Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Natalia Włodyka
27/10/2021
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Historia o intrygującej Kobiecie, charyzmatycznym Mężczyźnie, Sztuce i wielkiej (trudnej) miłości.Kahlo był pełna przeciwieństw. Zagubiona ale jednak pewna siebie. Silna ale i nieszczęśliwa. Kolorowa jak ptak choć cierpiąca całe życie ból. Piękna. Kontrowersyjna. Uzdolniona. Niesamowita.Diego Riviera był wybitnym artystą ale też zaangażowanym działaczem politycznym. Z jednej strony kochał Fridę szalenie, z drugiej jego uzależnienie od seksu było znane w środowisku. Tych dwoje było dla siebie stworzonych, sprawiali sobie ból ale żyć bez siebie nie mogli.W powieści sztuka i życie prywatne się równoważą, uczestniczymy tak w tworzeniu, jak i w zwykłej codzienności. Choć słowo "zwykłej" wydaje się tu nie pasować. Ich życie było barwne, pełne namiętności. Żyli w pięknych latach 20 i 30. XXw., rozdarci między Meksykiem i Ameryką. W tle zmiany polityczne, rozwój przemysłowy. Wielkie nazwiska. Nicolas Muray, Lew Trocki, Rockefeller, Andre Breton. Autorka pozwala nam się w tym klimacie zanurzyć, w ciekawy sposób opisuje przemiany społeczne, napięcie polityczne, zmieniającą się modę i środowiska artystyczne.Meksyk opisany w książce jest pełen kolorów i zapachów, Frida gotuje tradycyjne potrawy a nam cieknie ślinka.Swoją drogą chciałabym gościć w jej Niebieskim Domu. Musiał być piękny.Bernard napisała tę książkę na podstawie wielu zebranych materiałów i odbytych rozmów. Mimo tego, że to powieść wydawać się może, że tak właśnie wyglądało życie Fridy. Jest tak płynnie, ładnie napisana, że odniosłam wrażenie, że uczestniczę w życiu Kahlo, stoję gdzieś z boku i się przyglądam.Wiele o Fridzie czytałam, znam jej twórczość, miałam przyjemność widzieć jej prace na żywo. Myślę, że z tych powodów ta książka mi się tym bardziej podobała. Widziałam przed oczami obrazy o których powstaniu "opowiadała" w książce.Więc poza tym, że książkę bardzo przyjemnie się czytało to fajnie zagrało w mojej wyobraźni.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Historia o intrygującej Kobiecie, charyzmatycznym Mężczyźnie, Sztuce i wielkiej (trudnej) miłości.Kahlo był pełna przeciwieństw. Zagubiona ale jednak pewna siebie. Silna ale i nieszczęśliwa. Kolorowa jak ptak choć cierpiąca całe życie ból. Piękna. Kontrowersyjna. Uzdolniona. Niesamowita.Diego Riviera był wybitnym artystą ale też zaangażowanym działaczem politycznym. Z jednej strony kochał Fridę szalenie, z drugiej jego uzależnienie od seksu było znane w środowisku. Tych dwoje było dla siebie stworzonych, sprawiali sobie ból ale żyć bez siebie nie mogli.W powieści sztuka i życie prywatne się równoważą, uczestniczymy tak w tworzeniu, jak i w zwykłej codzienności. Choć słowo "zwykłej" wydaje się tu nie pasować. Ich życie było barwne, pełne namiętności. Żyli w pięknych latach 20 i 30. XXw., rozdarci między Meksykiem i Ameryką. W tle zmiany polityczne, rozwój przemysłowy. Wielkie nazwiska. Nicolas Muray, Lew Trocki, Rockefeller, Andre Breton. Autorka pozwala nam się w tym klimacie zanurzyć, w ciekawy sposób opisuje przemiany społeczne, napięcie polityczne, zmieniającą się modę i środowiska artystyczne.Meksyk opisany w książce jest pełen kolorów i zapachów, Frida gotuje tradycyjne potrawy a nam cieknie ślinka.Swoją drogą chciałabym gościć w jej Niebieskim Domu. Musiał być piękny.Bernard napisała tę książkę na podstawie wielu zebranych materiałów i odbytych rozmów. Mimo tego, że to powieść wydawać się może, że tak właśnie wyglądało życie Fridy. Jest tak płynnie, ładnie napisana, że odniosłam wrażenie, że uczestniczę w życiu Kahlo, stoję gdzieś z boku i się przyglądam.Wiele o Fridzie czytałam, znam jej twórczość, miałam przyjemność widzieć jej prace na żywo. Myślę, że z tych powodów ta książka mi się tym bardziej podobała. Widziałam przed oczami obrazy o których powstaniu "opowiadała" w książce.Więc poza tym, że książkę bardzo przyjemnie się czytało to fajnie zagrało w mojej wyobraźni.