Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Joanna Joniec
06/01/2022
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Bardzo ciekawa książka napisana w formie fabularyzowanego reportażu. Autorka Ewa Ornacka opisuje codzienność jaka panuje w kobiecych więzieniach w Polsce. Pani Ewa swoja wiedzę opiera na rozmowie z Beatą Krygier. Narratorka (Pani Beata), prawniczka z wykształcenia, zostaje skazana na karę pozbawienia wolności za oszustwa finansowe. To dzięki jej opowieściom poznajemy funkcjonowanie, codzienne życie i losy osadzonych przebywających w Zakładzie Karnym w Grudziądzu. Obraz więziennego świata szokuje, przerażają czyny, jakich dokonały więźniarki. Pani Beata przybliża postacie znanych z pierwszych stron gazet przestępczyń, min. matkę Madzi z Sosnowca czy siostrę Bernadettę z zakonu sióstr Boromeuszek.Autorka dużo miejsca poświęciła relacjom między osadzonymi, związkom lesbijskim powstającym za kratami, kontaktami odosobnionych z rodziną. Poznajemy historie wielu kobiet, ich drogę życiową prowadzącą ich na drogę konfliktu z prawem, dalsze ich losy po opuszczeniu zakładu karnego. Bardzo emocjonalne było pokazanie konieczności rozstania się matek z dziećmi. Skazane mają możliwość urodzenia dziecka w zakładzie karnym, ale niestety po pewnym czasie muszą się z nimi rozstać aż o ukończenia przez nie kary. Te opowieści zza krat czyta się z dużym zainteresowaniem i niedowierzaniem. Ale również zaskoczeniem, jak niewiele czasami potrzeba, aby znaleźć się po drugiej stronie więziennego muru
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Bardzo ciekawa książka napisana w formie fabularyzowanego reportażu. Autorka Ewa Ornacka opisuje codzienność jaka panuje w kobiecych więzieniach w Polsce. Pani Ewa swoja wiedzę opiera na rozmowie z Beatą Krygier. Narratorka (Pani Beata), prawniczka z wykształcenia, zostaje skazana na karę pozbawienia wolności za oszustwa finansowe. To dzięki jej opowieściom poznajemy funkcjonowanie, codzienne życie i losy osadzonych przebywających w Zakładzie Karnym w Grudziądzu. Obraz więziennego świata szokuje, przerażają czyny, jakich dokonały więźniarki. Pani Beata przybliża postacie znanych z pierwszych stron gazet przestępczyń, min. matkę Madzi z Sosnowca czy siostrę Bernadettę z zakonu sióstr Boromeuszek.Autorka dużo miejsca poświęciła relacjom między osadzonymi, związkom lesbijskim powstającym za kratami, kontaktami odosobnionych z rodziną. Poznajemy historie wielu kobiet, ich drogę życiową prowadzącą ich na drogę konfliktu z prawem, dalsze ich losy po opuszczeniu zakładu karnego. Bardzo emocjonalne było pokazanie konieczności rozstania się matek z dziećmi. Skazane mają możliwość urodzenia dziecka w zakładzie karnym, ale niestety po pewnym czasie muszą się z nimi rozstać aż o ukończenia przez nie kary. Te opowieści zza krat czyta się z dużym zainteresowaniem i niedowierzaniem. Ale również zaskoczeniem, jak niewiele czasami potrzeba, aby znaleźć się po drugiej stronie więziennego muru