Służące Kathryn Stockett Książka

Po książkę Kathryn Stockett sięgnęłam (pewnie jak większość osób) po obejrzeniu filmu w gwiazdorskiej obsadzie o takim samym tytule. Film to dla mnie najczęściej rozrywka. Z tego też względu najczęściej wybieram komedie, lekkie obyczajówki, lecz Służące miały w sobie coś, co mnie do nich niesamowicie ciągnęło od jakiegoś czasu. Gdy w końcu zaczęłam oglądać film, niemalże od razu niesamowicie wczułam się w ten klimat i szybko zrozumiałam czemu film, czemu ta historia tak bardzo przypadła do gustu tak wielu osobom. Film zrobił na mnie piorunujące wrażenie, podobnie zresztą jak aktorki, które w nim wystąpił. Octavia, Viola, Emma... piękne, niezwykłe kobiety o silnych charakterach. Po obejrzeniu filmu byłam wypełniona pozytywną energią, dlatego też sięgnęłam po książkę. Stwierdziłam, że pewnie będzie tak samo dobra jak film, ale tego się nie spodziewałam...Okazała się jeszcze lepsza! W książkę możemy bardziej się wczuć. Wejść w skórę bohaterek, pewnie również dlatego, że czytając tę historię spędzamy z nią więcej czasu. Książka Kathryn natchnęła mnie siłą, nadzieją, ale też i smutkiem patrząc na to, jak wyglądało życie tych kobiet. Jak były dyskryminowane właśnie przez kolor swojej skóry. Wydaje mi się, że zarówno film, jak i książkę każdy musi w pewnym momencie swojego życia „poczuć". To niesamowita historia i mam nadzieję, że młode kobiety będą czerpać siłę i odwagę z tych kobiet, w które świat zwątpił, a one mimo to się podniosły!

Ta książka jest jedną z moich ulubionych. Co jakiś czas do niej wracam, bo jest genialna. Ta powieść zrobiła ze mną tyle rzeczy... dużo płakałam, dużo się cieszyłam, później było jeszcze więcej łez, lecz na końcu wszystko sprowadziło się do solidarności i przyjaźni. Coś cudownego. Nie mogę wyjść z podziwu, że to debiut tej autorki! Napisany w tak dojrzały sposób, w dodatku o takiej tematyce... To prawdziwy skarb. Polecam przeczytać każdemu, bo nie pożałujecie, przysięgam.

Aibileen Clark wie, jak leczyć choroby wieku dziecięcego, a także jak wspomóc młodego, aspirującego pisarza w pisaniu porad dla lokalnej gazety. Nadal jednak przeżywa śmierć swojego dwudziestokilkuletniego syna. Przyjaciółka Abileen - Minny była pokojówką od najmłodszych lat. Gdy ja poznajemy jest na etapie poszukiwanie nowej pracy. Pomaga jej Celia, która potrzebuje kogoś, kto pomoże jej w prowadzeniu domu.... Obie te kobiety jednak doskonale zdają sobie sprawę z tego, że traktowanie czarnoskórych kobiet nie jest prawidłowe. Nie może przystać na to, że te kobiety wychowują białe dzieci, są dla nich podporą, wsparciem, a jednocześnie nie mogą liczyć na szacunek ze stron ich rodziców. Książka doskonała. Wciąga, edukuje i uświadamia pewne kwestie. Zasłużenie jest uznawana za jedną z najlepszych powieści. 

"Służące" to powieść historyczna, która pokazuje, jak wyglądało życie czarnej kobiety na południu USA w latach 60-tych. Książka skupia się przede wszystkim na postaci czarnej pokojówki. Jako biała kobieta, która dorastała na Południu, wiem, że takie sytuacje miały miejsce i to napawa mnie smutkiem. Ta książka jest tak wspaniała, że nie chciałam, żeby się kończyła, ponieważ chciałam ciągle czytać o tych postaciach. Nie mogłam od niej odłożyć. Jestem nią zachwycona. Słuchałam tej książki jako audiobooka, który był naprawdę świetny. Oglądałam również film na podstawie tej książki, który również był bardzo dobry. Uważam, że jeżeli lubisz powieści historyczne, powinieneś przeczytać "Służące".

"Służące" to powieść historyczna, która pokazuje, jak wyglądało życie czarnej kobiety na południu USA w latach 60-tych. Książka skupia się przede wszystkim na postaci czarnej pokojówki. Jako biała kobieta, która dorastała na Południu, wiem, że takie sytuacje miały miejsce i to napawa mnie smutkiem. Ta książka jest tak wspaniała, że nie chciałam, żeby się kończyła, ponieważ chciałam ciągle czytać o tych postaciach. Nie mogłam od niej odłożyć. Jestem nią zachwycona. Słuchałam tej książki jako audiobooka, który był naprawdę świetny. Oglądałam również film na podstawie tej książki, który również był bardzo dobry. Uważam, że jeżeli lubisz powieści historyczne, powinieneś przeczytać "Służące".

Aibileen Clark wie, jak leczyć choroby wieku dziecięcego, a także jak wspomóc młodego, aspirującego pisarza w pisaniu porad dla lokalnej gazety. Nadal jednak przeżywa śmierć swojego dwudziestokilkuletniego syna. Przyjaciółka Abileen - Minny była pokojówką od najmłodszych lat. Gdy ja poznajemy jest na etapie poszukiwanie nowej pracy. Pomaga jej Celia, która potrzebuje kogoś, kto pomoże jej w prowadzeniu domu.... Obie te kobiety jednak doskonale zdają sobie sprawę z tego, że traktowanie czarnoskórych kobiet nie jest prawidłowe. Nie może przystać na to, że te kobiety wychowują białe dzieci, są dla nich podporą, wsparciem, a jednocześnie nie mogą liczyć na szacunek ze stron ich rodziców. Książka doskonała. Wciąga, edukuje i uświadamia pewne kwestie. Zasłużenie jest uznawana za jedną z najlepszych powieści. 

Ta książka jest jedną z moich ulubionych. Co jakiś czas do niej wracam, bo jest genialna. Ta powieść zrobiła ze mną tyle rzeczy... dużo płakałam, dużo się cieszyłam, później było jeszcze więcej łez, lecz na końcu wszystko sprowadziło się do solidarności i przyjaźni. Coś cudownego. Nie mogę wyjść z podziwu, że to debiut tej autorki! Napisany w tak dojrzały sposób, w dodatku o takiej tematyce... To prawdziwy skarb. Polecam przeczytać każdemu, bo nie pożałujecie, przysięgam.

Po książkę Kathryn Stockett sięgnęłam (pewnie jak większość osób) po obejrzeniu filmu w gwiazdorskiej obsadzie o takim samym tytule. Film to dla mnie najczęściej rozrywka. Z tego też względu najczęściej wybieram komedie, lekkie obyczajówki, lecz Służące miały w sobie coś, co mnie do nich niesamowicie ciągnęło od jakiegoś czasu. Gdy w końcu zaczęłam oglądać film, niemalże od razu niesamowicie wczułam się w ten klimat i szybko zrozumiałam czemu film, czemu ta historia tak bardzo przypadła do gustu tak wielu osobom. Film zrobił na mnie piorunujące wrażenie, podobnie zresztą jak aktorki, które w nim wystąpił. Octavia, Viola, Emma... piękne, niezwykłe kobiety o silnych charakterach. Po obejrzeniu filmu byłam wypełniona pozytywną energią, dlatego też sięgnęłam po książkę. Stwierdziłam, że pewnie będzie tak samo dobra jak film, ale tego się nie spodziewałam...Okazała się jeszcze lepsza! W książkę możemy bardziej się wczuć. Wejść w skórę bohaterek, pewnie również dlatego, że czytając tę historię spędzamy z nią więcej czasu. Książka Kathryn natchnęła mnie siłą, nadzieją, ale też i smutkiem patrząc na to, jak wyglądało życie tych kobiet. Jak były dyskryminowane właśnie przez kolor swojej skóry. Wydaje mi się, że zarówno film, jak i książkę każdy musi w pewnym momencie swojego życia „poczuć". To niesamowita historia i mam nadzieję, że młode kobiety będą czerpać siłę i odwagę z tych kobiet, w które świat zwątpił, a one mimo to się podniosły!