Powiedz nam, co myślisz!
                    Pomóż innym i zostaw ocenę!
                    Zaloguj się, aby dodać opinię
                             
         
        
                        
    
                
            Alicja Zatorska-Skrzydlewska
        
                18/03/2024
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        "Książkę dedykuję przewlekle chorym,ktorzy codziennie walczą o ulgę w bólu, wiarę i lek." 
    
             
    
                
            aliciastella
        
                28/03/2024
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
         Jak tylko otrzymałam tę książkę, zabrałam się do czytania!Jak dla mnie, nie jest to najsmutniejsza powieść, jaką czytałam, ale i tak plasuje ją wysoko w mojej opinii.Książka przekazuje kilka wartości i naprawdę można zerknąć na świat z całkiem nowej perspektywy.Piękna historia, niestety ze smutnym zakończeniem.Jeśli lubicie smutne zakończenia, to na pewno się nie zawiedziecie.Jeśli zmagacie się w rodzinie z chorobą, przeczytajcie ją. Na pewno zobaczycie, że to nigdy nie jest łatwe, ale pamięć o tej osobie zostanie z wami na zawsze. 
    
             
    
                
            Karolina Kujawa-Leśko
        
                03/04/2024
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        "Tak naprawdę nigdy nie wiadomo, jak bardzo jest się silnym, dopóki bycie silnym nie staje się jedynym wyborem".Bardzo lubię sięgać po książki, które wstrząsają mną emocjonalnie, mocno mną rzucają, wzruszają i zmuszają do płaczu. Od momentu zapowiedzi tej książki wiedziałam, że muszę ją przeczytać, bo wszak to #najsmutniejszaksiążkabooktoka. Przyznam, że styl autorki jest bardzo dobry, angażuje czytelnika, czyta się naprawdę wspaniale. Powiem wam, że z jednej strony jestem zadowolona z lektury, to mocne, silne i surowe miejscami obrazowanie życia ze śmiertelną chorobą, to egzystencjonalny ból nie tylko dla tej osoby, ale także dla jej otoczenia, autorka niesamowicie opisuje jej wpływ na innych, to książka pełna problemów rodzinnych, zmagania z żałobą ciągłego strachu, ale też walki, nadziei na choć chwilę wytchnienia czy odrobinę szczęścia, Emery to niesamowita postać, z perspektywy której poznajemy tę opowieść, jej relacje rodzinne, są bardzo intensywne, bolące, Kaiden zaś jest niesamowity, skryty, gniewny, pełen ran przeszłości. To jak autorka buduje relacje między tą dwójką jest piękne, pełne chemii, napięcia, ich wspólne sceny są mistrzowskie (trochę szkoda, że książka nie ma dual pov) potrafią chwycić za serducho, ale z drugiej strony szczerze muszę przyznać, że nie płakałam na niej, nie uroniłam łzy, kiedy myślałam, że do tego dojdzie, zazwyczaj przy ważnych scenach gdy te zbliżały się do kulminacji, nie miały tak wielkiej siły rażenia, traciły to coś, to napięcie i stawały się lekko wyblakłe, podobnie jak na końcówce, która jest jak dla mnie za szybko poprowadzona, no brakuje tutaj kilkudziesięciu stron z perspektywy Kaidena. Ale w ogólnym rozrachunku uważam, że to naprawdę piękna, choć pełna cierpienia książka, którą warto przeczytać, jest też istną kopalnią pięknych i niesamowicie emocjonalnych cytatów. Polecam. A słowem końca muszę pochwalić tłumacza, zespół redakcyjny za to, że w tej książce pikantna scena ma zastosowane normalne słownictwo, nie ma udziwnień, i jakiś nazw oderwanych od rzeczywistości, naprawdę takie coś się bardzo ceni. Polecam raz jeszcze
    
             
    
                
            Anonimowy użytkownik
        
                25/09/2024
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        "Tak naprawdę nigdy nie wiadomo, jak bardzo jest się silnym, dopóki bycie silnym nie staje się jedynym wyborem".Bardzo lubię sięgać po książki, które wstrząsają mną emocjonalnie, mocno mną rzucają, wzruszają i zmuszają do płaczu. Od momentu zapowiedzi tej książki wiedziałam, że muszę ją przeczytać, bo wszak to #najsmutniejszaksiążkabooktoka. Przyznam, że styl autorki jest bardzo dobry, angażuje czytelnika, czyta się naprawdę wspaniale. Powiem wam, że z jednej strony jestem zadowolona z lektury, to mocne, silne i surowe miejscami obrazowanie życia ze śmiertelną chorobą, to egzystencjonalny ból nie tylko dla tej osoby, ale także dla jej otoczenia, autorka niesamowicie opisuje jej wpływ na innych, to książka pełna problemów rodzinnych, zmagania z żałobą ciągłego strachu, ale też walki, nadziei na choć chwilę wytchnienia czy odrobinę szczęścia, Emery to niesamowita postać, z perspektywy której poznajemy tę opowieść, jej relacje rodzinne, są bardzo intensywne, bolące, Kaiden zaś jest niesamowity, skryty, gniewny, pełen ran przeszłości. To jak autorka buduje relacje między tą dwójką jest piękne, pełne chemii, napięcia, ich wspólne sceny są mistrzowskie (trochę szkoda, że książka nie ma dual pov) potrafią chwycić za serducho, ale z drugiej strony szczerze muszę przyznać, że nie płakałam na niej, nie uroniłam łzy, kiedy myślałam, że do tego dojdzie, zazwyczaj przy ważnych scenach gdy te zbliżały się do kulminacji, nie miały tak wielkiej siły rażenia, traciły to coś, to napięcie i stawały się lekko wyblakłe, podobnie jak na końcówce, która jest jak dla mnie za szybko poprowadzona, no brakuje tutaj kilkudziesięciu stron z perspektywy Kaidena. Ale w ogólnym rozrachunku uważam, że to naprawdę piękna, choć pełna cierpienia książka, którą warto przeczytać, jest też istną kopalnią pięknych i niesamowicie emocjonalnych cytatów. Polecam. A słowem końca muszę pochwalić tłumacza, zespół redakcyjny za to, że w tej książce pikantna scena ma zastosowane normalne słownictwo, nie ma udziwnień, i jakiś nazw oderwanych od rzeczywistości, naprawdę takie coś się bardzo ceni. Polecam raz jeszcze
    
             
    
                
            Anonimowy użytkownik
        
                25/09/2024
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
         Jak tylko otrzymałam tę książkę, zabrałam się do czytania!Jak dla mnie, nie jest to najsmutniejsza powieść, jaką czytałam, ale i tak plasuje ją wysoko w mojej opinii.Książka przekazuje kilka wartości i naprawdę można zerknąć na świat z całkiem nowej perspektywy.Piękna historia, niestety ze smutnym zakończeniem.Jeśli lubicie smutne zakończenia, to na pewno się nie zawiedziecie.Jeśli zmagacie się w rodzinie z chorobą, przeczytajcie ją. Na pewno zobaczycie, że to nigdy nie jest łatwe, ale pamięć o tej osobie zostanie z wami na zawsze. 
    
             
    
                
            Anonimowy użytkownik
        
                25/09/2024
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        "Książkę dedykuję przewlekle chorym,ktorzy codziennie walczą o ulgę w bólu, wiarę i lek."