Czarny mag Ostatnia walka Tom 4 Rachel E. Carter Książka
Wydawnictwo: | Uroboros |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 480 |
Format: | 135x202mm |
Rok wydania: | 2020 |
Szczegółowe informacje na temat książki Czarny mag Ostatnia walka Tom 4
Wydawnictwo: | Uroboros |
EAN: | 9788328072459 |
Autor: | Rachel E. Carter |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 480 |
Format: | 135x202mm |
Rok wydania: | 2020 |
Data premiery: | 2020-03-25 |
Podmiot odpowiedzialny: | Grupa Wydawnicza Foksal Sp.z o.o. Foksal 16 00-017 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Czarny mag Ostatnia walka Tom 4
Oceny i recenzje książki Czarny mag Ostatnia walka Tom 4
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Czytając „Ostatnią walkę" targały mną skrajne emocje. Ekscytacja, że w końcu mam możliwość poznać zakończenie historii, która była tak bliska memu sercu, ale i narastający smutek z każdą kolejną stroną, która przybliżała mnie do tego końca. Poznanie tej serii było dla mnie zaszczytem, przeżyłam z nią wyjątkowe chwile i z pewnością za jakiś czas do niej wrócę.
Autorka przez lata rozpieszczała swoich fanów kolejnymi tomami tej fantastycznej serii. Jednak moim zdaniem to co zafundowała nam w ostaniej, książce będącej zwieńczeniem „Czarnego Maga" rozbiło całkowicie bank! Nie jest lekko, bowiem ostatnia część to wyciskacz łez, to co spotykało bohaterów, do których zdołałam się tak bardzo przyzwyczaić łamało mi serce. Zdarzyło mi się w przypływie emocji odłożyć książkę na bok, by móc odetchnąć. Naprawdę chyba jeszcze nigdy dotąd, żadna powieść nie miała na mnie takiego wpływu. Dziękuje autorce z całego serca.
Czuje się w pełni usatysfakcjonowana zakończeniem na jakie postawiła autorka. Finał na miarę tej niepowtarzalnej serii. Ostani tom zesłał na mnie lawinę emocji, czytałam go z zapartym tchem od samego początku, do ostatniego zdania. Przykro mi, że to ostani moment kiedy spotykam Ryiah, bowiem to niepowtarzalna bohaterka, którą darzyłam ogromnym szacunkiem i sympatią. Każdemu kto jeszcze nie miał okazji jej poznać, gorąco polecam!
Czytając „Ostatnią walkę" targały mną skrajne emocje. Ekscytacja, że w końcu mam możliwość poznać zakończenie historii, która była tak bliska memu sercu, ale i narastający smutek z każdą kolejną stroną, która przybliżała mnie do tego końca. Poznanie tej serii było dla mnie zaszczytem, przeżyłam z nią wyjątkowe chwile i z pewnością za jakiś czas do niej wrócę.
Czuje się w pełni usatysfakcjonowana zakończeniem na jakie postawiła autorka. Finał na miarę tej niepowtarzalnej serii. Ostani tom zesłał na mnie lawinę emocji, czytałam go z zapartym tchem od samego początku, do ostatniego zdania. Przykro mi, że to ostani moment kiedy spotykam Ryiah, bowiem to niepowtarzalna bohaterka, którą darzyłam ogromnym szacunkiem i sympatią. Każdemu kto jeszcze nie miał okazji jej poznać, gorąco polecam!
Autorka przez lata rozpieszczała swoich fanów kolejnymi tomami tej fantastycznej serii. Jednak moim zdaniem to co zafundowała nam w ostaniej, książce będącej zwieńczeniem „Czarnego Maga" rozbiło całkowicie bank! Nie jest lekko, bowiem ostatnia część to wyciskacz łez, to co spotykało bohaterów, do których zdołałam się tak bardzo przyzwyczaić łamało mi serce. Zdarzyło mi się w przypływie emocji odłożyć książkę na bok, by móc odetchnąć. Naprawdę chyba jeszcze nigdy dotąd, żadna powieść nie miała na mnie takiego wpływu. Dziękuje autorce z całego serca.
Trzecia część zostawiła mnie w szoku i napięciu. Jak to koniec? Jak można w takim momencie przerwać? Z niecierpliwością zabrałam się zatem za tom 4. Jest to chyba najsmutniejszy tom ze wszystkich dotychczasowych, wylałam morze łez. A zarazem jest rewelacyjny! Prawdziwy rollercoaster emocji, jazda bez trzymanki, po prostu majstersztyk. Uwielbiam, kocham, wrócę nie raz
Wciąga, porywa, łamie serce. Tu nie ma co dużo mówić, IDEALNE zakończenie serii. Pani Carter jest pani królową fantastyki!
Książka dla każdego fana i każdej fanki fantastyki. Ale uwaga! Jest to ostatnia część cyklu Czarny Mag, nie zalecam zatem czytać jej jako osobnej książki. Historia jest bowiem kontynuacją poprzednich części. Nie powinien to być jednak problem. Każda z nich jest tak samo świetna, gwarantuje że pochłoniecie ją w kilka dni. Jedyne czego żałuję to tego, że to już koniec. Naprawdę będę za nią bardzo tęsknił, zdążyłem zżyć się z bohaterami. Nie mówię jednak żegnajcie, a jedynie do przeczytania, bo na pewno kiedyś jeszcze wrócę do tej serii. Jeśli nie sam, to czytając ją moim dzieciom ;)
Rachel Carter pokazuje, że potrafi doskonale prowadzic fabułę przez kilka tomów swoich książek i kazda jest fenomenalna i zachwyca czytelnika na wszystkich płaszczyznach. Rewelacyjnie się czyta, bo autorka umiejętnie wprowadza czytelnika do swojego świata i nie pozwala z niego wyjść dzięki wartkiej akcji, doskonałym opisom i genielnie napisanym bohaterom. Świetna i wciągająca na dobre, polecam!