Wellness Nathan Hill Książka
Wydawnictwo: | Znak |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | I |
Liczba stron: | 688 |
Format: | 135x210 |
Rok wydania: | 2024 |
Kup w zestawie
Elisabeth i Jacka przyciąga do siebie niepowstrzymana siła. Spotykają się i natychmiast stają nierozłączni. Po dwudziestu wspólnie spędzonych latach okazuje się, że ich związek to jedna wielka iluzja. Zamiast namiętności czują nudę i rozczarowanie.
A przecież właśnie kupili swój wymarzony dom, dom na zawsze.
Nathan Hill, autor fenomenalnie przyjętych Niksów, powraca z powieścią – lustrem, w którym dostrzegamy swoje codzienne lęki i fascynacje. Uwodzicielską, urzekającą, trzymającą w napięciu aż do zaskakującego finału. Wyjątkową!
„Nathan Hill jest mistrzem!”
John Irving
„Zabawna i poruszająca opowieść o współczesnym małżeństwie. Zdumiewa rozmachem i intymnością”.
Brit Benett
„Niezwykła, jednocześnie zabawna i rozdzierająca serce powieść”.
NPR
„Ta genialna powieść skłoni cię do refleksji nad tym, co w życiu prawdziwe, i nad historiami, które opowiadamy sami sobie i sobie nawzajem”.Oprah Winfrey
Szczegółowe informacje na temat książki Wellness
Wydawnictwo: | Znak |
EAN: | 9788324068685 |
Autor: | Nathan Hill |
Tłumaczenie: | Jerzy Kozłowski |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | I |
Liczba stron: | 688 |
Format: | 135x210 |
Rok wydania: | 2024 |
Data premiery: | 2024-04-24 |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | angielski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Wellness
Inne książki Nathan Hill
Inne książki z kategorii Proza
Oceny i recenzje książki Wellness
Budzisz się któregoś dnia i uświadamiasz sobie, że żyjesz w nowym matrixie, którym jest efekt placebo. Prawdą jest to w co wierzysz, co jeśli z jakiś powodów przestajesz wierzyć? Co jeśli miłość od pierwszego wejrzenia, nie jest, nie tylko, od pierwszego wejrzenia, ale nawet nie jest miłością?„Wellness" Nathana Hilla to zręcznie napisana dłuuuga historia, małżeńskiej pary z dłuższym stażem, w której rozkmina goni rozkminę, ale wszystkie rozkminy oparte są na dowodach naukowych, badaniach, eksperymentach, które rzeczywiście istnieją (patrz: bogata bibliografia). Oprócz uświadomienia sobie wielu niedostrzegalnych oczywistości, zatrzymania się na chwilę nad wieloma kwestiami, które nas dotyczą (na pewno każdego z nas jakoś), zaczynasz myśleć: OMG, a jeśli to wszystko prawda? OMG, a jeśli to wszystko nieprawda!POLECAM do przeczytania, przemyślenia i przegadania. Będzie o czym!
Przeczytałam ostatnio dwie świetne książki znaku, jeden to był thriller z ciekawym tłem psychologicznym postaci, co w książkach uwielbiam, a druga to ,,Wellness'' właśnie. I muszę przyznać, że Nathan Hill zwyczajnie zahipnotyzował mnie swoją opowieścią. To właściwie pierwsza tak długa przeczytana przeze mnie powieść, której nie męczyłam miesiącami tylko przeczytałam praktycznie na raz, w kilka dni.Głównymi bohaterami są tu Jack i Elizabeth, historia ich zakochania jest dość nietuzinkowa przez co tym bardziej wydaje im się magiczna. Hill niejako rozprawia się z ich związkiem, diagnozuje go, a przy okazji dokłada wiele wątków, które diagnozują również współczesny świat i jego uczestników czyli wszystkich nas. Widzimy jak na dłoni, jak przez wiele lat związku ich relacja się zmieniła, jak zmieniło ją dziecko, które przeczy wszystkim wyobrażeniom o byciu rodzicem. Niezwykłe jak trafnie Hill zdołał ukazać portret kobiety pogrążonej w macierzyństwie, oddanej mu, a jednocześnie odczuwającej porażkę.To nie tylko wspaniała intelektualna rozrywka, ale też po prostu piękna opowieść o życiu, uniwersalna i niezwykle głęboka. Zasługuje na wiele nagród, a przede wszytskim, aby przeczytało ją jak najwięcej osób.
Nienaganne pióro, powieść zdecydowanie o czymś, o nas, o cywilizacji, o trikach stosowanych przez największe korporacje, by nas zmanipulować, by nas przyszpilić i wysterować tak, jak mamy być zaprogramowani. A co zaskakujące, autor w tym wielkim koncepcie zawarł również formę wciągającej obyczajówki przez co pochłania się ją w mgnieniu oka. Idealna na okres wakacyjny. Może zająć w walizce trochę miejsca, ale wierzcie, że warto poświęcić te parę kilo na kawał dobrej literatury.
"Wellness" to niezwykła powieść Nathan'a Hill'a, która wciąga czytelnika od pierwszych stron. To książka o sile opowieści i ich wpływie na nasze życie – zarówno tych, które słyszymy i w które wierzymy, jak i tych, które sami tworzymy. Czy te opowieści są na tyle duże, aby mogły pomieścić nasze życie? Czy możemy je zmieniać, gdy sami się zmieniamy? Główne postacie, Jack i Elizabeth, poznajemy w wieku 20 lat, a następnie podążamy za nimi przez kolejne dwie dekady. Oboje pragną bliskości i zrozumienia, a także akceptacji. Ich Wspólne doświadczenia traumatycznego dzieciństwa, które nigdy nie zostały przepracowane, wciąż kształtują ich opowieści o sobie samych, a tym samym ich emocje i działania. Bez otwarcia się na swoje sekrety nie są w stanie ruszyć naprzód w życiu. Hill zgrabnie przeplata przeszłość z teraźniejszością, zmieniając perspektywę między Elizabeth i Jackiem. Umiejętnie odsłania ich przeszłość, co pozwala zrozumieć ich obecne działania. Kiedy już myślałem, że znam bohaterów, dowiadywałem się o nich czegoś nowego, co sprawiało, że pozostawałem zaangażowany i chciałem czytać dalej. Humor, który przewija się przez całą książkę, także pełni ważną rolę. Hill używa satyry i ironii, aby zwrócić uwagę na współczesne życie. Charakteryzacja bohaterów jest wręcz doskonała. Postacie drugoplanowe są równie dobrze nakreślone jak główni bohaterowie. Wiele w tej książce jest relatywne – wielokrotnie łapałem się na kiwaniu głową, rozpoznając w opisach siebie lub osoby, które znam. A proza? Jest po prostu wyjątkowa. Czy książka ma jakieś wady? Otóż tak, Hill dołączył do powieści bibliografię na 8 stron, co sugeruje, że przeprowadził mnóstwo badań, które wykorzystuje do ilustracji swoich punktów widzenia. Niestety, momentami opisy są zbyt szczegółowe, co wybija z rytmu czytania. Jego dziennikarskie korzenie są tu widoczne. Chociaż cenię dygresje, czasem są one zbyt długie i odciągają od głównej fabuły. Z przyjemnością przeczytałbym eseje na te tematy, które mogłyby lepiej służyć jako dodatek do powieści, niż próba zmieszczenia tak dużej ilości materiału w jednej książce, co zaburza jej spójność. Mimo tych drobnych niedoskonałości, najnowsza powieść Nathan'a Hill'a, "Wellness", jest zdecydowanie warta przeczytania. "Wierz w to, w co wierzysz, mój drogi, ale wierz delikatnie. Wierz z ciekawością. Wierz z pokorą. I nie ufaj arogancji pewności."
Elizabeth i Jack to paa jakich wiele na tym świecie. On wierzy, że to była miłość od pierwszego wejrzenia. Ona za to wie, że nieco pomogła tej miłości rozkwitnąć znając techniki i badając efekt placebo. Są razem 20 lat, mają syna, coś się wypala i choć oboje niby chcą ten związek ratować, to oboje jakby nie robią nic, by tak się stało. Żyją obok siebie, kupują nowe mieszkanie i za namową znajomej... wybierają się na orgię. Nathan opowiada nam o kompletnie różnym pochodzeniu obojga z nich, o kompletnie różnych zawodach i naprawdę daje nam tą narracją do myślenia, bo kto wie - może ja też za 20 lat wysunę te same wnioski co Elizabeth i Jack, że miłość nie trwa wiecznie, że nic nie trwa wiecznie, bo takie jest życie.Na 800 stronach powieści Hill zawarł oczywiście znacznie więcej złotych myśli. Wspaniale lawiruje po teoriach kierujących tłumem, po zachowaniach współczesnych ludzi, które są dziwne, ale oswoiliśmy je na tyle żeby uznać je za normalne. To nie jest normalne...Podsumuję tak. Genialna powieść, która wciąga jak diabli i zmusza do myślenia.
Książka, która wytrąca czytelnika z utartych schematów i odwraca wszystkie możliwe perspektywy. Fabuła płynie lekko, nie ma uczucia ciężkości pomimo 800 stron gabarytu (czytałam na czytniku, więc nie odczuwałam ciężaru tej cegłówki). Jej siła tkwi w umiejętnym przeplataniu przez autora historii miłości Jacka i Elizabeth, opowieści z ich przeszłości, domów gdzie się wychowywali i kompletnie różnych środowisk. Wyjątkowe momenty ich zakochania, zbliżania się zestawione są w toku rozwoju tej historii z koncepcjami placebo, pytań na kwestie fundamentalne jak: co jest w dzisiejszych czasach prawdą, w co i pod jakimi warunkami jesteśmy w stanie wierzyć, dlaczego staliśmy się tak naiwni i dajemy sobie wciskać cokolwiek mówią nam pseudo uzdrowiciele, których możemy dziś znaleźć na każdym kroku.Nie skłamię mówiąc, że ta książka bardzo na mnie wpłynęła, mam wrażenie jakby otrzeźwiła i ukazała właśnie tę prawdę, której nie dostrzegałam.Myślę, że to powieść, w której każdy znajdzie coś dla siebie, coś ważnego i wartościowego. Wspaniała książka.
Cóż to była za genialna powieść. Nathan Hill wykreował świat dobrze nam znany. To świat szeroko pojmowanego dobrobytu, ,,wellness'', w którym ludzie wierzą w to, co chcą wierzyć. Świat social mediów i algorytmów, których zadaniem jest nas jak najlepiej poznać, rozpoznać reakcje i sprawić byśmy jak najdłuzej bezmyślnie scrollowali. W końcu to historia o miłości, miłości której pragniemy, w którą inwestujemy lata życia, aż w końcu stajemy na rozdrożu - kwestionujemy sens i cel relacji, w jakich trwamy.Mam wrażenie, że powieść Nathana Hilla to niejako misja, by w formie wspaniałej historii o ludziach przemycić wiele prawd o współczesnym świecie i jak podejrzewam uświadomić rzesze czytelników, w tym mnie - jak właściwie działa współczesny świata, wskazać wszechobecne zagrożenia, pokazać jak łatwo dajemy się nabrać chociażby na wyniki najnowszych badań. A te badania są przecież subiektywne, jak wszystko i to również przepięknie i powieściowo opowiedział nam w ,,Wellness'' Hill.Jestem pełna zachwytu, warto, jak mało co, przeczytać tę piękna opowieść.
Książka, która wytrąca czytelnika z utartych schematów i odwraca wszystkie możliwe perspektywy. Fabuła płynie lekko, nie ma uczucia ciężkości pomimo 800 stron gabarytu (czytałam na czytniku, więc nie odczuwałam ciężaru tej cegłówki). Jej siła tkwi w umiejętnym przeplataniu przez autora historii miłości Jacka i Elizabeth, opowieści z ich przeszłości, domów gdzie się wychowywali i kompletnie różnych środowisk. Wyjątkowe momenty ich zakochania, zbliżania się zestawione są w toku rozwoju tej historii z koncepcjami placebo, pytań na kwestie fundamentalne jak: co jest w dzisiejszych czasach prawdą, w co i pod jakimi warunkami jesteśmy w stanie wierzyć, dlaczego staliśmy się tak naiwni i dajemy sobie wciskać cokolwiek mówią nam pseudo uzdrowiciele, których możemy dziś znaleźć na każdym kroku.Nie skłamię mówiąc, że ta książka bardzo na mnie wpłynęła, mam wrażenie jakby otrzeźwiła i ukazała właśnie tę prawdę, której nie dostrzegałam.Myślę, że to powieść, w której każdy znajdzie coś dla siebie, coś ważnego i wartościowego. Wspaniała książka.
Ta książka ma w sobie jakiś magnetyzm, który zmusza do czytania dalej i dalej. Sama fabuła wciąga, ale to chyba te ukryte pod historiami przesłania intrygowały mnie najbardziej. Szalenie ciekawe wątki tego jak jesteśmy sterowani przez media społecznościowe. Autor genialnie pokazał i wyjaśnił jak działają grupy ludzi, którzy z takich lub innych powodów wierzą w to samo i zrzeszają się, by orędować swoje przekonania. Nieważne czy to wiara w czynienie dobra i to, że pozytywne nastawienie może zmienić wszystko, szczepionki, spiski czy eliksir miłosny... Mechanizm jest podobny. Nathan Hill fenomenalnie opisał tu ludzką psychikę opowiadając niby zwykłą historię o miłości. Zdecydowanie najlepsza książka współczesnego pisarza ostatnich lat jaką czytałem.
Nie mogę przestać myśleć o tej książce. To, ile otworzyła w mojej głowie procesów myślenia, to ile wątków zmieściła i jak pięknie jest napisana przeszło moje maluczkie pojęcie. Hill jest geniuszem.