Opowieści sołtysa

Stefan Szot

Opowieści sołtysa

23,08

 

– Ty pieronie cioski! Ty pieronie! Ty ancykrysie! – darła się Franusiowa na cały głos. – Ty pijoku! Ty łochlaptusie! – wrzeszczała tak, że słychać ją było daleko. Tak się zdenerwowała, że omal nie zaczęła swojego chłopa prać.
– Płokoz fularys! Płokoz! Gdzie mos piniodze? – darła się dalej. Franuś szklistymi oczami wpatrywał się w swoją żonę. Początkowo stał i nic nie mówił. Chwiał się lekko na boki, chociaż za wszelką cenę starał się utrzymać równowagę. (…)
– Babuś! – rzekł wreszcie Franuś. – Sprzedołem baranki, sprzedołem. I cosik wypiółem. Ale załatwiółem jedo sprawo, straśnie wozno sprawo! Łożoniółem Jasia! W świoty Michoł bedzie wesele! – podniesionym głosem oświadczył Franuś.

Gwarancją autentyzmu tych opowieści jest ciągłość zapisanej w języku pamięci kulturowej, jest znakomite posługiwanie się gwarą: w przytoczeniach cudzych wypowiedzi, charakterystykach ludzi starszego pokolenia, w słownych formułach wyrażających ludowe mądrości. Opowieści Stefana Szota, sołtysa Iwkowej, wywodzą się z tego nurtu praktyk kulturowych, w których sztuka opowiadania jest zarazem sztuką życia, gdyż śmiech jest siłą życiodajną, odnawia i kreuje świat.
Ze wstępu Rocha Sulimy

Scholar
Oprawa twarda

Wydanie: pierwsze

ISBN: 978-83-738-3771-3

EAN: 9788373837713

Liczba stron: 212

Format: 15.0x22.0cm

Cena detaliczna: 31,50 zł

Komentarze nie są potwierdzone zakupem