Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Henryka Sowicka
02/06/2021
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"Supercepcja Początek" Katarzyny Gacek to opowieść o trójce nastolatków, których połączyło COŚ. Nie są oni do siebie podobni, ani nie mają wspólnych zainteresowań. Julka, krótkowłosa brunetka, typ buntowniczki. Chętnie chodzi w spodniach i kocha jazdę konną. Klara jest bardziej delikatna, dziewczęca. Nosi spódniczki, a blond włosy ma długie. Mówi cicho i spokojnie. Jedyny chłopiec w grupie - Tymon jest duszą towarzystwa, zawsze stara się być w centrum uwagi. Zawsze ma jakąś hitorie do opowiedzenia, a gdyby to nie wystarczyło, zwróciłby na siebie uwagę strojem, bo uwielbia krzykliwe kolory i nietypowe zestawienia.Tym czymś, co ich łączy są niespotykane zdolności. Zdolności które czynią ich wyjątkowymi i pozwalają dokonywać niesamowitych rzeczy, ale i utrudniają codzienne życie i kontakty z rówieśnikami. W oczach zwykłych dzieci są po prostu dziwni. Julka ze swoimi rękawiczkami, noszonymi nawet w gorące dni ze względu na nadwrażliwość na dotyk. Albo Klara wiecznie w nausznikach, bez których wszystkie dźwięki byłyby dla niej po prostu za głośne. Czy wreszcie Tymon ze swoim doskonałym smakiem, szczoteczką do zębów w kieszeni spodni i krzykliwych ubraniach. Nie mogli się dopasować. Czuli się inni i nieakceptowani przez kolegów, aż... ich mamy odnajdują się po latach, a oni odkrywają, że nie są sami ze swoimi dziwactwami.Okazuje się, że spotkanie nastąpiło to w najlepszym możliwym momencie. Rodzice Julki mogą utracić pensjonat i tylko oni: Julka, Klara i Tymon będą w stanie przeszkodzić przestępcom w realizacji nikczemnego planu. Aby zdobyć pieniądze na spłatę długu, pensjonat "Straszny Dwór" bierze udział w konkursie na najlepszą ekologiczną kuchnię i... przegrywa. Dzięki Tymonowi udaje się odkryć, że zwycięzca nie używał w swoich potrawach ekologicznych składników. Wtedy dzieci postanawiają wykorzystać swoje super zmysły do rozwikłania spisku.Więcej już z fabuły nie zdradzę. Natomiast chciałam polecić tę książkę wszystkim którzy lubią kryminalne zagadki. W książce obok głównego wątku -próby przejęcia pensjonatu, pojawia się jeszcze jedna zagadkowa historia, która będzie miała swój dalszy ciąg w kolejnych częściach "Supercepcji". Chodzi o tajemnicze zdarzenie z przeszłości. Pożar laboratorium w szpitalu, do którego na kurs rodzenia uczęszczały mamy naszych bohaterów.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"Supercepcja Początek" Katarzyny Gacek to opowieść o trójce nastolatków, których połączyło COŚ. Nie są oni do siebie podobni, ani nie mają wspólnych zainteresowań. Julka, krótkowłosa brunetka, typ buntowniczki. Chętnie chodzi w spodniach i kocha jazdę konną. Klara jest bardziej delikatna, dziewczęca. Nosi spódniczki, a blond włosy ma długie. Mówi cicho i spokojnie. Jedyny chłopiec w grupie - Tymon jest duszą towarzystwa, zawsze stara się być w centrum uwagi. Zawsze ma jakąś hitorie do opowiedzenia, a gdyby to nie wystarczyło, zwróciłby na siebie uwagę strojem, bo uwielbia krzykliwe kolory i nietypowe zestawienia.Tym czymś, co ich łączy są niespotykane zdolności. Zdolności które czynią ich wyjątkowymi i pozwalają dokonywać niesamowitych rzeczy, ale i utrudniają codzienne życie i kontakty z rówieśnikami. W oczach zwykłych dzieci są po prostu dziwni. Julka ze swoimi rękawiczkami, noszonymi nawet w gorące dni ze względu na nadwrażliwość na dotyk. Albo Klara wiecznie w nausznikach, bez których wszystkie dźwięki byłyby dla niej po prostu za głośne. Czy wreszcie Tymon ze swoim doskonałym smakiem, szczoteczką do zębów w kieszeni spodni i krzykliwych ubraniach. Nie mogli się dopasować. Czuli się inni i nieakceptowani przez kolegów, aż... ich mamy odnajdują się po latach, a oni odkrywają, że nie są sami ze swoimi dziwactwami.Okazuje się, że spotkanie nastąpiło to w najlepszym możliwym momencie. Rodzice Julki mogą utracić pensjonat i tylko oni: Julka, Klara i Tymon będą w stanie przeszkodzić przestępcom w realizacji nikczemnego planu. Aby zdobyć pieniądze na spłatę długu, pensjonat "Straszny Dwór" bierze udział w konkursie na najlepszą ekologiczną kuchnię i... przegrywa. Dzięki Tymonowi udaje się odkryć, że zwycięzca nie używał w swoich potrawach ekologicznych składników. Wtedy dzieci postanawiają wykorzystać swoje super zmysły do rozwikłania spisku.Więcej już z fabuły nie zdradzę. Natomiast chciałam polecić tę książkę wszystkim którzy lubią kryminalne zagadki. W książce obok głównego wątku -próby przejęcia pensjonatu, pojawia się jeszcze jedna zagadkowa historia, która będzie miała swój dalszy ciąg w kolejnych częściach "Supercepcji". Chodzi o tajemnicze zdarzenie z przeszłości. Pożar laboratorium w szpitalu, do którego na kurs rodzenia uczęszczały mamy naszych bohaterów.