To jedno lato Dorota Milli Książka

Wyniosła, zadufana w sobie Lukrecja Lis, zwana przez wszystkich Luką, całe życie marzyła, żeby wyrwać się z ciasnego Dźwirzyna i osiągnąć sukces w wielkim mieście. Upragniona wyprowadzka do Warszawy nie przynosi jednak spodziewanych rezultatów - Luka utknęła w małym mieszkanku, znienawidzonej pracy, a do tego zostawia ją niedoszły narzeczony, zaprzepaszczając jej szansę na bogate zamążpójście, co stanowi szczyt jej aspiracji. Dziewczyna wierzy, że wszystkim jej niepowodzeniom winna jest klątwa, rzucona na nią w dzieciństwie - wybiera się więc na urlop do rodzinnej miejscowości, chcąc odpocząć trochę od miasta, a przy okazji odnaleźć sprawczynię swoich nieszczęść. Nie spodziewa się jednak, jak bardzo ten wyjazd odmieni jej życie.

Nie da się ukryć, że Dorota Milli stworzyła dość schematyczna książkę, ALE jest napisana w tak dobry sposób, że można przymknąć na to oko. Główna bohaterka to dość nietypowa osoba, nie szara myszka, jak przeiwduje kady scenariusz, lecz pewna siebie, może wręcz wyniosła i zdeterminowana. Spotyka na swojej drodze mężczyznę, który trochę namiesza w jej życiu....a to wszystko w nadmorskim klimacie. Jako ogromna fanka morza-gorąco polecam, mozna niemal poczuć ten klimat na własnej skórze...

Lektura na jedno, maksymalnie dwa podejścia. Czyta się bardzo szybko, bohaterowie prowadzą żywe i zabawne dialogi. W tej książce znajdziemy wszystko-marzenia, nadzieję, miłość...a to wszystko w zderzeniu z rzeczywistością...Na pewno sięgnę po inne książki tej autorki, bo niesamowicie spodobał mi się jej styl pisania, bardzo do mnie przemawia i czekam na więcej:)

Bardzo lubię powieści obyczajowe, a to jedna z moich ulubionych autorek. "To jedno lato" to przepiękna, wakacyjna opowieść, która pozostaje w pamięci na długo...Nadmorski Dźwirzyn to magiczne miejsce...Co stało się nad Bałtykiem? Warto się przekonać, czego świadkiem były najpiękniejsze polskie plaże. Duet Huberta i Luki na pewno zaskoczy niejednego czytelnika...Książka jest napisana w prosty sposób, bardzo lekki i przyjemny w czytaniu. Treść jest wciągająca, a akcja rozwija się błyskwicznie!!

Bardzo lubię powieści obyczajowe, a to jedna z moich ulubionych autorek. "To jedno lato" to przepiękna, wakacyjna opowieść, która pozostaje w pamięci na długo...Nadmorski Dźwirzyn to magiczne miejsce...Co stało się nad Bałtykiem? Warto się przekonać, czego świadkiem były najpiękniejsze polskie plaże. Duet Huberta i Luki na pewno zaskoczy niejednego czytelnika...Książka jest napisana w prosty sposób, bardzo lekki i przyjemny w czytaniu. Treść jest wciągająca, a akcja rozwija się błyskwicznie!!

Lektura na jedno, maksymalnie dwa podejścia. Czyta się bardzo szybko, bohaterowie prowadzą żywe i zabawne dialogi. W tej książce znajdziemy wszystko-marzenia, nadzieję, miłość...a to wszystko w zderzeniu z rzeczywistością...Na pewno sięgnę po inne książki tej autorki, bo niesamowicie spodobał mi się jej styl pisania, bardzo do mnie przemawia i czekam na więcej:)

Nie da się ukryć, że Dorota Milli stworzyła dość schematyczna książkę, ALE jest napisana w tak dobry sposób, że można przymknąć na to oko. Główna bohaterka to dość nietypowa osoba, nie szara myszka, jak przeiwduje kady scenariusz, lecz pewna siebie, może wręcz wyniosła i zdeterminowana. Spotyka na swojej drodze mężczyznę, który trochę namiesza w jej życiu....a to wszystko w nadmorskim klimacie. Jako ogromna fanka morza-gorąco polecam, mozna niemal poczuć ten klimat na własnej skórze...

Wyniosła, zadufana w sobie Lukrecja Lis, zwana przez wszystkich Luką, całe życie marzyła, żeby wyrwać się z ciasnego Dźwirzyna i osiągnąć sukces w wielkim mieście. Upragniona wyprowadzka do Warszawy nie przynosi jednak spodziewanych rezultatów - Luka utknęła w małym mieszkanku, znienawidzonej pracy, a do tego zostawia ją niedoszły narzeczony, zaprzepaszczając jej szansę na bogate zamążpójście, co stanowi szczyt jej aspiracji. Dziewczyna wierzy, że wszystkim jej niepowodzeniom winna jest klątwa, rzucona na nią w dzieciństwie - wybiera się więc na urlop do rodzinnej miejscowości, chcąc odpocząć trochę od miasta, a przy okazji odnaleźć sprawczynię swoich nieszczęść. Nie spodziewa się jednak, jak bardzo ten wyjazd odmieni jej życie.