Kontynuacja bestsellerowych dzieł małżeństwa Frances i Josepha Gies o średniowiecznych praktykach, obyczajach i obowiązujących wówczas konwenansach. Po opisie życia w XIII-wiecznym francuskim mieście, czy zmaganiach niższych warstw społecznych z codziennością w średniowiecznej angielskiej wsi Elton, autorzy postanowili podzielić się z czytelnikami wiedzą na temat sytuacji kobiet w epoce trwającej prawie 1000 lat. Książka ukazuje zmagania kobiet z obowiązkami stawianymi im przez społeczeństwo, a zwłaszcza przez Kościół, który w średniowieczu był główną siłą jednoczącą społeczeństwo i oddziałowującą na jego kulturę i obyczajowość. Z jednej strony, musiały dbać o ognisko domowe, z drugiej jednak zmuszane były do walki o swoje prawa. Autorzy w książce oddalają się od archetypu kobiety jako kobiety-matki czy matki- rodzicielki. Dzieło ukazuje małżonki jako te, które sprawują władzę wspólnie z mężami. Jako silne i kruche, królowe i służące, mniszki i morderczynie. Książka ta, jest dziełem dwóch wybitnych historyków, którzy w swojej pisarskiej karierze wydali wspólnie imponującą liczbę prac na temat epoki średniowiecza. Z tego powodu Życie średniowiecznej kobiety jest jednym z precyzyjniej odwzorowanych rzeczywistości tej epoki. Georg R.R. Martin twórca Gry o tron tworząc fascynujące i silne kobiece charaktery, czerpał garściami z historii średniowiecza . Opisy dworskich intryg, walki o władzę i nieposkromionych kobiecych ambicji zostały oparte na prawdziwych wydarzeniach. Życie średniowiecznej kobiety to obowiązkowa pozycja, dla wszystkich, których fascynuje sacrum i profanum ludzkiej natury tamtego okresu, lektura dla fanów Georga R.R. Martina oraz miłośników historii średniowiecza.
Szczegółowe informacje na temat książki Życie średniowiecznej kobiety
Inne książki Frances Gies, Joseph Gies, Francis Gies
Inne książki z kategorii Historia
Oceny i recenzje książki Życie średniowiecznej kobiety
Średnia ocen:
6.47 /10
Liczba ocen:
222
Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Basia15/04/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Kiedy pierwszy raz wzięłam do ręki książke Frances i Josepha Gies (była to wówczas część "Życie w średniowiecznej wsi") nie byłam przkonana. Uważałam, że książki tego typu przeznaczone są główne dla fanów tamtejszej epoki lub studentów historii. Jednak po bliższym kontakcie z lekturą, stwierdziłam, że każdy powinien sięgnąć po tę pozycje. Genialnie odwzorowuje klimat epoki średnowiecza. Infomacje uzupelniają forografie, a pod każdą z nich widnieje podpis, dzięki któremu czytelnik wie, że nie otrzymuje wiedzy wyssanej z palca, ale rzetelne i prawdziwe informacje. Uważam, że tę książkę powinien przeczytać każdy, gdyż skąd, jak nie z takich książek, mamy czerpać wiedzę na temat fundamentów naszej kultury.
Renata Żaczek17/04/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Przygodę z "Życie średniowiecnej kobiety" rozpoczęłam po przeczytaniu wszyskich trzech poprzednich części z tego cyklu. I rówinież bardzo przypadła mi do gustu :) Opisy, fotografie i przypisy - to wszystko sprawia, że lektura jest dosłownie "naładowana" treścią, a przy tym czyta się ją z lekkościa, wyczekując każdej następnej informacji. Wspólnie z mężem czytamy kolejne rozdziały książek, a później dyskutujemy, jak wiele zmieniło się od tamtego czasu i jakie ślady średniowiecza dostrzegamy dzisiaj.
Stanisław Marek17/04/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Średniowiecze kojarzy się wszystkim jako okres ciemnoty i zabobonu. Jedak książka "Życie średniowiecznej kobiety" ukazuje również pozytywne strony epoki średniej, które są przez większość umnejszane. Kolejna epoka - Oświecenie i obecne z nią rewolucyjne i racjonalne myśli i poglądy, mogły narodzić się dzięki długiemu i konsekwentnemu dążeniu Średniowiecza do stosowania racjonalnego myślenia w każdej dziedzinie powiązanej z poznawaniem i opisywaniem świata. W książce Frances o Joseph Gies opisuje kobiety nie tylko jako opiekunkę domowego ogniska, ale również jako te, które pełnią ważne funkcje społeczne. Według mnie książka łamie utarte schematy na temat kobiet w średniowieczu. Dlatego tym bardziej warto sięgnąć po tę pozycję, aby skonfrontować własne koncepcje, z tym co było naprawdę. A w większym stopniu, aby nie powielać fałszywych teorii.
Anonimowy użytkownik25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Średniowiecze kojarzy się wszystkim jako okres ciemnoty i zabobonu. Jedak książka "Życie średniowiecznej kobiety" ukazuje również pozytywne strony epoki średniej, które są przez większość umnejszane. Kolejna epoka - Oświecenie i obecne z nią rewolucyjne i racjonalne myśli i poglądy, mogły narodzić się dzięki długiemu i konsekwentnemu dążeniu Średniowiecza do stosowania racjonalnego myślenia w każdej dziedzinie powiązanej z poznawaniem i opisywaniem świata. W książce Frances o Joseph Gies opisuje kobiety nie tylko jako opiekunkę domowego ogniska, ale również jako te, które pełnią ważne funkcje społeczne. Według mnie książka łamie utarte schematy na temat kobiet w średniowieczu. Dlatego tym bardziej warto sięgnąć po tę pozycję, aby skonfrontować własne koncepcje, z tym co było naprawdę. A w większym stopniu, aby nie powielać fałszywych teorii.
Anonimowy użytkownik25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Przygodę z "Życie średniowiecnej kobiety" rozpoczęłam po przeczytaniu wszyskich trzech poprzednich części z tego cyklu. I rówinież bardzo przypadła mi do gustu :) Opisy, fotografie i przypisy - to wszystko sprawia, że lektura jest dosłownie "naładowana" treścią, a przy tym czyta się ją z lekkościa, wyczekując każdej następnej informacji. Wspólnie z mężem czytamy kolejne rozdziały książek, a później dyskutujemy, jak wiele zmieniło się od tamtego czasu i jakie ślady średniowiecza dostrzegamy dzisiaj.
Anonimowy użytkownik25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Kiedy pierwszy raz wzięłam do ręki książke Frances i Josepha Gies (była to wówczas część "Życie w średniowiecznej wsi") nie byłam przkonana. Uważałam, że książki tego typu przeznaczone są główne dla fanów tamtejszej epoki lub studentów historii. Jednak po bliższym kontakcie z lekturą, stwierdziłam, że każdy powinien sięgnąć po tę pozycje. Genialnie odwzorowuje klimat epoki średnowiecza. Infomacje uzupelniają forografie, a pod każdą z nich widnieje podpis, dzięki któremu czytelnik wie, że nie otrzymuje wiedzy wyssanej z palca, ale rzetelne i prawdziwe informacje. Uważam, że tę książkę powinien przeczytać każdy, gdyż skąd, jak nie z takich książek, mamy czerpać wiedzę na temat fundamentów naszej kultury.
Lisioł13/09/2025
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Lisioł średniowieczną kobietą?! W tym tygodniu Lisioł postanowił zobaczyć, jak to jest być średniowieczną kobietą. Ubrał kilka bransoletek, usiadł wygodnie i postanowił ładnie się prezentować, sądząc, że tyle wystarczy. Srodze się zawiódł w swojej strategii, gdyż nie minęło pięć minut, jak okazało się, że potrzebuje męża, majątku, strojów, jako takiego obycia, a do tego musi zadbać o ognisko domowe – z każdej strony coś! Lisioł wsadził więc nos w książkę "Życie średniowiecznej kobiety" autorów Frances i Josepha Gies, dość dokładnie zapoznając się z tłem historycznym oraz przedstawieniem kilku sławnych reprezentantek tejże epoki. Lisił zmrużył oczy wielce niezadowolony i usiadł na swoim znokautowanym, niedoszłym adoratorze. Bycie uzdrowicielką i mniszką, czyli Hildegardą z Bingen nie wygląda zbyt atrakcyjnie, zwłaszcza że Lisioł śpiewać nie lubi. Zakaz spotkań towarzyskich, umartwianie się... to nie dla lubującego się w imprezach Lisioła. Kartka dalej. Blanka Kastylijska. Królowa. Temat pachnie już o wiele lepiej niż bycie mniszką. Nos głębiej w książkę. Mars na lisiołowym czole rośnie, ale jak to dużo dzieci trzeba mieć? Znosić humory męża? Bawić się w dyplomacje i jeszcze wyglądać kwitnąco, prezentować szlachetne cechy? O nie! Jeszcze status królowej-wdowy... To może zwykła średniowieczna kobieta? Żona Piotra Oracza brzmi całkiem lisiołowato. Wystarczył jednak jeden rzut oka na wiejską dietę, aby Lisiołkowi całkiem ogon opadł, w dodatku nie ma dość ziemi, żeby stać się interesującą partią do wzięcia (tu trzeba znacznie więcej niż kilka wiaderka). Jeszcze trzeba w polu robić, dom obrabiać, męża znosić – same (nie)przyjemności! W mieście wcale nie jest lepiej! Bycie Agnes Li Patniere z Donai spowodowało u Lisioła okropne bóle pleców od pochylania się nad warsztatem tkackim, nie wspominając już o migrenie na dźwięk słowa "spór sądowy". Zdecydowanie bycie średniowieczną kobietą nie jest przeznaczeniem Lisioła, który woli podkulić ogon i wrócić do swojej norki. Dla odważnych jednak rzeczona książka powinna stanowić ciekawy przekrój społeczny, przedstawiający rolę kobiety w tym średniowiecznym męskim świecie.
Bestsellery
Z tego samego wydawnictwa
Zyskaj darmową dostawę
za zapis do newslettera!
Nie przegap nowości, promocji i unikalnych ofert.