Mala M. Paulina Świst, Lilka Płonka Książka
Wydawnictwo: | Akurat |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 320 |
Format: | 13.0x20.5cm |
Rok wydania: | 2021 |
Szczegółowe informacje na temat książki Mala M.
Wydawnictwo: | Akurat |
EAN: | 9788328715431 |
Autor: | Paulina Świst, Lilka Płonka |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 320 |
Format: | 13.0x20.5cm |
Rok wydania: | 2021 |
Data premiery: | 2021-04-17 |
Język wydania: | polski |
Podobne do Mala M.
Inne książki Paulina Świst, Lilka Płonka
Inne książki z kategorii Romans
Oceny i recenzje książki Mala M.
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Dzięki @wydawnictwomuza dziś wpadła w moje ręce Mała M.O ile @paulina_swist to autorka mi znana o tyle drugiej autorki nie miałam przyjemności poznać tym bardziej byłam bardzo ciekawa tego duetu. I na gorąco mogę powiedzieć jedno jestem zachwycona. Cięte riposty,poczucie humoru godne mistrzów komedii tutaj wręcz się wylewa. No i ten Ramzes.... Facet z pozoru wcielenie diabła a ogromnie mnie ta postać zaskoczyła, pozytywnie rzecz jasna.Wiec przy całym szacunku dla uroczego, pomocnego sąsiada Pawła ale pozostanę wierna bóstwu egipskiemu z Katowic. Mała M za to potrafi się wpakować jak śliwka w kompot między młot a kowadło bo facetów to ona przyciąga z przeciwnych stron barykady nie ma co.Spodziewalam się fabuły ostrej jak pieprz, niewyparzonego języka i to dostałam.Znałam już wcześniej kilka książek Pauliny więc przeczuwałam co też się tutaj może odjaniepawlić ale że tak szybko wciągnę się i popłynę z lekturą jak Zenon kajakiem na spływie to sama byłam zaskoczona.To historia nieoczywista, zaskakująca,przepełniona humorem, sensacyjnymi zwrotami akcji idealnie wyważony każdy motyw, każdy fragment warta jest każdej minuty spędzonej na czytaniu.Gdyby ktoś spytał mnie czy jestem w stanie stwierdzić która część która autorka pisała to nie umiałabym tego jednoznacznie określić a to myślę jest wyznacznik że nieznana mi dotąd współautorka Małej M, Lilka Płonka w żadnym stopniu nie odstaje od Pauliny Świst.Jeśli znacie pióro Pauliny to musicie przeczytać Mala M a jeśli jeszcze jakimś cudem ta autorka nie jest wam znana to Mala jest świetnym wyborem na pierwsze spotkanie z panią Świst. Duet z Lilką pierwsza klasa mam nadzieję że nie będzie tylko epizodem i za jakiś czas będę mieć ponownie przyjemność przeczytać i zrecenzować dla was ich kolejny tytuł.A może szykuje się jeszcze inny duet? Chciałabym to wiedzieć.
"Gdybym była Małgonią Rozenek, pewnie miałabym w domu elegancką wytłoczkę, nosidło do jajek, czy inny ch.j."Połknęłam ją w jeden dzień
,, KIM BYŁ? SKĄD SIĘ WZIĄŁ? GDZIE ZNIKNĄŁ?W KOŃCU WSZYSTKIEGO SIĘ DOWIEDZIAŁAM I WTEDY ZACZĘŁY SIĘ PROBLEMY''Malwina- ponad trzydziestoletnia panna, która wręcz nienawidzi swojego imienia, dlatego gdy się komuś przedstawia podaje imię Mala. Kobieta, której nie do końca idzie w miłości. Zawsze trafia na dziwnych mężczyzn. Jednego musiała stałe utrzymywać, drugi zaś ukrywał przed nią swoją żonę na drugim końcu świata, natomiast trzeci o tym nawet ona nie chciała za dużo mówić. Mala przez ostatnie dni dawała mocno w palnik i w końcu postanowiła się mocno ogarnąć, bo no ile tak można. Ale cały czas siedziała jej w głowie impreza , na której po pijaku przespała się z bogiem seksu . Niestety była to tylko jedna noc, po której on po prostu zniknął. Kobieta chciałby go odnaleźć, ale nic o nim nie wie. I mogłoby się wydawać, że do ich ponownego spotkania już nie dojdzie, aż zdarzyło się nieoczekiwane spotkanie całkiem przypadkiem. Kim był ten nieziemsko przystojny mężczyzna? Czy Mala w dniu, w którym się z nim przespała wpadła w jakieś kłopoty?Tego dowiecie się, gdy sami sięgnięcie po tę książkę
,, KIM BYŁ? SKĄD SIĘ WZIĄŁ? GDZIE ZNIKNĄŁ?W KOŃCU WSZYSTKIEGO SIĘ DOWIEDZIAŁAM I WTEDY ZACZĘŁY SIĘ PROBLEMY''Malwina- ponad trzydziestoletnia panna, która wręcz nienawidzi swojego imienia, dlatego gdy się komuś przedstawia podaje imię Mala. Kobieta, której nie do końca idzie w miłości. Zawsze trafia na dziwnych mężczyzn. Jednego musiała stałe utrzymywać, drugi zaś ukrywał przed nią swoją żonę na drugim końcu świata, natomiast trzeci o tym nawet ona nie chciała za dużo mówić. Mala przez ostatnie dni dawała mocno w palnik i w końcu postanowiła się mocno ogarnąć, bo no ile tak można. Ale cały czas siedziała jej w głowie impreza , na której po pijaku przespała się z bogiem seksu . Niestety była to tylko jedna noc, po której on po prostu zniknął. Kobieta chciałby go odnaleźć, ale nic o nim nie wie. I mogłoby się wydawać, że do ich ponownego spotkania już nie dojdzie, aż zdarzyło się nieoczekiwane spotkanie całkiem przypadkiem. Kim był ten nieziemsko przystojny mężczyzna? Czy Mala w dniu, w którym się z nim przespała wpadła w jakieś kłopoty?Tego dowiecie się, gdy sami sięgnięcie po tę książkę
"Gdybym była Małgonią Rozenek, pewnie miałabym w domu elegancką wytłoczkę, nosidło do jajek, czy inny ch.j."Połknęłam ją w jeden dzień
Dzięki @wydawnictwomuza dziś wpadła w moje ręce Mała M.O ile @paulina_swist to autorka mi znana o tyle drugiej autorki nie miałam przyjemności poznać tym bardziej byłam bardzo ciekawa tego duetu. I na gorąco mogę powiedzieć jedno jestem zachwycona. Cięte riposty,poczucie humoru godne mistrzów komedii tutaj wręcz się wylewa. No i ten Ramzes.... Facet z pozoru wcielenie diabła a ogromnie mnie ta postać zaskoczyła, pozytywnie rzecz jasna.Wiec przy całym szacunku dla uroczego, pomocnego sąsiada Pawła ale pozostanę wierna bóstwu egipskiemu z Katowic. Mała M za to potrafi się wpakować jak śliwka w kompot między młot a kowadło bo facetów to ona przyciąga z przeciwnych stron barykady nie ma co.Spodziewalam się fabuły ostrej jak pieprz, niewyparzonego języka i to dostałam.Znałam już wcześniej kilka książek Pauliny więc przeczuwałam co też się tutaj może odjaniepawlić ale że tak szybko wciągnę się i popłynę z lekturą jak Zenon kajakiem na spływie to sama byłam zaskoczona.To historia nieoczywista, zaskakująca,przepełniona humorem, sensacyjnymi zwrotami akcji idealnie wyważony każdy motyw, każdy fragment warta jest każdej minuty spędzonej na czytaniu.Gdyby ktoś spytał mnie czy jestem w stanie stwierdzić która część która autorka pisała to nie umiałabym tego jednoznacznie określić a to myślę jest wyznacznik że nieznana mi dotąd współautorka Małej M, Lilka Płonka w żadnym stopniu nie odstaje od Pauliny Świst.Jeśli znacie pióro Pauliny to musicie przeczytać Mala M a jeśli jeszcze jakimś cudem ta autorka nie jest wam znana to Mala jest świetnym wyborem na pierwsze spotkanie z panią Świst. Duet z Lilką pierwsza klasa mam nadzieję że nie będzie tylko epizodem i za jakiś czas będę mieć ponownie przyjemność przeczytać i zrecenzować dla was ich kolejny tytuł.A może szykuje się jeszcze inny duet? Chciałabym to wiedzieć.