Kocham, mama Książka
Wydawnictwo: | Filia |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 421 |
Format: | 13.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2025 |
Szczegółowe informacje na temat książki Kocham, mama
Wydawnictwo: | Filia |
EAN: | 9788384026564 |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 421 |
Format: | 13.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2025 |
Data premiery: | 2025-09-16 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Grupa Wydawnicza Filia Sp. z o.o Kleeberga 2 61-615 Poznań PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Kocham, mama
Oceny i recenzje książki Kocham, mama
Pomóż innym i zostaw ocenę!
" [...] Słowa potrafią leczyć, ale ich największą mocą jest zadawanie bólu. [...]" Wow! Wow! Wow! I jeszcze raz Wow! Jestem pod tak ogromnym wrażeniem książki Iliany Xander pod tytułem "Kocham, mama", że chyba nie zasnę. Emocje, które targały mną podczas czytania tej historii, na długo pozostaną u mnie w pamięci. "Kocham, mama" to idealny scenariusz na film, oraz idealna gratka dla fanów thrillerów psychologicznych. Fabuła wciąga od pierwszej do ostatniej strony. Jest bardzo nieprzewidywalna. Akcja jest wartka i momentami zapiera dech w piersiach. Jak w każdym genialnym psychologicznym thrillerze, znajdziecie tutaj wyjątkowe zwroty akcji. Niektóre z nich wywołały u mnie szok i potok łez. Mocno wkręciłam się w losy głównej bohaterki. I szczerze powiedziawszy, nie chciałabym nigdy znaleźć się na jej miejscu. Głównymi bohaterkami są matka z córką. Ta pierwsza jest bestsellerową autorką mrocznych kryminałów, która niedawno straciła życie. Druga, to Mackenzie Casper — obecnie półsierota. Nie bardzo cierpi po stracie matki, może to dlatego, że nie były ze sobą blisko. Tak to jest, gdy bogaci rodzice nie skupiają się na własnych dzieciach tylko na zdobywaniu jeszcze większej ilości fanów, a tym samym jeszcze większych pieniędzy. Mackenzie zaczyna otrzymywać tajemnicze listy, w których znajdują się kartki z pamiętnika jej mamy. Nadawcą jest największy fan. Czy dzięki nim córka lepiej pozna swoją matkę? Czy zacznie proces żałoby po stracie? Jakie sekrety pozna? Jakie tajemnice skrywa jej własna rodzina? Powiem wam tylko tyle, że one wywrócą jej życie do góry nogami. Czy zdoła się po tym pozbierać? Mackenzie ma wyjątkowego przyjaciela, którego poznacie podczas czytania. Życzę każdemu z was posiadania takiej osoby. Polubiłam tę bohaterkę, która mimo młodego wieku i niesprzyjających warunków, nie bała się prowadzić własnego śledztwa dotyczącego prawdy o swojej rodzinie. Podziwiałam ją za to. Poznacie tutaj również sporo negatywnych bohaterów. Uważajcie, komu ufacie. Niech instynkt was nie zawiedzie. Iliana Xander miała świetny, a wręcz genialny pomysł na fabułę, tego mrocznego psychologicznego thrillera. Jestem pod ogromnym wrażeniem jej umysłu. Ciekawi mnie, co jeszcze on skrywa. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości ponownie usłyszymy o tej autorce. Podsumowując: jeżeli lubicie powieści, które trzymają w napięciu, nie są przewidywalne i mają w sobie mnóstwo tajemnic do odkrycia, to śmiało sięgnijcie po "Kocham, mama" autorstwa Iliany Xander.
Do książek okrzykniętych światowymi bestsellerami zawsze podchodzę z rezerwą, choć też pewną ekscytacją i od razu moje wymagania wobec tak reklamowanego tytułu są zdecydowanie wyższe. Czy thriller „Kocham, mama” Iliany Xander, tytułowana bestsellerem, który podbił świat, zdobył i moje serce? O tak! Cóż to była za ekscytująca lektura! To jeden z najlepszych thrillerów, jakie przeczytałam nie tylko w tym roku, ale kiedykolwiek! I to nie są absolutnie słowa na wyrost, bo autorka ma wyjątkowy dar i wie, jak zagrać czytelnikowi na emocjach i trzymać go w kleszczach napięcia aż do ostatniej strony. Start jest mocny. Znana pisarka ginie w wypadku. Policja mówi, że to zwykły pech i zamyka sprawę. Ale jej córka Mackenzie ma powody, by w to nie wierzyć, gdy znajduje niepokojący list podpisany „Kocham, mama”. Ktoś zaczyna grać z nią w niebezpieczną grę, odsłaniając mroczne tajemnice sprzed lat. Tylko kto to robi i dlaczego? Dynamika krótkich rozdziałów, w których listy przeplatają się z próbami Mackenzie, by odkryć prawdę, pcha akcję do przodu i coraz bardziej podsyca ciekawość. Każdy element układanki odsłania kolejną warstwę kłamstw i pokazuje, że Mackenzie nie może ufać nawet własnej rodzinie. A czy może ufać swojemu osądowi? Czy to, co czyta jest prawdą, paskudną manipulacją, czy może realistyczną fikcją literacką? To thriller, w którym nie raz i nie dwa można zaliczyć totalny opad szczęki i naprawdę nie ma mowy o odłożeniu książki na bok. Ja przeczytałam ją za jednym zamachem, zaczynając w ciągu dnia, a kończąc późną nocą, z poczuciem, że takich emocji, takiego totalnego rollercoastera było mi trzeba! Jeśli i Wy lubicie historie, w których rodzinne sekrety wracają jak duchy z przeszłości i zmuszają do kwestionowania wszystkiego, co dotąd było pewne, to „Kocham, mama” pochłonie Was bez reszty. A finał? To prawdziwa petarda, która jeszcze długo nie pozwoli Wam zasnąć.