Córka agencji Eva Minge Książka
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 272 |
Format: | 13.5x21.0cm |
Rok wydania: | 2025 |
Szczegółowe informacje na temat książki Córka agencji
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
EAN: | 9788383912165 |
Autor: | Eva Minge |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 272 |
Format: | 13.5x21.0cm |
Rok wydania: | 2025 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Prószyński Media Sp. z o.o. Rzymowskiego 28 02-697 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Córka agencji
Inne książki Eva Minge
Oceny i recenzje książki Córka agencji
Pomóż innym i zostaw ocenę!
„Zemsta to nie wszystko. Utrzymanie władzy oznacza koszty: masz coraz więcej wrogów, a coraz mniej przyjaciół. Bo każdy, kto się ciebie boi, staje się twoim wrogiem” W pierwszym tomie „Agencja” ostatnie spotkanie Stelli i Dereka doprowadziło do tragedii, natomiast ostatnie słowa skierowane do niego, wstrząsnęły mężczyzną, tak jak i mną bo tak bardzo nie mogłam doczekać się kontynuacji tej historii. I tak oto dziś, kiedy „Córka agencji” wpadła w moje ręce z miejsca pochłonęłam 267 stron niesamowitej i niesamowicie emocjonującej historii. Czytałam z wypiekami na twarzy zagłębiając się tym razem we wstrząsającą, tajemniczą, ale i tak bardzo nieszczęśliwą historię Kary - córki Stelli. Młoda kobieta, która dostała od matki dosłownie wszystko, o czym można zamarzyć, a nawet o wiele więcej aniżeli zwykły śmiertelnik z wyjątkiem…prawdziwej, matczynej miłości. Szarpana od wewnątrz swoimi rozterkami, błędami i nieszczęściami, które się wydarzyły, a na które również ona miała wpływ i swój udział - o wszystko, co złe obwinia właśnie Stellę. Jednak gdy okazuje się, że ta leży w śpiączce, pod wpływem najbardziej zaufanego człowieka matki, i jej przyjaciółki, Kara postanawia zrewidować wszystko, co miało miejsce i co się wydarzyło, wyjawia w końcu komuś druzgocącą prawdę o sobie, a jednocześnie… No właśnie. I chociaż Stelle leży w śpiączce, a Kara czuwa przy jej łóżku, to w tej historii tyle się dzieje, że nie sposób oderwać się nawet na moment. Oprócz poznanych już w pierwszej części postaci, mamy całkiem nowego gracza, który, choć z początku wzbudza dystans i niepokój, to summa summarum, można totalnie przepaść dla niego, tak jak Kara. Tak, ta część jest dużo lżejsza, prawie wolna od złych wydarzeń, i bezwględnych ludzi z jakimi mieliśmy do czynienia właśnie w „Agencji”, bo „Córka agencji” jest przede wszystkim przepełniona uczuciami - tymi odwzajemnionymi i nie, namiętnościami - tymi prawdziwymi i tymi wyreżyserowanymi, oraz całym wachlarzem emocji dosłownie każdej postaci, które w tej części się pojawiają, bo chociaż „zawsze znajdzie się ktoś, kto zapłaci więcej. I to, co może kupić jeden, drugi też kupi. Bez większego trudu, tylko za większe pieniądze”, to jednak nie ma takiej gaśnicy, która da radę zgasić najprawdziwszą miłość. Od pierwszej książki Evy Minge „Gra w ludzi”, którą czytałam, jak zresztą każdą następną z zapartym tchem, jestem szalenie zafascynowana piórem autorki i sposobem, w jaki przekazuje i pokazuje czytelnikowi historie, które nierzadko nie są tylko fikcją literacką, a wstrząsającą prawdą, tak bardzo skrywaną przez tych, którzy mają interes w tym, aby nigdy nie ujrzały światła dziennego. Luksus, blichtr, niesamowite pieniądze, a w tym wszystkim ludzie, którzy chcą kochać i jednakowo być kochani. Gorąco polecam zarówno „Córkę agencji” jak i każdą napisaną przez autorkę, bo książki Evy Minge są na prawdę, nietuzinkowe, niesamowite i wyjątkowe.