Zazdrość i medycyna Michał Choromański Książka
Wydawnictwo: | Znak |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Liczba stron: | 240 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2010 |

Szczegółowe informacje na temat książki Zazdrość i medycyna
Wydawnictwo: | Znak |
EAN: | 9788324013319 |
Autor: | Michał Choromański |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Liczba stron: | 240 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2010 |
Data premiery: | 2010-05-31 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Zazdrość i medycyna
Inne książki Michał Choromański
Oceny i recenzje książki Zazdrość i medycyna
Dobrze, że ta książka wraca. Rzuca ona zupełnie nowe światło na literaturę okresu międzywojennego. Oto mamy historię ze wszech miar uniwersalną, która mogłaby zdarzyć się także dzisiaj. Zarówno pod względem formy, jak i treści, proza Choromańskiego rzuca wyzwanie słynniejszym i bardziej celebrowanym twórcom tamtych lat. Ale po kolei ... \
Nie powinnam lubić tej książki. Prawdopodobnie nie powinna jej lubić żadna szanująca się przedstawicielka płci zwanej piękną. Wizerunek kobiety w powieści Choromańskiego jest bowiem zdecydowanie niepiękny. A jednak uległam "Zazdrości i medycynie". Czytając - w autobusie, z wypiekami na twarzy - za bardzo przeżywałam targające bohaterami emocje, by dumać nad kiepskim PR-em kobiecego rodu.
Klasyk, każdemu dobrze znany. Nawet jeśli ktoś nie czytał, to pewnie słyszał. (chyba!)Zazdrość i medycyna Michała Choromańskiego to powieść czasów dwudziestolecia międzywojennego, która wtedy odbiła się wielkim echem w świecie literackim. Zdobyła wiele nagród i wyróżnień. Została zekranizowana w 1973 roku ( o losie, współcześnie tego filmu nie da się oglądać..) Do tej pory budzi skrajne emocje. Jednych trzyma w napięciu, drugich nudzi i przyprawia o mdłości. Dla jednych to psychologiczna podróż w głąb ludzkich emocji, dla drugich tandetna opowieść o chorej miłości.Ja zdecydowanie staje po stronie tych pierwszych. Jest to jedna z moich ulubionych książek. Czytałam ją 3, może 4 razy i zapewne jeszcze nieraz do niej zajrzę. Historia choć smutna a nawet tragiczna, to zawsze mnie śmieszy i rozbawia.Krótko o czym jest książka( dla przypomnienia lub dla informacji dla tych którzy jej nie znają). Typowy trójkąt małżeński. Mąż, żona i ... kochanek. Widmar (mąż), stary przedsiębiorca, podejrzewa małżonkę o zdradę i niczym detektyw rozpoczyna śledztwo, by dowieść jej winy. I to by było na tyle.. naprawdę!Akcja książki przebiega w przeciągu jednego tygodnia i skupia się jedynie na motywie zdrady( może nie jedynie, gdyż o medycynie też jest słów kilka...). Małżonek nie spocznie dopóki nie pozna prawdy. Silnie przepełniony niepewnością i zazdrością, za wszelką cenę chcę doprowadzić sprawę do końca. Nie cofnie się przed niczym. W poszukiwaniu prawdy pomaga mu niedołężny starzec...... Kochanek, przytłoczony ciągłą tęsknotą za ukochaną, ma dość wyczerpującej go już sytuacji, która go wykańcza. A ona? Rebeka(żona) wokół której rozgrywa się ta cała emocjonalna walka, nieźle pogrywa sobie z mężczyznamii dosłownie "robi z nimi co chce"...To nie jakaś porywająca fabuła(choć momentami trzyma w tak zwanym napięciu "co to będzie") rozciągnięta na lata z pięknymi opisami przyrody i długimi dialogami. To krótka, ale jakże intensywna podróż w głąb ludzkiej psychiki i emocji. Powieść psychologiczna fenomenalnie ukazująca ludzkie słabości i uzależnienie od... miłości i drugiego człowieka. Obsesja, zazdrość, obłęd mieszają się z silnym uczuciem pożądania i chęcią posiadania tej jedynej kobiety na własność. Tragizm głównych bohaterów momentami bywa śmiesznyi przerysowany, ale zapewne groteska nie jet tu przypadkowa. Hipertrofia tych emocji jest bardzo ważna w kontekście analizy bohaterów i całej książki. Autor kreując takie tragikomiczne postacie, ukazuje taką ludzką głupotę i beznadziejność sytuacji, w jakiej niekiedy się znajdujemy ( sami sobie to fundując) targani złymi emocjami. Sytuacja bohaterów jest tak "chora", że aż zabawna...Uwielbiam gdy w książce użyta jest inwersja czasowa. "Zaczynanie od końca" zawsze dodaje takiego smaku książce i bardziej pobudza ciekawość czytelnika. Uwielbiam to, zatem na plus. Ciekawy styl, chęć dociekania i poznania prawdy i tego "co to będzie", nawet jak czyta się za którymś razem z kolei. W książce obecny jest symultanizm (istotny w książkach psychologicznych), czyli ukazanie różnych zdarzeń, które odbywają się w tym samym czasie, ale w innym miejscu. W kontekście zdrady - istotny fakt.Subiektywnie : Moja ocena 8/10. Uwielbiam książki gdzie bohater ważniejszy jest od samej akcji i tak jest w tym przypadku. Ciekawy obraz człowieka zniewolonegoi opętanego wręcz przez zazdrość. Przykład, gdzie można zarazem kochać i nienawidzić jedną i tę samą osobę... Bawi mnie w tej książce ludzka głupota i los jaki sami sobie fundujemy.Zazdrość i medycyna książkę albo się kocha, albo nienawidzi.
Klasyk, każdemu dobrze znany. Nawet jeśli ktoś nie czytał, to pewnie słyszał. (chyba!)Zazdrość i medycyna Michała Choromańskiego to powieść czasów dwudziestolecia międzywojennego, która wtedy odbiła się wielkim echem w świecie literackim. Zdobyła wiele nagród i wyróżnień. Została zekranizowana w 1973 roku ( o losie, współcześnie tego filmu nie da się oglądać..) Do tej pory budzi skrajne emocje. Jednych trzyma w napięciu, drugich nudzi i przyprawia o mdłości. Dla jednych to psychologiczna podróż w głąb ludzkich emocji, dla drugich tandetna opowieść o chorej miłości.Ja zdecydowanie staje po stronie tych pierwszych. Jest to jedna z moich ulubionych książek. Czytałam ją 3, może 4 razy i zapewne jeszcze nieraz do niej zajrzę. Historia choć smutna a nawet tragiczna, to zawsze mnie śmieszy i rozbawia.Krótko o czym jest książka( dla przypomnienia lub dla informacji dla tych którzy jej nie znają). Typowy trójkąt małżeński. Mąż, żona i ... kochanek. Widmar (mąż), stary przedsiębiorca, podejrzewa małżonkę o zdradę i niczym detektyw rozpoczyna śledztwo, by dowieść jej winy. I to by było na tyle.. naprawdę!Akcja książki przebiega w przeciągu jednego tygodnia i skupia się jedynie na motywie zdrady( może nie jedynie, gdyż o medycynie też jest słów kilka...). Małżonek nie spocznie dopóki nie pozna prawdy. Silnie przepełniony niepewnością i zazdrością, za wszelką cenę chcę doprowadzić sprawę do końca. Nie cofnie się przed niczym. W poszukiwaniu prawdy pomaga mu niedołężny starzec...... Kochanek, przytłoczony ciągłą tęsknotą za ukochaną, ma dość wyczerpującej go już sytuacji, która go wykańcza. A ona? Rebeka(żona) wokół której rozgrywa się ta cała emocjonalna walka, nieźle pogrywa sobie z mężczyznamii dosłownie "robi z nimi co chce"...To nie jakaś porywająca fabuła(choć momentami trzyma w tak zwanym napięciu "co to będzie") rozciągnięta na lata z pięknymi opisami przyrody i długimi dialogami. To krótka, ale jakże intensywna podróż w głąb ludzkiej psychiki i emocji. Powieść psychologiczna fenomenalnie ukazująca ludzkie słabości i uzależnienie od... miłości i drugiego człowieka. Obsesja, zazdrość, obłęd mieszają się z silnym uczuciem pożądania i chęcią posiadania tej jedynej kobiety na własność. Tragizm głównych bohaterów momentami bywa śmiesznyi przerysowany, ale zapewne groteska nie jet tu przypadkowa. Hipertrofia tych emocji jest bardzo ważna w kontekście analizy bohaterów i całej książki. Autor kreując takie tragikomiczne postacie, ukazuje taką ludzką głupotę i beznadziejność sytuacji, w jakiej niekiedy się znajdujemy ( sami sobie to fundując) targani złymi emocjami. Sytuacja bohaterów jest tak "chora", że aż zabawna...Uwielbiam gdy w książce użyta jest inwersja czasowa. "Zaczynanie od końca" zawsze dodaje takiego smaku książce i bardziej pobudza ciekawość czytelnika. Uwielbiam to, zatem na plus. Ciekawy styl, chęć dociekania i poznania prawdy i tego "co to będzie", nawet jak czyta się za którymś razem z kolei. W książce obecny jest symultanizm (istotny w książkach psychologicznych), czyli ukazanie różnych zdarzeń, które odbywają się w tym samym czasie, ale w innym miejscu. W kontekście zdrady - istotny fakt.Subiektywnie : Moja ocena 8/10. Uwielbiam książki gdzie bohater ważniejszy jest od samej akcji i tak jest w tym przypadku. Ciekawy obraz człowieka zniewolonegoi opętanego wręcz przez zazdrość. Przykład, gdzie można zarazem kochać i nienawidzić jedną i tę samą osobę... Bawi mnie w tej książce ludzka głupota i los jaki sami sobie fundujemy.Zazdrość i medycyna książkę albo się kocha, albo nienawidzi.
Nie powinnam lubić tej książki. Prawdopodobnie nie powinna jej lubić żadna szanująca się przedstawicielka płci zwanej piękną. Wizerunek kobiety w powieści Choromańskiego jest bowiem zdecydowanie niepiękny. A jednak uległam "Zazdrości i medycynie". Czytając - w autobusie, z wypiekami na twarzy - za bardzo przeżywałam targające bohaterami emocje, by dumać nad kiepskim PR-em kobiecego rodu.
Dobrze, że ta książka wraca. Rzuca ona zupełnie nowe światło na literaturę okresu międzywojennego. Oto mamy historię ze wszech miar uniwersalną, która mogłaby zdarzyć się także dzisiaj. Zarówno pod względem formy, jak i treści, proza Choromańskiego rzuca wyzwanie słynniejszym i bardziej celebrowanym twórcom tamtych lat. Ale po kolei ... \