propagandy III Rzeszy. Joseph Goebbels, bo o nim jest mowa przekazuje dziewczynce, która ma zaledwie kilkanaście lat skrzypce. Ale nie są to to zwykłe skrzypce. Mówiono, że mają one duszę i skrywają krwawą tajemnicę. Jaką? Skrzypce, nie były też zwykłym prezentem. One i ich właścicielka stały się przymierzem pomiędzy Niemcami i Japonią.Na początku młoda Nejiko ucieszyła się z faktu, że to właśnie do niej trafił ten instrument. Ale szybko okazało się, że nie potrafi go ujarzmić w konsekwencji czego niemiecka orkiestra nie jest z niej zadowolona. Stopniowo skrzypaczka popada coraz to w większy obłęd. Za cel w życiu stawia sobie odnalezienie pierwszego właściciela skrzypiec. Czy się jej to uda? Czy instrument jest darem czy przekleństwem?Książkę czyta się szybko, ale nie jest to lekka lektura. Jak każda zresztą, której akcja dzieje się w czasie II Wojny Światowej. Jest na pewno dla nas lekcją historii.W powieści mamy nie tylko opis przeżyć młodej skrzypaczki. Jej bólu, tęsknoty za tym co było przed Wojną. Tęsknotą za spokojem. Chęci poznania prawdy o instrumencie. Autor opisał tu z szczególną dbałością życie w czasie okupacji, jej brutalność. Nasza bohaterka znajduje się w samym środku tego horroru.A co dzieje się z naszą bohaterką po wojnie? Czy potrafiła odnaleźć szczęście w nowym świecie? Czy dalej grała na tych skrzypcach? Przeczytajcie a sami się dowiecie. Jeśli lubicie książki z gatunku literatury historycznej to „Skrzypce Goebbelsa" są właśnie dla Was. Polecam!
Literatura wojenna w zupełnie nowym wydaniu, która przypadnie do gustu zarówno miłośnikom literatury faktu, jak i powieści obyczajowych.Nejiko Suwa, młoda japońska skrzypaczka, pewnego dnia staje się symbolem przyjaźni japońsko-niemieckiej. Otrzymuje bowiem z rąk Josepha Goebbelsa wyjątkowy prezent. Podarowane jej bezcenne skrzypce skrywają jednak krwawą tajemnicę, a sama Nejiko z ich powodu popada w coraz większy obłęd."Skrzypce..." to historia oparta na faktach. Autor wykonał ogrom pracy, przeczesując liczne archiwa, aby jak najlepiej oddać wydarzenia i życiorys japońskiej skrzypaczki. Yoann obrał specyficzny sposób na opowiedzenie tej historii. Bliżej jej do książki historycznej niż buzującej od emocji fabularyzowanej biografii à la obyczajówka. Dobrze mieć to na uwadze przed rozpoczęciem. To nie jest łatwa w odbiorze książka, przez którą się płynie. Liczne wstawki z archiwów i fragmenty dziennika artystki mogą wybijać z czytelniczego rytmu, ale niewątpliwie dodają autentyzmu. Mimo że temat II wojny światowej jest już mocno wyeksploatowany w literaturze, okazało się, że istnieją jeszcze szerzej nieznane historie, które pozwalają ujrzeć ten potworny czas z jeszcze innej perspektywy.Historia Nejiko i "przeklętych" skrzypiec potwierdza, że życie pisze najlepsze scenariusze. Mimo że nie znajdziecie tu brutalnych opisów zbrojnych działań i okrutnych poczynań nazistów, nie brakuje bólu i gniewu. Kontrast między pięknem sztuki (muzyki) a potwornością działań agresora daje przejmujący efekt. Cała opowieść jest nieśpieszna, zdecydowanie refleksyjna, ale i pouczająca. Pokazuje, że nic nie jest czarno-białe, a życie zmusza do często amoralnych wyborów. Jeśli lubicie literaturę piękną i interesują Was zagadnienia polityczne oraz historyczne, to zdecydowanie powinniście sięgnąć po "Skrzypce...".
Literatura wojenna w zupełnie nowym wydaniu, która przypadnie do gustu zarówno miłośnikom literatury faktu, jak i powieści obyczajowych.Nejiko Suwa, młoda japońska skrzypaczka, pewnego dnia staje się symbolem przyjaźni japońsko-niemieckiej. Otrzymuje bowiem z rąk Josepha Goebbelsa wyjątkowy prezent. Podarowane jej bezcenne skrzypce skrywają jednak krwawą tajemnicę, a sama Nejiko z ich powodu popada w coraz większy obłęd."Skrzypce..." to historia oparta na faktach. Autor wykonał ogrom pracy, przeczesując liczne archiwa, aby jak najlepiej oddać wydarzenia i życiorys japońskiej skrzypaczki. Yoann obrał specyficzny sposób na opowiedzenie tej historii. Bliżej jej do książki historycznej niż buzującej od emocji fabularyzowanej biografii à la obyczajówka. Dobrze mieć to na uwadze przed rozpoczęciem. To nie jest łatwa w odbiorze książka, przez którą się płynie. Liczne wstawki z archiwów i fragmenty dziennika artystki mogą wybijać z czytelniczego rytmu, ale niewątpliwie dodają autentyzmu. Mimo że temat II wojny światowej jest już mocno wyeksploatowany w literaturze, okazało się, że istnieją jeszcze szerzej nieznane historie, które pozwalają ujrzeć ten potworny czas z jeszcze innej perspektywy.Historia Nejiko i "przeklętych" skrzypiec potwierdza, że życie pisze najlepsze scenariusze. Mimo że nie znajdziecie tu brutalnych opisów zbrojnych działań i okrutnych poczynań nazistów, nie brakuje bólu i gniewu. Kontrast między pięknem sztuki (muzyki) a potwornością działań agresora daje przejmujący efekt. Cała opowieść jest nieśpieszna, zdecydowanie refleksyjna, ale i pouczająca. Pokazuje, że nic nie jest czarno-białe, a życie zmusza do często amoralnych wyborów. Jeśli lubicie literaturę piękną i interesują Was zagadnienia polityczne oraz historyczne, to zdecydowanie powinniście sięgnąć po "Skrzypce...".
Uwielbiacie książki z historią w tle? Ja bardzo i coraz częściej po takie właśnie sięgam. „Skrzypce Goebbelsa" to francuski debiut Yoanna Iacono, który jest powieścią opartą na prawdziwej historii.Autor zabiera nas w przeszłość, do roku 1943, gdzie poznajemy Ministra edukacji i propagandy III Rzeszy. Joseph Goebbels, bo o nim jest mowa przekazuje dziewczynce, która ma zaledwie kilkanaście lat skrzypce. Ale nie są to to zwykłe skrzypce. Mówiono, że mają one duszę i skrywają krwawą tajemnicę. Jaką? Skrzypce, nie były też zwykłym prezentem. One i ich właścicielka stały się przymierzem pomiędzy Niemcami i Japonią.Na początku młoda Nejiko ucieszyła się z faktu, że to właśnie do niej trafił ten instrument. Ale szybko okazało się, że nie potrafi go ujarzmić w konsekwencji czego niemiecka orkiestra nie jest z niej zadowolona. Stopniowo skrzypaczka popada coraz to w większy obłęd. Za cel w życiu stawia sobie odnalezienie pierwszego właściciela skrzypiec. Czy się jej to uda? Czy instrument jest darem czy przekleństwem?Książkę czyta się szybko, ale nie jest to lekka lektura. Jak każda zresztą, której akcja dzieje się w czasie II Wojny Światowej. Jest na pewno dla nas lekcją historii.W powieści mamy nie tylko opis przeżyć młodej skrzypaczki. Jej bólu, tęsknoty za tym co było przed Wojną. Tęsknotą za spokojem. Chęci poznania prawdy o instrumencie. Autor opisał tu z szczególną dbałością życie w czasie okupacji, jej brutalność. Nasza bohaterka znajduje się w samym środku tego horroru.A co dzieje się z naszą bohaterką po wojnie? Czy potrafiła odnaleźć szczęście w nowym świecie? Czy dalej grała na tych skrzypcach? Przeczytajcie a sami się dowiecie. Jeśli lubicie książki z gatunku literatury historycznej to „Skrzypce Goebbelsa" są właśnie dla Was. Polecam!