Egipska popkrólowa Przemiany wizerunku Kleopatry VII, królowej Egiptu, od narracji historycznej Kulpa Karolina Anna Książka
Wydawnictwo: | Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 334 |
Rok wydania: | 2021 |
Szczegółowe informacje na temat książki Egipska popkrólowa Przemiany wizerunku Kleopatry VII, królowej Egiptu, od narracji historycznej
Wydawnictwo: | Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego |
EAN: | 9788323548447 |
Autor: | Kulpa Karolina Anna |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 334 |
Rok wydania: | 2021 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Uniwersytet Warszawski Krakowskie Przedmieście 26/28 00-927 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Egipska popkrólowa Przemiany wizerunku Kleopatry VII, królowej Egiptu, od narracji historycznej
Oceny i recenzje książki Egipska popkrólowa Przemiany wizerunku Kleopatry VII, królowej Egiptu, od narracji historycznej
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Tytuł zachęca do lektury, podobnie jak i objętość (ponad 300 stron). Niestety lektura jest bardzo męcząca. Sama narracja w wielu miejscach jest bardzo "egzaltowana". Autorka nie poradziła sobie ze zgromadzonym przez siebie materiałem. Najpierw skarży się na brak źródeł, by w następnym akapicie zasypać czytelnika informacjami o źródłach. Jest wiele powrotów do wcześniej omawianych wątków. Widać, zwłaszcza przy rozdziałach poświęconych historii Ptolemeuszy i egiptomanii/egiptologii poważne braki warsztatowe (literatury i znajomości języków egipskiego, greki i łaciny)..Ważnym "odkryciem dokonanym przez Autorkę (s. 38) jest identyfikacja przedstawionych na rewersie monety brązowej roślin z "kłosami kukurydzy".Oceniając całość należy docenić pracowitość Autorki i zebranie wielkiego materiału. Natomiast nie polecam lektury książki. Jest nużąca i czasami irytująca.Hieronim Kaczmarek
Tytuł zachęca do lektury, podobnie jak i objętość (ponad 300 stron). Niestety lektura jest bardzo męcząca. Sama narracja w wielu miejscach jest bardzo "egzaltowana". Autorka nie poradziła sobie ze zgromadzonym przez siebie materiałem. Najpierw skarży się na brak źródeł, by w następnym akapicie zasypać czytelnika informacjami o źródłach. Jest wiele powrotów do wcześniej omawianych wątków. Widać, zwłaszcza przy rozdziałach poświęconych historii Ptolemeuszy i egiptomanii/egiptologii poważne braki warsztatowe (literatury i znajomości języków egipskiego, greki i łaciny)..Ważnym "odkryciem dokonanym przez Autorkę (s. 38) jest identyfikacja przedstawionych na rewersie monety brązowej roślin z "kłosami kukurydzy".Oceniając całość należy docenić pracowitość Autorki i zebranie wielkiego materiału. Natomiast nie polecam lektury książki. Jest nużąca i czasami irytująca.Hieronim Kaczmarek