Wojownik Altaii Robert Jordan Książka

Naprawdę podobała mi się ta książka. Tak samo jak cały, fenomenalny cykl Koło czasu. Chciałam cofnąć się do czasów, sprzed tego bestsellerowego dzieła i zobaczyć jaki postęp poczynił autor. Co mogę powiedzieć, to że zdecydowanie można natknąć się w niej na podobieństwa i elementy, które ostatecznie trafiły do Koła Czasu. Uważam, że jest to obowiązkowa lektura dla każdego fana autora!

Uważam, że tę książkę należy traktować z lekkim przymróżeniem oka. Główny bohater, jako kipiący testosteronem, bezkompromisowy, wojownik, kobiety, które hmmm nie były traktowane tak, jak na to zasługiwały. A w tle magia, intrygi i przepowiednie. Moim zdaniem ma to swój urok, takie retro fantasy. Była to ciekawa przygoda czytać tę książkę, jestem przekonana, że zwolennicy pióra Pana Jordana i nie tylko będą zachwyceni.

Wojownik Altaii to niesamowity utwór, jak z resztą wszystko co przez lata napisał wybitny Jordan. Doskonały prezent dla jego oddanych fanów. Bowiem książka napisana została w latach 70, a wydano ją dwanaście lat po śmierci autora- obecnie z dumą gości w mojej prywatnej biblioteczce, tuż obok całej serii Koła, której była prekursorem. Wiele tutaj pomysłów, które następnie przez lata były w niej rozwijane.

Wojownik Altaii to niesamowity utwór, jak z resztą wszystko co przez lata napisał wybitny Jordan. Doskonały prezent dla jego oddanych fanów. Bowiem książka napisana została w latach 70, a wydano ją dwanaście lat po śmierci autora- obecnie z dumą gości w mojej prywatnej biblioteczce, tuż obok całej serii Koła, której była prekursorem. Wiele tutaj pomysłów, które następnie przez lata były w niej rozwijane.

Uważam, że tę książkę należy traktować z lekkim przymróżeniem oka. Główny bohater, jako kipiący testosteronem, bezkompromisowy, wojownik, kobiety, które hmmm nie były traktowane tak, jak na to zasługiwały. A w tle magia, intrygi i przepowiednie. Moim zdaniem ma to swój urok, takie retro fantasy. Była to ciekawa przygoda czytać tę książkę, jestem przekonana, że zwolennicy pióra Pana Jordana i nie tylko będą zachwyceni.

Naprawdę podobała mi się ta książka. Tak samo jak cały, fenomenalny cykl Koło czasu. Chciałam cofnąć się do czasów, sprzed tego bestsellerowego dzieła i zobaczyć jaki postęp poczynił autor. Co mogę powiedzieć, to że zdecydowanie można natknąć się w niej na podobieństwa i elementy, które ostatecznie trafiły do Koła Czasu. Uważam, że jest to obowiązkowa lektura dla każdego fana autora!

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Roberta Jordana. Słyszałam wiele o tym pisarzu jednak nigdy wcześniej nie mialam przyjemności zapoznać się z żadnym z tytułów. Kiedy usłyszałam o "Wojowniku Altaii" długo nie myślałam i książkę zakupiłam. To była naprawdę świetna decyzja. Teraz tylko żałuję, że tak późno zaczęłam. Musze teraz nadrobić inne tytuły. Jestem pewna, że ta książka świetnie sprawdzi się jako prezent urodzinowy dla każdego komu fantastyka nie jest obojętna. Zachęcam do przeczytania. Nie popełniajcie mojego błędu i zbędnie nie czekajcie, bo warto! 

Fascynująca, pełna emocji, doskonała!Książka, która robi naprawdę piorunujące wrażenie. Śmiem stwierdzić, że to najlepszy tytuł jaki przeczytałem w 2020 roku. Cudownie się składa, że mamy teraz trochę więcej czasu dla siebie i możemy spędzać czas na czytaniu dobrej literatury. "Wojownik Altaii" na pewno do nich należy.  

"Wojownik Altaii" zachwyca od pierwszych stron, wciągająca historia. Autor zdecydowanie nie pozwala na to, aby czytelnik się nudził. Akcja jest dynamiczna. Każda strona, każde zdanie dodaje niezbędnych informacji. Nie ma tutaj miejsca na niepotrzebny tekst. Wszystko od początku ma duży sens i ze sobą współgra. Moim zdaniem to książka, która zasługuje na to, aby stała się bestsellerem.

Robert Jordan niewątpliwie zapisał się na kartach światowej literatury jako wybitny pisarz fantasy i taka jest właśnie ta ksiażka. Wybitna w każdym calu, nie mam się abolutnie do czego przyczepić, każdy element tej powieści jest dopracowany, zaplanowany, idealnie napisany. Dzięki temu wszytskiemu czytanie "Wojownika Altaii" jest największą czytelniczą przyjemnością. Polecam.