Jestem żoną terrorysty Laila Shukri Książka
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 512 |
Format: | 20.0x3.0 |
Rok wydania: | 2022 |
Szczegółowe informacje na temat książki Jestem żoną terrorysty
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
EAN: | 9788381233590 |
Autor: | Laila Shukri |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 512 |
Format: | 20.0x3.0 |
Rok wydania: | 2022 |
Data premiery: | 2018-10-16 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Prószyński Media Sp. z o.o. Rzymowskiego 28 02-697 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Jestem żoną terrorysty
Inne książki Laila Shukri
Inne książki z kategorii Literatura obyczajowa
Oceny i recenzje książki Jestem żoną terrorysty
Pomóż innym i zostaw ocenę!
"Pisanie stało się sposobem na przetrwanie w pełnym ostrych kontrastów świecie Bliskiego Wschodu, gdzie miłość, namiętność, ból i rozpacz były tak ogromne jak ociekające ropą i złotem bogactwo. W bibliotecznej ciszy przelewałam na papier przerażające historie, które raniły moja duszę i serce. Świat musiał się o nich dowiedzieć.""Jestem żoną terrorysty" to książka, którą pochłania się za jednym zamachem..To historia Klaudii, która zakochuje się w jakże romantycznym marokańczyku, który karmi ją cudownymi komplementami, wierszami, opowieściami miłosnym. Raszid, który jest nieziemskim facetem a seks z nim jest bajkowy i niezapomniany ma również swoją drugą stronę, o której Klaudia przekona się dopiero wyruszając za nim do Londynu, zakochana po uszy jak nastolatka.Uwielbiam czytać książki Laili Shukri. Autorka w wydawałoby się banalne historie pisane dla kobiet wplata mocne i przerażające fakty, które potrafią dogłębnie poruszyć. Nie boi się pisać o rzeczach kontrowersyjnych w sposób mocny, momentami ściskający żołądek i wywołujący burze w mózgu.Z jednej strony naiwny bajkowy świat a z drugiej makabryczne historie, które strasznie się przeżywa.W tej książce autorka porusza przerażający temat dotyczący ISIS, terrorystów i wykorzystywania małych dzieci "lwiątek kalifatu" do chorych terrorystycznych planów.To książka, którą się pochłania odpływając w piękny, marokański świat by za chwilę zostać zepchniętym w nieludzkie i obskurne więzienie, z którego nie ma wyjścia, gdzie mała dziewczynka z pasem szahida przypiętym wokół brzucha cieszy się że zaraz dołączy do swojej mamusi, która niedawno wybuchła...To książka z przerażającym wnętrzem, która momentami szokuje zarazem ściskając czytelnika za serce.
Miłość oślepia. Idealnie to widać w tej książce. Jesteśmy głusi na sygnały docierające do nas z zawnątrz. Książka pomimo trudnej historii wciąga. Przeczytałam ją jednym tchem. Piękne okładki. Autorka pisze pod pseudonimem co jest zrozumiałe. Wszystkie książki jednak są bardzo ładnie dopieszczone wyglądowo i całość stanowi piękny komplet na półce.
Miała być bajka, miało być pięknie. Jest dramat. Koszmar zgotowany kobiecie, która niczemu nie zawiniła. Z rąk terrorysty nie da się wyrwać, jej się udało. Celem Raszida, czyli partnera głównej bohaterki było szkolenie dzieci na zabójców, a bardziej samobójców. Ataki terrorystyczne są trudnym tematem. My Polacy podchodzimy do tego tematu z rezerwą. Uważamy, że nas to nie dotyczy. Warto otworzyć sobie oczy na ten problem! Przestać być obojętnym.
Jeżeli to faktycznie jest prawdziwa historia to bardzo współczuję. Nie wyobrażam sobie być w podobnej sytuacji. Klaudia to kobieta, młoda dziewczyna. Straciła chłopaka, straciła pracę. Co miała zrobić? Skorzystała z propozycji przyjaciółki. Wyjechała na wycieczkę do Maroka. Poznała egzotycznego mężczyznę. Jego urok ją onieśmielił. Wszystko potoczyło się bardzo szybko. Poznaje znajomych mężczyzny. Próbuje się zaklimatyzować w Londynie, do którego wspólnie wyjechali. Pewnej nocy z dnia na dzień wszystko się zminiło. Przenoszą się do mniejsca, w piwnicy. Muszą się ukrywać. To co tam przeżyła Klaudia jest dramatem. Nie będę więcej szczegółów zdradzać. Dodam tylko, że zakończenie niesie w sobie pewną dozę optymizmu, ale także ostrzeżenia. Nie można być naiwnym. W tych czasach wszystko i wszystkich należy sprawdzać.
Jeżeli to faktycznie jest prawdziwa historia to bardzo współczuję. Nie wyobrażam sobie być w podobnej sytuacji. Klaudia to kobieta, młoda dziewczyna. Straciła chłopaka, straciła pracę. Co miała zrobić? Skorzystała z propozycji przyjaciółki. Wyjechała na wycieczkę do Maroka. Poznała egzotycznego mężczyznę. Jego urok ją onieśmielił. Wszystko potoczyło się bardzo szybko. Poznaje znajomych mężczyzny. Próbuje się zaklimatyzować w Londynie, do którego wspólnie wyjechali. Pewnej nocy z dnia na dzień wszystko się zminiło. Przenoszą się do mniejsca, w piwnicy. Muszą się ukrywać. To co tam przeżyła Klaudia jest dramatem. Nie będę więcej szczegółów zdradzać. Dodam tylko, że zakończenie niesie w sobie pewną dozę optymizmu, ale także ostrzeżenia. Nie można być naiwnym. W tych czasach wszystko i wszystkich należy sprawdzać.
Miała być bajka, miało być pięknie. Jest dramat. Koszmar zgotowany kobiecie, która niczemu nie zawiniła. Z rąk terrorysty nie da się wyrwać, jej się udało. Celem Raszida, czyli partnera głównej bohaterki było szkolenie dzieci na zabójców, a bardziej samobójców. Ataki terrorystyczne są trudnym tematem. My Polacy podchodzimy do tego tematu z rezerwą. Uważamy, że nas to nie dotyczy. Warto otworzyć sobie oczy na ten problem! Przestać być obojętnym.
Miłość oślepia. Idealnie to widać w tej książce. Jesteśmy głusi na sygnały docierające do nas z zawnątrz. Książka pomimo trudnej historii wciąga. Przeczytałam ją jednym tchem. Piękne okładki. Autorka pisze pod pseudonimem co jest zrozumiałe. Wszystkie książki jednak są bardzo ładnie dopieszczone wyglądowo i całość stanowi piękny komplet na półce.
"Pisanie stało się sposobem na przetrwanie w pełnym ostrych kontrastów świecie Bliskiego Wschodu, gdzie miłość, namiętność, ból i rozpacz były tak ogromne jak ociekające ropą i złotem bogactwo. W bibliotecznej ciszy przelewałam na papier przerażające historie, które raniły moja duszę i serce. Świat musiał się o nich dowiedzieć.""Jestem żoną terrorysty" to książka, którą pochłania się za jednym zamachem..To historia Klaudii, która zakochuje się w jakże romantycznym marokańczyku, który karmi ją cudownymi komplementami, wierszami, opowieściami miłosnym. Raszid, który jest nieziemskim facetem a seks z nim jest bajkowy i niezapomniany ma również swoją drugą stronę, o której Klaudia przekona się dopiero wyruszając za nim do Londynu, zakochana po uszy jak nastolatka.Uwielbiam czytać książki Laili Shukri. Autorka w wydawałoby się banalne historie pisane dla kobiet wplata mocne i przerażające fakty, które potrafią dogłębnie poruszyć. Nie boi się pisać o rzeczach kontrowersyjnych w sposób mocny, momentami ściskający żołądek i wywołujący burze w mózgu.Z jednej strony naiwny bajkowy świat a z drugiej makabryczne historie, które strasznie się przeżywa.W tej książce autorka porusza przerażający temat dotyczący ISIS, terrorystów i wykorzystywania małych dzieci "lwiątek kalifatu" do chorych terrorystycznych planów.To książka, którą się pochłania odpływając w piękny, marokański świat by za chwilę zostać zepchniętym w nieludzkie i obskurne więzienie, z którego nie ma wyjścia, gdzie mała dziewczynka z pasem szahida przypiętym wokół brzucha cieszy się że zaraz dołączy do swojej mamusi, która niedawno wybuchła...To książka z przerażającym wnętrzem, która momentami szokuje zarazem ściskając czytelnika za serce.