Straż nocna Terry Pratchett Książka
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 336 |
Format: | 140x205mm |
Szczegółowe informacje na temat książki Straż nocna
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
EAN: | 9788378390909 |
Autor: | Terry Pratchett |
Tłumaczenie: | Piotr W. Cholewa |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 336 |
Format: | 140x205mm |
Data premiery: | 2014-06-04 |
Podmiot odpowiedzialny: | Prószyński Media Sp. z o.o. Rzymowskiego 28 02-697 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Straż nocna
Inne książki Terry Pratchett
Oceny i recenzje książki Straż nocna
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Ta powieść wydaje się być opus magnum nie tylko jeśli chodzi o cykl o Straży, ale w ogóle w Świecie Dysku. Tak jak słusznie zauważył jeden z czytelników, świetnie widać tutaj to, o czym mówił Neil Gaiman - Pratchett to nie roześmiany miły pan, tylko człowiek inteligentny i pełen gniewu. Żarty (wyjątkowo udane szczególnie na początku książki) pozwalają trochę rozładować gromadzące się napięcie, ale nie zawsze nam towarzyszą. W "Straży nocnej" potrafi się zrobić naprawdę poważnie i mrocznie. Pojawia się dużo ważnych refleksji, a brawurowy Sam Vimes przechodzi samego siebie (dosłownie?). Przyjdzie mu wziąć prawo w swoje ręce i zachowywać się niczym Brudny Harry.Każda kolejna opowieść o Straży jest lepsza od poprzedniej, na swój sposób wyjątkowa. Trochę brakowało mi obecności pozostałych funkcjonariuszy, ale część z nich tak jakby tam była, choćby młody Nobbs ("prawdopodobnie najlepszy żyjący dowód, że istniało płynne przejście ewolucyjne między zwierzętami i ludźmi"). Miałam wątpliwości, czy uda się autorowi jakoś sensownie pociągnąć wątek podróży w czasie, ale niepotrzebnie. Udało się idealnie.
Ta powieść wydaje się być opus magnum nie tylko jeśli chodzi o cykl o Straży, ale w ogóle w Świecie Dysku. Tak jak słusznie zauważył jeden z czytelników, świetnie widać tutaj to, o czym mówił Neil Gaiman - Pratchett to nie roześmiany miły pan, tylko człowiek inteligentny i pełen gniewu. Żarty (wyjątkowo udane szczególnie na początku książki) pozwalają trochę rozładować gromadzące się napięcie, ale nie zawsze nam towarzyszą. W "Straży nocnej" potrafi się zrobić naprawdę poważnie i mrocznie. Pojawia się dużo ważnych refleksji, a brawurowy Sam Vimes przechodzi samego siebie (dosłownie?). Przyjdzie mu wziąć prawo w swoje ręce i zachowywać się niczym Brudny Harry.Każda kolejna opowieść o Straży jest lepsza od poprzedniej, na swój sposób wyjątkowa. Trochę brakowało mi obecności pozostałych funkcjonariuszy, ale część z nich tak jakby tam była, choćby młody Nobbs ("prawdopodobnie najlepszy żyjący dowód, że istniało płynne przejście ewolucyjne między zwierzętami i ludźmi"). Miałam wątpliwości, czy uda się autorowi jakoś sensownie pociągnąć wątek podróży w czasie, ale niepotrzebnie. Udało się idealnie.