To jedno spojrzenie Dorota Milli Książka
Wydawnictwo: | Filia |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 520 |
Format: | 13.8x19.7 |
Szczegółowe informacje na temat książki To jedno spojrzenie
Wydawnictwo: | Filia |
EAN: | 9788380754058 |
Autor: | Dorota Milli |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 520 |
Format: | 13.8x19.7 |
Data premiery: | 2018-03-12 |
Podmiot odpowiedzialny: | Grupa Wydawnicza Filia Sp. z o.o Kleeberga 2 61-615 Poznań PL e-mail: [email protected] |
Podobne do To jedno spojrzenie
Inne książki Dorota Milli
Inne książki z kategorii Romans
Oceny i recenzje książki To jedno spojrzenie
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Autorka bardzo dobrze potrafi oddać emocje bohaterów. Każda z postaci stanowi inną osobowość wraz z którą pojawia się charakterystyczne zachowanie. Przeważnie jeśli już ktoś był tutaj torpedą emocji, to pozostawał taki do końca. Były tu również postacie bardzo cwane, które wykorzystywały naiwność innych osób. Wraz z nimi pojawiała się nerwowa i napięta atmosfera. Autorka bardzo dokładnie nam wszystko opisywała, wiedzieliśmy jak kto się zachowuje, co robi, jak wygląda i co sobą reprezentuje. Oczywiście znaliśmy też osądy innych na temat danej postaci i po tym wszystkim raczej nie udawało się osobnikowi nas zaskoczyć. Ogólnie książce towarzyszy spokój, sama główna postać jest osobą pokorną, która nie lubi hałasu ani awantur. Często rezygnuje z walki, nie chce się kłócić i dlatego godzi się na rzeczy z których nie jest dumna, które później ją męczą. Autorka pokazała, że nie zawsze mamy prawo wiedzieć co chcemy w życiu robić. Nieraz gonimy za marzeniami, które tylko w naszej fantazji wydają się być doskonałe, czy idealne. Nasza postać później zdała sobie sprawę kim chce być i choć droga, którą sobie obrała była długa i wymagała od niej dodatkowej nauki, to jednak dopiero teraz jest szczęśliwa. Cieszy ją projektowanie oprawek do okularów i idealnie potrafi dobrać je do osobowości klienteli. Pracuje w ciszy i skupieniu, co jej szef zawsze docenia, dlatego przekazał jej wszelkie tajniki, których nauczył go jego ojciec.,,Gdy uda ci się coś osiągnąć, ludzie spojrzą na ciebie inaczej. Zobaczą twoje zyski, a nie koszty i pracę, jaką musiałaś włożyć.",,Dla swojego salonu znalazła cieplejszą według niej nazwę- Salonik Spojrzeń."Zdradzę wam jeszcze tyle, że kiedy pojawi się On, nic nie będzie wskazywało na to, że coś zaiskrzy. Podejrzewam, że z tak wygórowanym podejściem do ludzi, to każdy z nas chciałby ominąć go szerokim łukiem i najlepiej jak najszybciej o nim zapomnieć. A co na to nasza postać?To naprawdę świetna historia! Przeurocza, przemiła i taka życiowa jednocześnie. Do przeczytania na dwa dni z zapamiętaniem do końca życia:-)
Autorka bardzo dobrze potrafi oddać emocje bohaterów. Każda z postaci stanowi inną osobowość wraz z którą pojawia się charakterystyczne zachowanie. Przeważnie jeśli już ktoś był tutaj torpedą emocji, to pozostawał taki do końca. Były tu również postacie bardzo cwane, które wykorzystywały naiwność innych osób. Wraz z nimi pojawiała się nerwowa i napięta atmosfera. Autorka bardzo dokładnie nam wszystko opisywała, wiedzieliśmy jak kto się zachowuje, co robi, jak wygląda i co sobą reprezentuje. Oczywiście znaliśmy też osądy innych na temat danej postaci i po tym wszystkim raczej nie udawało się osobnikowi nas zaskoczyć. Ogólnie książce towarzyszy spokój, sama główna postać jest osobą pokorną, która nie lubi hałasu ani awantur. Często rezygnuje z walki, nie chce się kłócić i dlatego godzi się na rzeczy z których nie jest dumna, które później ją męczą. Autorka pokazała, że nie zawsze mamy prawo wiedzieć co chcemy w życiu robić. Nieraz gonimy za marzeniami, które tylko w naszej fantazji wydają się być doskonałe, czy idealne. Nasza postać później zdała sobie sprawę kim chce być i choć droga, którą sobie obrała była długa i wymagała od niej dodatkowej nauki, to jednak dopiero teraz jest szczęśliwa. Cieszy ją projektowanie oprawek do okularów i idealnie potrafi dobrać je do osobowości klienteli. Pracuje w ciszy i skupieniu, co jej szef zawsze docenia, dlatego przekazał jej wszelkie tajniki, których nauczył go jego ojciec.,,Gdy uda ci się coś osiągnąć, ludzie spojrzą na ciebie inaczej. Zobaczą twoje zyski, a nie koszty i pracę, jaką musiałaś włożyć.",,Dla swojego salonu znalazła cieplejszą według niej nazwę- Salonik Spojrzeń."Zdradzę wam jeszcze tyle, że kiedy pojawi się On, nic nie będzie wskazywało na to, że coś zaiskrzy. Podejrzewam, że z tak wygórowanym podejściem do ludzi, to każdy z nas chciałby ominąć go szerokim łukiem i najlepiej jak najszybciej o nim zapomnieć. A co na to nasza postać?To naprawdę świetna historia! Przeurocza, przemiła i taka życiowa jednocześnie. Do przeczytania na dwa dni z zapamiętaniem do końca życia:-)