Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Ewa
16/05/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"Pięćdziesiąt twarzy Greya" to lektura, którą po prostu nie mogłem dokończyć. Poddałem się na stronie 199, nie będąc w stanie znieść więcej tej zawartości. To jest jedna z tych książek, które zmuszają Ciebie do wyboru pomiędzy kontynuowaniem czytania a samobójstwem intelektualnym, a ja postanowiłem zaoszczędzić sobie cierpienia. Nie pragnę szczegółowo omówić tej książki, nie chcę nawet na nią patrzeć. Każdy aspekt tej pozycji jest irytujący i odrażający, a ja ją nienawidzę. Czułem, jakbym musiał przemyć oczy po doświadczeniu, jakim okazało się zapoznanie się z tą literaturą. Bez wątpienia, to jest jedno z tych dzieł, które zostawiają w czytelniku gorzki posmak i poczucie straconego czasu. Odrzućcie moje słowa jak chcecie, ale moim zdaniem "Pięćdziesiąt twarzy Greya" to literacki bubel, który niestety trafił w ręce zbyt wielu niewinnych czytelników. To jest taka książka, której nie polecam nawet moim najgorszym wrogom. Jeśli szukasz dobrej, wartościowej literatury, to z pewnością nie jest to pozycja dla Ciebie.
Julia
16/05/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"Pięćdziesiąt twarzy Greya" E.L. Jamesa to powieść, która z pewnością nie pozostawia obojętnym. Wchodząc na listy bestsellerów na całym świecie, wprowadza czytelnika w porywający romans pełen namiętności i pikantnych scen. Książka skupia się na relacji Anastazji Steele, niewinnej studentce literatury, i Christiana Greya - dominującego i enigmatycznego biznesmena. Ich dynamika, zderzenie niewinności z doświadczoną dominacją, tworzy fascynujący kontrast. "Pięćdziesiąt twarzy Greya" daje unikalną perspektywę, opowiadając historię z punktu widzenia Ani. Umożliwia to czytelnikowi pełne zrozumienie jej myśli, obaw, ciekawości i emocji, które przeżywa podczas odkrywania nowego, złożonego świata relacji BDSM. Jednak książka ma swoje kontrowersje. Niektóre aspekty dominacji i podporządkowania mogą budzić niepokój, a intensywne sceny mogą być dla niektórych zbyt mocne. Książka spotkała się również z krytyką, która zarzucała jej promowanie niezdrowych związków. Mimo tego niektórzy argumentują, że to tylko fikcja i powinniśmy ją tak traktować. Podsumowując, "Pięćdziesiąt twarzy Greya" to zdecydowanie intrygująca, ale równocześnie budząca pewne kontrowersje lektura.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"Pięćdziesiąt twarzy Greya" E.L. Jamesa to powieść, która z pewnością nie pozostawia obojętnym. Wchodząc na listy bestsellerów na całym świecie, wprowadza czytelnika w porywający romans pełen namiętności i pikantnych scen. Książka skupia się na relacji Anastazji Steele, niewinnej studentce literatury, i Christiana Greya - dominującego i enigmatycznego biznesmena. Ich dynamika, zderzenie niewinności z doświadczoną dominacją, tworzy fascynujący kontrast. "Pięćdziesiąt twarzy Greya" daje unikalną perspektywę, opowiadając historię z punktu widzenia Ani. Umożliwia to czytelnikowi pełne zrozumienie jej myśli, obaw, ciekawości i emocji, które przeżywa podczas odkrywania nowego, złożonego świata relacji BDSM. Jednak książka ma swoje kontrowersje. Niektóre aspekty dominacji i podporządkowania mogą budzić niepokój, a intensywne sceny mogą być dla niektórych zbyt mocne. Książka spotkała się również z krytyką, która zarzucała jej promowanie niezdrowych związków. Mimo tego niektórzy argumentują, że to tylko fikcja i powinniśmy ją tak traktować. Podsumowując, "Pięćdziesiąt twarzy Greya" to zdecydowanie intrygująca, ale równocześnie budząca pewne kontrowersje lektura.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"Pięćdziesiąt twarzy Greya" to lektura, którą po prostu nie mogłem dokończyć. Poddałem się na stronie 199, nie będąc w stanie znieść więcej tej zawartości. To jest jedna z tych książek, które zmuszają Ciebie do wyboru pomiędzy kontynuowaniem czytania a samobójstwem intelektualnym, a ja postanowiłem zaoszczędzić sobie cierpienia. Nie pragnę szczegółowo omówić tej książki, nie chcę nawet na nią patrzeć. Każdy aspekt tej pozycji jest irytujący i odrażający, a ja ją nienawidzę. Czułem, jakbym musiał przemyć oczy po doświadczeniu, jakim okazało się zapoznanie się z tą literaturą. Bez wątpienia, to jest jedno z tych dzieł, które zostawiają w czytelniku gorzki posmak i poczucie straconego czasu. Odrzućcie moje słowa jak chcecie, ale moim zdaniem "Pięćdziesiąt twarzy Greya" to literacki bubel, który niestety trafił w ręce zbyt wielu niewinnych czytelników. To jest taka książka, której nie polecam nawet moim najgorszym wrogom. Jeśli szukasz dobrej, wartościowej literatury, to z pewnością nie jest to pozycja dla Ciebie.