Kim jesteś Mikołaju? Anna Szczęsna Książka
Wydawnictwo: | Filia |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 408 |
Rok wydania: | 2024 |
Kup w zestawie
Młode małżeństwo zbiera pieniądze na realizację marzenia: podróż do Ameryki Południowej.
Kiedy na początku grudnia okazuje się, że Witek łamie nogę i nie może zrealizować swoich zobowiązań, Magda decyduje się go zastąpić i przebiera się za św. Mikołaja.
Pozornie łatwe zadanie w rzeczywistości okazuje się wyzwaniem. Odwiedzając dom spokojnej starości, ogród zoologiczny, świetlicę środowiskową, uczestnicząc w firmowym spotkaniu świątecznym, przeżywa szereg przygód, nieraz wpadając w tarapaty.
Szczegółowe informacje na temat książki Kim jesteś Mikołaju?
Wydawnictwo: | Filia |
EAN: | 9788383577500 |
Autor: | Anna Szczęsna |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 408 |
Rok wydania: | 2024 |
Data premiery: | 2024-10-09 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Grupa Wydawnicza Filia Sp. z o.o Kleeberga 2 61-615 Poznań PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Kim jesteś Mikołaju?
Inne książki Anna Szczęsna
Inne książki z kategorii Literatura obyczajowa
Oceny i recenzje książki Kim jesteś Mikołaju?
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Lubicie czytać historie świąteczne?"Kim jesteś, Mikołaju?" to historia o młodym małżeństwie. Magda i Witek zbierają pieniądze na wymarzony wyjazd do Ameryki Południowej. Magda pracuje w bibliotece, a Witek postanawia zostać Świętym Mikołajem z okazji nachodzących świąt. Niestety Witek w wypadku łamie nogę. Jego żona postanawia w tajemnicy podjąć się zlecenia i zastąpić Witka jako Mikołaj.Czy jej misja uda się i uzbierają pieniądze na podróż?Kim jesteś, Mikołaju?" to urokliwa i refleksyjna powieść. Autorka opowiada nam słodko- gorzkie historie bohaterów tej książki. Autorka porusza tutaj temat relacji międzyludzkich. Czytelnicy mogą utożsamiać się z bohaterami, bo znajdą tu historie, które pokazują, że warto doceniać życie, a święta to magiczny okres, gdzie dzieją się cuda. Styl autorki jest przystępny i lekki, co sprawia, że książkę czyta się z przyjemnością. Jeśli lubicie powieści refleksyjne z przesłaniem to ta piękna powieść oczaruje Was i stanie się inspiracją do rozmowy z bliskimi o uczuciach i relacjach z innymi. Uwielbiam takie magiczne historie świąteczne, które wprowadzają mnie w świąteczny klimat i pokazują wartości życiowe. Idealna lektura na mroźne zimowe wieczory, która dostarczy Wam wiele radości i refleksji. Ta powieść na długo zostanie w mojej pamięci.Gorąco polecam!
Magia świąt otulała swoim blaskiem ulice miasta i wszystko zdawało się zwalniać łącznie z czasem. Świat na chwilę zwolnił, jakby nic nie miało znaczenia i może rzeczywiście tak było. Najważniejsze było to,że cała rodzina spotkała się razem i zapomniała o codziennych troskach. Szczęście jest niepozorne i tylko czeka by po nie sięgnąć. Magda i Witek od kilku lat tworzą udane małżeństwo, a ich największym marzeniem jest podróż po krajach Ameryki Południowej. Ona na co dzień jest bibliotekarką , on animatorem w miejskim domu kultury. Razem stanowią idealny , uzupełniający się duet , jednak tuż przed rozpoczęciem przygotowań do długo wyczekiwanej wyprawy okazuje się, że plany trzeba będzie odłożyć w czasie. Mężczyzna będąc w pracy uległ wypadkowi w wyniku którego złamał nogę. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że Witek, by nieco więcej pieniędzy przyjął zlecenia wcielenia się w rolę Świętego Mikołaja w różnych miejscach. Na liście znalazły się korporacja, ogród zoologiczny, kilka mieszkań prywatnych oraz Dom dla byłych artystów.. Tylko co zrobić, gdy Mikołaj zaniemógł? Do akcji wkracza babcia Danusia proponując by w tym roku jegomość rozdający prezenty ,został kobietą. Magda, choć początkowo niechętna ulega namowom starszej pani i choć początkowo zakładała, że nie zapamięta kolejnych imion i twarzy , szybko przekonała się, że była w błędzie. Każde kolejne spotkanie zostawało ma trwale w sercu dziewczyny. Mnie samą szczególnie poruszyły historie Helenki, Amelki i podopiecznych pewnej świetlicy środowiskowej. Szczerze mówiąc bardzo potrzebowałam takiej książki, ciepłej, pełnej miłości, sytuacji zabawnych jak i tych pełnych refleksji. Piękna, mądra i pełna wdzięku książka Anny Szczęsnej jest jedną z najpiękniejszych poznanych w tym roku i aż żałuję, że skończyła się tak szybko. ❤️
Magia świąt otulała swoim blaskiem ulice miasta i wszystko zdawało się zwalniać łącznie z czasem. Świat na chwilę zwolnił, jakby nic nie miało znaczenia i może rzeczywiście tak było. Najważniejsze było to,że cała rodzina spotkała się razem i zapomniała o codziennych troskach. Szczęście jest niepozorne i tylko czeka by po nie sięgnąć. Magda i Witek od kilku lat tworzą udane małżeństwo, a ich największym marzeniem jest podróż po krajach Ameryki Południowej. Ona na co dzień jest bibliotekarką , on animatorem w miejskim domu kultury. Razem stanowią idealny , uzupełniający się duet , jednak tuż przed rozpoczęciem przygotowań do długo wyczekiwanej wyprawy okazuje się, że plany trzeba będzie odłożyć w czasie. Mężczyzna będąc w pracy uległ wypadkowi w wyniku którego złamał nogę. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że Witek, by nieco więcej pieniędzy przyjął zlecenia wcielenia się w rolę Świętego Mikołaja w różnych miejscach. Na liście znalazły się korporacja, ogród zoologiczny, kilka mieszkań prywatnych oraz Dom dla byłych artystów.. Tylko co zrobić, gdy Mikołaj zaniemógł? Do akcji wkracza babcia Danusia proponując by w tym roku jegomość rozdający prezenty ,został kobietą. Magda, choć początkowo niechętna ulega namowom starszej pani i choć początkowo zakładała, że nie zapamięta kolejnych imion i twarzy , szybko przekonała się, że była w błędzie. Każde kolejne spotkanie zostawało ma trwale w sercu dziewczyny. Mnie samą szczególnie poruszyły historie Helenki, Amelki i podopiecznych pewnej świetlicy środowiskowej. Szczerze mówiąc bardzo potrzebowałam takiej książki, ciepłej, pełnej miłości, sytuacji zabawnych jak i tych pełnych refleksji. Piękna, mądra i pełna wdzięku książka Anny Szczęsnej jest jedną z najpiękniejszych poznanych w tym roku i aż żałuję, że skończyła się tak szybko. ❤️
Magia świąt otulała swoim blaskiem ulice miasta i wszystko zdawało się zwalniać łącznie z czasem.Świat na chwilę zwolnił, jakby nic nie miało znaczenia i może rzeczywiście tak było.Najważniejsze było to,że cała rodzina spotkała się razem i zapomniała o codziennych troskach.Szczęście jest niepozorne i tylko czeka by po nie sięgnąć.Magda i Witek od kilku lat tworzą udane małżeństwo, a ich największym marzeniem jest podróż po krajach Ameryki Południowej.Ona na co dzień jest bibliotekarką , on animatorem w miejskim domu kultury. Razem stanowią idealny , uzupełniający się duet , jednak tuż przed rozpoczęciem przygotowań do długo wyczekiwanej wyprawy okazuje się, że plany trzeba będzie odłożyć w czasie.Mężczyzna będąc w pracy uległ wypadkowi w wyniku którego złamał nogę.Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że Witek, by nieco więcej pieniędzy przyjął zlecenia wcielenia się w rolę Świętego Mikołaja w różnych miejscach.Na liście znalazły się korporacja, ogród zoologiczny, kilka mieszkań prywatnych oraz Dom dla byłych artystów..Tylko co zrobić, gdy Mikołaj zaniemógł?Do akcji wkracza babcia Danusia proponując by w tym roku jegomość rozdający prezenty ,został kobietą.Magda, choć początkowo niechętna ulega namowom starszej pani i choć początkowo zakładała, że nie zapamięta kolejnych imion i twarzy , szybko przekonała się, że była w błędzie.Każde kolejne spotkanie zostawało ma trwale w sercu dziewczyny.Mnie samą szczególnie poruszyły historie Helenki, Amelki i podopiecznych pewnej świetlicy środowiskowej.Szczerze mówiąc bardzo potrzebowałam takiej książki, ciepłej, pełnej miłości, sytuacji zabawnych jak i tych pełnych refleksji.Piękna, mądra i pełna wdzięku książka Anny Szczęsnej jest jedną z najpiękniejszych poznanych w tym roku i aż żałuję, że skończyła się tak szybko. ❤️