PayPo odbierz kod 30 zł na zakupy

Sny Morfeusza K.N. Haner Książka

Sny Morfeusza
29,93 zł
39,90 zł - sugerowana cena detaliczna
Wydawnictwo: Editio
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa ze skrzydełkami
Liczba stron: 416
Format: 140x205mm
Rok wydania: 2022
Zobacz więcej
Cassandra Givens od zawsze nie ma szczęścia do facetów. Jej przelotne romanse za każdym razem kończą się złamanym sercem, a wybuchowy charakter, impulsywność oraz zgryźliwe poczucie humoru często wpędzają ją w kłopoty. Przeprowadzka do Miami otwiera nowy rozdział w jej życiu, a rozmowa kwalifikacyjna o pracę marzeń ma stać się drzwiami do lepszego jutra. Niestety, nic nie idzie po jej myśli, a poznanie Adama McKey’a — jej przyszłego szefa — komplikuje wszystko jeszcze bardziej. Początek tej znajomości staje się źródłem fascynującego romansu, ale i dużych kłopotów. Cassandra traci głowę dla demonicznego Morfeusza. Między tą dwójką wybucha namiętność, nad którą nie potrafią zapanować. Adam vel Morfeusz wciąga Cassandę do gry, której zasady są bardzo proste, ale narażają oboje na ogromne ryzyko. Jak potoczy się historia, która nigdy nie powinna się wydarzyć? Sny Morfeusza to intensywna, pełna namiętności i niebezpiecznych tajemnic lektura, która rozpali Twoje zmysły i wciągnie w świat mrocznych doznań. Daj się ponieść historii pięknej Cassandry i tajemniczego Adama! "Dlaczego zakochujemy się w osobach kompletnie dla nas nieodpowiednich? Nigdy nie lubiłam tak zwanych złych chłopców, ale Adam nawet do tego typu facetów się nie zalicza. To nie jest zły chłopiec, to jest ktoś, od kogo powinnam się trzymać z daleka — i doskonale o tym wiem. Wiem, ale nie potrafię tego zrobić."

Szczegółowe informacje na temat książki Sny Morfeusza

Wydawnictwo: Editio
EAN: 9788328323346
Autor: K.N. Haner
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa ze skrzydełkami
Liczba stron: 416
Format: 140x205mm
Rok wydania: 2022
Data premiery: 2016-07-15
Podmiot odpowiedzialny: INFOR PL S.A.
Burakowska 14
01-066 Warszawa
PL
e-mail: [email protected]

Podobne do Sny Morfeusza

Inne książki K.N. Haner

Inne książki z kategorii Literatura erotyczna

Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość

Oceny i recenzje książki Sny Morfeusza

Średnia ocen:
6.62 /10
Liczba ocen:
1897
lubimyczytac.pl
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

04/02/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

„ Są takie miejsca, w których nigdy nie powinniśmy się znaleźć. Są tacy ludzie, których nigdy nie powinniśmy poznać. Są też takie chwile, w których jest za późno na to, by się wycofać, i wtedy nic nie zależy od nas samych. Tak naprawdę nic nie zależy ode mnie od chwili, w której go poznałam." Zapraszam Was serdecznie na recenzję „Snów Morfeusza", czyli pierwszej części trylogii „Mafijna Miłość" autorstwa K.N.Haner.Nie ma nic gorszego dla książkocholika niż kac książkowy. Również ja na taki zapadłam i szukałam książki, która by mnie z niego wyciągnęła. I na całe szczęście pojawiła się możliwość zrecenzowania trylogii „Mafijna Miłość" od K.N.Haner. O książce słyszałam bardzo dużo dobrego a po przeczytaniu pierwszej części czyli książki „Sny Morfeusza" wiem, że czeka mnie historia niełatwa, mroczna, ale i niezwykła. „Sny Morfeusza" to bardzo dobry wstęp, po skończeniu którego od razy chce się sięgnąć po kolejny tom, aby dowiedzieć się jak potoczy się dalej historia głównych bohaterów.Ale przejdźmy do tego o czym jest ta książka. „Sny Morfeusza" to historia niełatwego uczucia rodzącego się między Cassandrą Givens i Adamem Morfeuszem McKey. Cassandra chcąc rozpocząć nowe życie przeprowadza się z rodzinnego Toronto do Miami, aby znaleźć wymarzoną pracę projektantki wnętrz. Marzenia dziewczyny są piękne, ale czy będą miały szansę się sprawdzić? Rozmowa kwalifikacyjna w firmie w której bardzo chciała pracować dziewczyna okazuje się kompletną klapą. Dlatego też wieczorem w ramach poprawienia sobie nastroju Cassnadra wybiera się ze swoją siostrą cioteczną, jej chłopakiem i jego bratem na kolację, która kończy się tak dużym konfliktem, że bohaterka postanawia opuścić towarzystwo i spacerując po nowym dla siebie mieście poznaje Tommy'ego, który wyciąga ją do tajemniczego klubu Mirrors w którym seks zdecydowanie nie jest tematem tabu i może tam stać się wszystko. I właśnie podczas zabawy w tym klubie Cassandra wpada w objęcia tajemniczego Morfeusza z którym spędza noc...„ Tej nocy nie przyszedł do mnie mój kochanek. Zapewne dlatego, że odnalazłam rzeczywistego. Zmaterializował się w postaci Morfeusza, faceta na jedną noc."I jak wielkie jest zaskoczenie dziewczyny, gdy następnego dnia dostaje telefon, że dostała wymarzoną pracę, natomiast szefem Cassandry okazuje się nikt inny jak tajemniczy Morfeusz z poprzedniego wieczoru.„ Zamieram. Zapominam, jak się oddycha, i rozchylam bezwiednie usta. Próbuję to sobie jakoś sensownie wytłumaczyć. Facet, na którego właśnie patrzę, do złudzenia przypomina mi Morfeusza albo coś mi padło na wzrok. Cholera, to niemożliwe. Widziałam jego twarz tak naprawdę tylko przez chwilę, gdy pozwolił mi zdjąć swoją maskę, ale doskonale go pamiętam."Ponieważ między Cassandrą a Adamem od początku jest niezwykła chemia, między parą wybucha gorący romans. I tu jest jedyna rzecz, która mi przeszkadzała w tej książce - Cassandra i jej zmienność i płaczliwość. Aż czasem chciałoby się nią potrząsnąć. Jednak również Adam nie pozostaje bohaterce dłużny ze swoimi zmiennymi nastrojami, chociaż akurat w jego przypadku potrafię to zrozumieć, ponieważ wie on, że dla niego jak i dla bohaterki ten związek niesie wielkie niebezpieczeństwo. A to dlatego, że Adam ma wielką tajemnicę pod postacią swoich zleceniodawców.„ - Myślisz, że jestem bezdusznym dupkiem, który się uważa za lepszego od innych, bo ma mnóstwo pieniędzy? - Zaskakuje mnie jego bezpośrednie pytanie.- Myślę, że jesteś zupełnie inny, niż o Tobie mówią. Myślę, że pod tą maską zadufanego w sobie dupka masz ludzką twarz... Której ewidentnie się wstydzisz.- Niemożliwe, byś znała mnie już tak dobrze..."Pomimo tych przeszkód, jak również pojawiających się między bohaterami konfliktów Cassandra zakochuje się w Adamie i również dla niego dziewczyna nie jest obojętna, jednak sam przed sobą boi się do tego uczucia przyznać, ponieważ zdaje sobie sprawę, jak wielkie niosłoby to niebezpieczeństwo dla obojga.„Nie potrafię go jednak nie kochać. Nie mogę i nie będę oszukiwać swojego ciała i serca. Moje ciało i moje serce doskonale wiedzą, kto nimi zawładnął. Adam McKey. Panuje nade mną. Nad moim ciałem. Moim sercem. I moją duszą."Jeśli natomiast chodzi o postacie drugoplanowe to pasjami uwielbiam Tommy'ego i mam nadzieję, że jego historia skończy się dobrze, ot takie moje wishful thinking. Natomiast ciarki po plecach mam kiedy w książce pojawia się Eros i pewna jestem, że on zdecydowanie będzie tą osobą, która namiesza w życiu obydwojga bohaterów.Kasia Haner napisała tak wciągającą historię, że chociażby nie wiem ile rzeczy było do zrobienia jedyne na co ma się ochotę to czytać, czytać i jeszcze raz czytać. A sama książka zdecydowanie może konkurować z zagranicznymi publikacjami. „Sny Morfeusza" polecam i będę polecała wszystkim, którzy lubią nietuzinkową historię miłosną z solidną dozą erotyzmu i mrocznym klimatem, który zdecydowanie skradnie niejedno serducho książkocholiczki a przeczytana historia na długo zapadnie w pamięć.„ (...) zamiera po raz kolejny. Dociera do niej, czego tak się bała. Czego boi się Adam - dopiero teraz zrozumiała dlaczego. Chodzi im o nią, nie o niego."Zaciekawieni? Ja na pewno jestem i dlatego od razu po napisaniu tej recenzji sięgam po drugą część trylogii a mianowicie po „Koszmar Morfeusza". 

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

„ Są takie miejsca, w których nigdy nie powinniśmy się znaleźć. Są tacy ludzie, których nigdy nie powinniśmy poznać. Są też takie chwile, w których jest za późno na to, by się wycofać, i wtedy nic nie zależy od nas samych. Tak naprawdę nic nie zależy ode mnie od chwili, w której go poznałam." Zapraszam Was serdecznie na recenzję „Snów Morfeusza", czyli pierwszej części trylogii „Mafijna Miłość" autorstwa K.N.Haner.Nie ma nic gorszego dla książkocholika niż kac książkowy. Również ja na taki zapadłam i szukałam książki, która by mnie z niego wyciągnęła. I na całe szczęście pojawiła się możliwość zrecenzowania trylogii „Mafijna Miłość" od K.N.Haner. O książce słyszałam bardzo dużo dobrego a po przeczytaniu pierwszej części czyli książki „Sny Morfeusza" wiem, że czeka mnie historia niełatwa, mroczna, ale i niezwykła. „Sny Morfeusza" to bardzo dobry wstęp, po skończeniu którego od razy chce się sięgnąć po kolejny tom, aby dowiedzieć się jak potoczy się dalej historia głównych bohaterów.Ale przejdźmy do tego o czym jest ta książka. „Sny Morfeusza" to historia niełatwego uczucia rodzącego się między Cassandrą Givens i Adamem Morfeuszem McKey. Cassandra chcąc rozpocząć nowe życie przeprowadza się z rodzinnego Toronto do Miami, aby znaleźć wymarzoną pracę projektantki wnętrz. Marzenia dziewczyny są piękne, ale czy będą miały szansę się sprawdzić? Rozmowa kwalifikacyjna w firmie w której bardzo chciała pracować dziewczyna okazuje się kompletną klapą. Dlatego też wieczorem w ramach poprawienia sobie nastroju Cassnadra wybiera się ze swoją siostrą cioteczną, jej chłopakiem i jego bratem na kolację, która kończy się tak dużym konfliktem, że bohaterka postanawia opuścić towarzystwo i spacerując po nowym dla siebie mieście poznaje Tommy'ego, który wyciąga ją do tajemniczego klubu Mirrors w którym seks zdecydowanie nie jest tematem tabu i może tam stać się wszystko. I właśnie podczas zabawy w tym klubie Cassandra wpada w objęcia tajemniczego Morfeusza z którym spędza noc...„ Tej nocy nie przyszedł do mnie mój kochanek. Zapewne dlatego, że odnalazłam rzeczywistego. Zmaterializował się w postaci Morfeusza, faceta na jedną noc."I jak wielkie jest zaskoczenie dziewczyny, gdy następnego dnia dostaje telefon, że dostała wymarzoną pracę, natomiast szefem Cassandry okazuje się nikt inny jak tajemniczy Morfeusz z poprzedniego wieczoru.„ Zamieram. Zapominam, jak się oddycha, i rozchylam bezwiednie usta. Próbuję to sobie jakoś sensownie wytłumaczyć. Facet, na którego właśnie patrzę, do złudzenia przypomina mi Morfeusza albo coś mi padło na wzrok. Cholera, to niemożliwe. Widziałam jego twarz tak naprawdę tylko przez chwilę, gdy pozwolił mi zdjąć swoją maskę, ale doskonale go pamiętam."Ponieważ między Cassandrą a Adamem od początku jest niezwykła chemia, między parą wybucha gorący romans. I tu jest jedyna rzecz, która mi przeszkadzała w tej książce - Cassandra i jej zmienność i płaczliwość. Aż czasem chciałoby się nią potrząsnąć. Jednak również Adam nie pozostaje bohaterce dłużny ze swoimi zmiennymi nastrojami, chociaż akurat w jego przypadku potrafię to zrozumieć, ponieważ wie on, że dla niego jak i dla bohaterki ten związek niesie wielkie niebezpieczeństwo. A to dlatego, że Adam ma wielką tajemnicę pod postacią swoich zleceniodawców.„ - Myślisz, że jestem bezdusznym dupkiem, który się uważa za lepszego od innych, bo ma mnóstwo pieniędzy? - Zaskakuje mnie jego bezpośrednie pytanie.- Myślę, że jesteś zupełnie inny, niż o Tobie mówią. Myślę, że pod tą maską zadufanego w sobie dupka masz ludzką twarz... Której ewidentnie się wstydzisz.- Niemożliwe, byś znała mnie już tak dobrze..."Pomimo tych przeszkód, jak również pojawiających się między bohaterami konfliktów Cassandra zakochuje się w Adamie i również dla niego dziewczyna nie jest obojętna, jednak sam przed sobą boi się do tego uczucia przyznać, ponieważ zdaje sobie sprawę, jak wielkie niosłoby to niebezpieczeństwo dla obojga.„Nie potrafię go jednak nie kochać. Nie mogę i nie będę oszukiwać swojego ciała i serca. Moje ciało i moje serce doskonale wiedzą, kto nimi zawładnął. Adam McKey. Panuje nade mną. Nad moim ciałem. Moim sercem. I moją duszą."Jeśli natomiast chodzi o postacie drugoplanowe to pasjami uwielbiam Tommy'ego i mam nadzieję, że jego historia skończy się dobrze, ot takie moje wishful thinking. Natomiast ciarki po plecach mam kiedy w książce pojawia się Eros i pewna jestem, że on zdecydowanie będzie tą osobą, która namiesza w życiu obydwojga bohaterów.Kasia Haner napisała tak wciągającą historię, że chociażby nie wiem ile rzeczy było do zrobienia jedyne na co ma się ochotę to czytać, czytać i jeszcze raz czytać. A sama książka zdecydowanie może konkurować z zagranicznymi publikacjami. „Sny Morfeusza" polecam i będę polecała wszystkim, którzy lubią nietuzinkową historię miłosną z solidną dozą erotyzmu i mrocznym klimatem, który zdecydowanie skradnie niejedno serducho książkocholiczki a przeczytana historia na długo zapadnie w pamięć.„ (...) zamiera po raz kolejny. Dociera do niej, czego tak się bała. Czego boi się Adam - dopiero teraz zrozumiała dlaczego. Chodzi im o nią, nie o niego."Zaciekawieni? Ja na pewno jestem i dlatego od razu po napisaniu tej recenzji sięgam po drugą część trylogii a mianowicie po „Koszmar Morfeusza". 

Bestsellery

Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość

Nowości

Nowość
Nowość
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Nowość
Bestseller
Nowość
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość