Konto

Baj-o-dużenie Patrycja Prochot-Sojka Książka

Chwilowo niedostępny
29,78 zł
39,70 zł - sugerowana cena detaliczna
Darmowa dostawa od 299 zł
Do darmowej dostawy brakuje Ci 299,00 zł
InPost
Dostawa za 0 zł dla
zamówień od 99 zł
GLS
 
 
Zwykły zakup
Zamówienia od 99 zł
Zamówienia od 149 zł
Zwykły zakup od 14,99 zł
InPost
Paczkomat 24/7
Zamówienia
od 99 zł
0 zł
Zamówienia
od 149 zł
0 zł
Zwykły zakup od 7,99 zł
GLS Punkt GLS Kurier GLS
Automat/Punkt GLS
Kurier GLS
7,99 zł
12,99 zł
Zamówienia
od 99 zł
0 zł
Zamówienia
od 149 zł
0 zł
Zwykły zakup 5,99 zł
Znak Punkt odbioru ZNAK
Punkt odbioru ZNAK
5,99 zł
Zamówienia
od 99 zł
0 zł
Zamówienia
od 149 zł
0 zł
Zwykły zakup 14,99 zł
Poczta Polska
InPost PACZKOMAT 24/7
Kurier DPD
Kurier Poczta Polska
14,99 zł
Zamówienia
od 99 zł
14,99 zł
Zamówienia
od 149 zł
0 zł
Zwykły zakup 10,99 zł
Punkt odbioru Poczta Polska
Odbiór w punkcie Orlen
Poczta Polska
Żabka
10,99 zł
Zamówienia
od 99 zł
10,99 zł
Zamówienia
od 149 zł
0 zł

* Płatność przy odbiorze + 5 zł

PayPo Płacę później
Kup teraz, zapłać za 30 dni
Blik Płacę później
Kup teraz, zapłać za 30 dni
Wydawnictwo: Mamiko
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa (miękka)
Liczba stron: 206
Format: 15.0x21.0cm
Rok wydania: 2015
Zobacz więcej

Podobne do Baj-o-dużenie

Gabriele wróciła do Głuchołaz pięć lat po wojnie. Tam, dokąd wyjechała, miała duży dom z ogrodem, rodzinę, nowe wspomnienia i koszmary, które wychodziły z niej każdej nocy. Żeby nie uciekać, musiała wrócić i stawić czoła przeszłości. Po tym jak pewnego majowego popołudnia na drodze z Konradsthal do Ziegenhals umarło Niebo, ciało Gabriele stało się kruche jak porcelana. Pękało przy nieco mocniejszym dotknięciu i zrastało się miesiącami. Kiedy znaleziono ją nagą i okaleczoną, jej rodzice uznali to za karę i dobrodziejstwo Boga. Nie złorzeczyli, nie przeklinali. Tamtego majowego dnia uwierzyli, że Niebo znowu istnieje. Bóg pochyla się nad ich narodem i okazuje jakieś zainteresowanie. Po przyjeździe do Głuchołaz Gabriele otworzyła skład z porcelaną. Tylko wśród kruchych i delikatnych przedmiotów czuła się bezpiecznie. Ludzie, którzy wchodzili do sklepu, zniżali głos do szeptu. Słowa nawet za głośno wypowiadane mogły zaboleć. Doktor Dietmar Vogel ze szpitala w Berlinie rozkładał bezradnie ręce. - Nie mam dla ciebie recepty. Musisz oswoić miejsce, w którym będziesz żyła i przyzwyczaić do siebie ludzi, na których będziesz zdana. Ale Gabriele wolała wrócić do miejsca, które znała najlepiej, które doświadczyło ją złem i które już bardziej nie mogłoby jej skrzywdzić. To było prawdziwe dobrodziejstwo, ktoś taki jak Andrzej. Poznała go po powrocie do Głuchołaz. Zaraz po wojnie osiedlił się w mieście. Przyjechał z okolic Tarnopola. Pracował w piekarni Jana, chociaż Jana już od dawna w Głuchołazach nie było. Został po nim czerwony budynek z cegły i tuż przy wejściu figurka św. Klemensa, patrona piekarzy. W środku budynku, wbrew wojnie, zachowały się piece piekarnicze, stare wagi, dzielarka ręczna do chleba, kajzerówka i maszyny do trzepania jutowych worków na mąkę. Kiedy Andrzej wszedł po raz pierwszy do piekarni, pachniało w niej jeszcze chlebem. Na ścianach wisiały dyplomy piekarskie i czeladnicze. Na stole w małym kantorku na tyłach budynku leżały dokumenty. W równym szeregu poukładane były rachunki i liczne kwity za sól piekarniczą, za mąkę z młyna, za jego dostawę i wiele innych, których spłatę wstrzymała wojna. Wujek Gabriele kilka lat po wojnie dostał od Jana kartkę. Piekarz mieszkał gdzieś w okolicach Dusznik. Nigdy nie wrócił do Niemiec. Wypiekał chleb, założył rodzinę. Raz, a może dwa razy przyjechał do Głuchołaz. Miał nadzieję, że spotka kogoś znajomego, ale w dawnym Ziegenhals zostało tylko kilka rodzin. Jan zaczął żyć na nowo i to nowe życie nie potrzebowało dawnych zmarszczek. Gabriele pamiętała o cudzie piekarza. I kiedy po latach ponownie zajrzała w okno piekarni, zobaczyła tam Andrzeja. Nie mogła oderwać wzroku od jego wielkich i silnych dłoni. Skoro ocierał się o cud - pomyślała - mogłaby w niego uwierzyć. Piekarz pokochał Gabriele od chwili, gdy po raz pierwszy ją zobaczył. Wbrew temu, co gadali ludzi, że więcej jest w niej smutku niż życia, bardzo szybko poprosił ją o rękę. Kiedy już zgodziła się zostać jego żoną, postanowił odwiedzić swojego przyjaciela, od którego bardzo wiele zależało.

Szczegółowe informacje na temat książki Baj-o-dużenie

Wydawnictwo: Mamiko
EAN: 9788363906566
Autor: Patrycja Prochot-Sojka
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa (miękka)
Liczba stron: 206
Format: 15.0x21.0cm
Rok wydania: 2015
Język wydania: polski
Podmiot odpowiedzialny: MOTYLEKSIAZKOWE.PL BEATA FRĄCKIEWICZ
ZWROTNICZA 6
01-219 WARSZAWA
PL

Metody dostawy

- rozwiń i sprawdź szczegóły - zwiń
Typ wysyłki Do 298,99 zł Od 299,00 zł
Automat GLS Punkt GLS
Automat GLS Punkt GLS
7,99 zł 0,00 zł
Pocztex Punkt ORLEN Paczka DPD Pickup - Punkt odbioru Pocztex Automat DPD Pickup - Automat paczkowy
Pocztex Punkt ORLEN Paczka DPD Pickup - Punkt odbioru Pocztex Automat DPD Pickup - Automat paczkowy
10,99 zł 0,00 zł
Kurier GLS
Kurier GLS
12,99 zł 0,00 zł
Pocztex - Kurier 48 Kurier - DPD InPost Kurier
Pocztex - Kurier 48 Kurier - DPD InPost Kurier
14,99 zł 0,00 zł
InPost Paczkomat 24/7
InPost Paczkomat 24/7
14,99 zł 0,00 zł
Płatność przy odbiorze +5 zł +5 zł
Typ wysyłki
Partnerskie punkty odbioru
do 29,98 zł do 59,99 zł od 60,00 zł
Skawina
Skawina – Panattoni Park III, ul. Majdzika 15 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł

Oceny i recenzje książki Baj-o-dużenie

Średnia ocen:
7.75 /10
Liczba ocen:
8
lubimyczytac.pl
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

Ten produkt nie ma jeszcze żadnych recenzji

Pomóż innym i zostaw ocenę!

Bestsellery

Z tego samego wydawnictwa

Zyskaj darmową dostawę
za zapis do newslettera!
Nie przegap nowości, promocji i unikalnych ofert.

minimalna wartość koszyka to 99 zł