Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Anna Jurga
26/01/2022
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Jutro obchodzimy 77 rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau przez żołnierzy sowieckiej 60. Armii 1. Frontu Ukraińskiego.. W obozach Auschwitz, Birkenau, Monowitz i podobozach doczekało uwolnienia łącznie około 7,5 tysiąca więźniów. I choć z każdym rokiem ubywa tych, którzy przeżyli, to o niemieckim obozie zagłady powstało całkiem sporo mniej lub bardziej przejmujących historii. Mamy świadectwa, powieści fabularyzowane czy opracowania naukowe. Rok rocznie powstają nowe kolejne etiuda, których głównym celem jest pamięć, a raczej ochrona przed zapomnieniem... Choć dla niektórych cierpienie było zbyt duże, aby do niego powracać, żyją jeszcze tacy, którzy wiele lat temu obiecali współosadzonym, że jak tylko przyjdzie odpowiedni czas będą dawać świadectwo. I choć oni nigdy nie milczeli - to ich uciszano...„Chłopiec, który narysował Auschwitz" to wspomnienia dziecka, które obdarzone niezwykłą zdolnością obserwowania i zapamiętywania otoczenia, za pomocą kawałków węgla przenosiło to, co widziało na strzępach po cementowych workach. Jako trzynastoletni chłopiec zapamiętał najdrobniejsze szczegóły funkcjonowania systemu obozów i przez ponad siedemdziesiąt lat opowiadał historię, której ofiarą stał się on sam... Zatrważające jest to, że ten młody człowiek doskonale wiedział co się dzieje wokół niego, choć wydawać by się mogło, że nie mógł pojąć skali tych wydarzeń...Dokumentował wszystko to, co było w mniejszym lub większym stopniu jego udziałem - tak powstało ponad osiemdziesiąt rysunków - rozdzierających i przeraźliwych, obrazujących to wszystko, co dało się zauważyć w obozie śmierci.. Od codziennych wydarzeń poprzez symptomy humanitaryzmu, przyjaźń, nawet przejawy miłości do drugiego człowieka, a kończąc na scenach dramatycznych, które narysowane przez dziecko rozrywają serce na strzępy...Czytajmy takie książki, aby świadectwo ocalonych nigdy nie przeminęło, aby na zawsze zostało w naszej pamięci...
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Jutro obchodzimy 77 rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau przez żołnierzy sowieckiej 60. Armii 1. Frontu Ukraińskiego.. W obozach Auschwitz, Birkenau, Monowitz i podobozach doczekało uwolnienia łącznie około 7,5 tysiąca więźniów. I choć z każdym rokiem ubywa tych, którzy przeżyli, to o niemieckim obozie zagłady powstało całkiem sporo mniej lub bardziej przejmujących historii. Mamy świadectwa, powieści fabularyzowane czy opracowania naukowe. Rok rocznie powstają nowe kolejne etiuda, których głównym celem jest pamięć, a raczej ochrona przed zapomnieniem... Choć dla niektórych cierpienie było zbyt duże, aby do niego powracać, żyją jeszcze tacy, którzy wiele lat temu obiecali współosadzonym, że jak tylko przyjdzie odpowiedni czas będą dawać świadectwo. I choć oni nigdy nie milczeli - to ich uciszano...„Chłopiec, który narysował Auschwitz" to wspomnienia dziecka, które obdarzone niezwykłą zdolnością obserwowania i zapamiętywania otoczenia, za pomocą kawałków węgla przenosiło to, co widziało na strzępach po cementowych workach. Jako trzynastoletni chłopiec zapamiętał najdrobniejsze szczegóły funkcjonowania systemu obozów i przez ponad siedemdziesiąt lat opowiadał historię, której ofiarą stał się on sam... Zatrważające jest to, że ten młody człowiek doskonale wiedział co się dzieje wokół niego, choć wydawać by się mogło, że nie mógł pojąć skali tych wydarzeń...Dokumentował wszystko to, co było w mniejszym lub większym stopniu jego udziałem - tak powstało ponad osiemdziesiąt rysunków - rozdzierających i przeraźliwych, obrazujących to wszystko, co dało się zauważyć w obozie śmierci.. Od codziennych wydarzeń poprzez symptomy humanitaryzmu, przyjaźń, nawet przejawy miłości do drugiego człowieka, a kończąc na scenach dramatycznych, które narysowane przez dziecko rozrywają serce na strzępy...Czytajmy takie książki, aby świadectwo ocalonych nigdy nie przeminęło, aby na zawsze zostało w naszej pamięci...