Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Natalia Jamnicka
25/11/2020
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Drogi Staszku!Z nieukrywaną ciekawością i wypiekami na policzkach zasiadłam do twego pamiętnika. Jako jawny stalker, który czatuje na twoją jakąkolwiek aktywność na Instagramie, czułam się w obowiązku by poznać cię jeszcze bliżej!Pochłaniałam rozdziały jak pierogi w Wigilię, czułam jak rośnie moje ciśnienie, bo niezły zawadiaka z ciebie! I do tego spostrzegawczy, ciekawy świata, król ironii i egoizmu! Ideał, który lubi walnąć kawkę z rana jak ja! Szkoda, że zajęty i do tego z gromadą dzieci, których imion nie pamięta. Ale ważne, że potrafisz cieszyć się życiem, które sprowadza się do najzwyczajniejszego „załatwiania" (czy różnych spraw, to już nieważne).Sarkazm, którym nasiąknięte są wszystkie kartki tego wyjątkowego dzieła, wbił się w moją głowę i wywołał pewne refleksje. Bo oto masz rację! Ludzie potrafią z g*wna zrobić problem, nie doceniają piękna tkwiącego w prostocie oraz tego co mają i tylko narzekają jak im ciężko. Ty masz dopiero przechlapane, kiedy dzieci celują do ciebie z procy lub gdy stajesz się opcją w menu kocura dachowca z sąsiedniego śmietnika. Zaczęłam w końcu pojmować, że nie należy wszystkiego brać tak na poważnie, jak twierdziła kiedyś moja pani na uniwersytecie (wiesz, ta od bytów, odbytnica o której też wspominałeś). Za krótkie jest nasze życie, żeby marnować je na troski! Wiedziałam, że wywrócisz moje życie szponkami do góry!Ucieszył mnie widok twego ornitologicznego lica, na każdej stronie mogę podziwiać piękno, jakim emanujesz! Taki mądry narcyz z ciebie, nie zaprzeczaj! Poza tym jak zwykle bawiłam się z tobą wyśmienicie (i to bez alkoholu!). Co się uśmiałam, to moje i nikomu nie oddam! Czekam na więcej Staszku, robisz to jak rasowy pisarz! I kto wie...Może zdobędziesz Literacką Nagrodę Wrobla?
Justyna Zysiak
11/10/2023
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Ptaszek Staszek, zwykle małomówny na popularnych w internecie obrazkach, chwycił za pióro i podzielił się ze światem paroma refleksjami. Są to przemyślenia, hm, na pewno nie przeznaczone dla dzieci. Staszek tylko na pierwszy rzut oka wygląda słodko, a tak naprawdę to puchata cyniczna i zgorzkniała kulka, która na ludzi patrzy z góry i to nie tylko wtedy, kiedy lata.Podobało mi się, że znany mi z memów Ptaszek nabrał wyraźniejszego charakteru dzięki tym krótkim wpisom z pamiętnika. Specyficzny gorzki humor bardzo pasuje do tego wróbelka-krejzola, mały zrzędzi tak, że aż się za nim kurzy. Często uśmiechałam się pod nosem, mimo że wiedziałam, że Staszek głównie żongluje stereotypami.Polecam fanom satyry na relaks z książką, która pozwoli wam spojrzeć na świat z ptasiej perspektywy.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Ptaszek Staszek, zwykle małomówny na popularnych w internecie obrazkach, chwycił za pióro i podzielił się ze światem paroma refleksjami. Są to przemyślenia, hm, na pewno nie przeznaczone dla dzieci. Staszek tylko na pierwszy rzut oka wygląda słodko, a tak naprawdę to puchata cyniczna i zgorzkniała kulka, która na ludzi patrzy z góry i to nie tylko wtedy, kiedy lata.Podobało mi się, że znany mi z memów Ptaszek nabrał wyraźniejszego charakteru dzięki tym krótkim wpisom z pamiętnika. Specyficzny gorzki humor bardzo pasuje do tego wróbelka-krejzola, mały zrzędzi tak, że aż się za nim kurzy. Często uśmiechałam się pod nosem, mimo że wiedziałam, że Staszek głównie żongluje stereotypami.Polecam fanom satyry na relaks z książką, która pozwoli wam spojrzeć na świat z ptasiej perspektywy.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Drogi Staszku!Z nieukrywaną ciekawością i wypiekami na policzkach zasiadłam do twego pamiętnika. Jako jawny stalker, który czatuje na twoją jakąkolwiek aktywność na Instagramie, czułam się w obowiązku by poznać cię jeszcze bliżej!Pochłaniałam rozdziały jak pierogi w Wigilię, czułam jak rośnie moje ciśnienie, bo niezły zawadiaka z ciebie! I do tego spostrzegawczy, ciekawy świata, król ironii i egoizmu! Ideał, który lubi walnąć kawkę z rana jak ja! Szkoda, że zajęty i do tego z gromadą dzieci, których imion nie pamięta. Ale ważne, że potrafisz cieszyć się życiem, które sprowadza się do najzwyczajniejszego „załatwiania" (czy różnych spraw, to już nieważne).Sarkazm, którym nasiąknięte są wszystkie kartki tego wyjątkowego dzieła, wbił się w moją głowę i wywołał pewne refleksje. Bo oto masz rację! Ludzie potrafią z g*wna zrobić problem, nie doceniają piękna tkwiącego w prostocie oraz tego co mają i tylko narzekają jak im ciężko. Ty masz dopiero przechlapane, kiedy dzieci celują do ciebie z procy lub gdy stajesz się opcją w menu kocura dachowca z sąsiedniego śmietnika. Zaczęłam w końcu pojmować, że nie należy wszystkiego brać tak na poważnie, jak twierdziła kiedyś moja pani na uniwersytecie (wiesz, ta od bytów, odbytnica o której też wspominałeś). Za krótkie jest nasze życie, żeby marnować je na troski! Wiedziałam, że wywrócisz moje życie szponkami do góry!Ucieszył mnie widok twego ornitologicznego lica, na każdej stronie mogę podziwiać piękno, jakim emanujesz! Taki mądry narcyz z ciebie, nie zaprzeczaj! Poza tym jak zwykle bawiłam się z tobą wyśmienicie (i to bez alkoholu!). Co się uśmiałam, to moje i nikomu nie oddam! Czekam na więcej Staszku, robisz to jak rasowy pisarz! I kto wie...Może zdobędziesz Literacką Nagrodę Wrobla?