Fado

34,90

Wybór esejów i krótkich tekstów Andrzeja Stasiuka

 

"Fado" to wybór esejów i krótkich tekstów Andrzeja Stasiuka opowiadających o realnej i mentalnej podróży przez nieznaną, marginalną, w powszechnej świadomości nieistniejącą Europę. Peregrynując w ulubiony przez siebie sposób, zarówno autostradami, jak i żółtymi drogami, od Albanii po rodzinne Podlasie, Stasiuk peregrynuje zarazem po zaułkach europejskiej historii i teraźniejszości, jest geografem opisującym ukryte terytoria, uprawia własną, całkowicie autorską fenomenologię pamięci. Można "Fado" potraktować także jako symboliczny „powrót z Babadag” - melancholijną opowieść drogi prowadzącej opłotkami europejskiej rzeczywistości z dalekiego świata ku domowi: rodzinnej wsi na Podlasiu, wspomnieniom dzieciństwa, cieniom i duchom przodków. "Przeszłość i pamięć są moją ojczyzną" – pisze Stasiuk.

"Lubię podróżować. Lubię siedzieć w swoim pokoju i wspominać. Podróże, własne życie, dzieciństwo, wspominać własne wspomnienia, własne kłamstwa. To wszystko się miesza i czasami próbuję jakoś dojść z tym do ładu".

Andrzej Stasiuk

Czarne
Oprawa twarda

Wydanie: drugie

ISBN: 978-83-804-9358-2

Liczba stron: 176

Czarne

Format: 13.0x20.3

Cena detaliczna: 34,90 zł

Rok wydania: 2016

Michał Paweł Markowski (

"Nicość u Stasiuka! Mało kto się z nią tak boryka we współczesnej polskiej literaturze, bo mało jest dziś pisarzy prawdziwie metafizycznych. Taki jest właśnie Stasiuk, czy się to komu podoba, czy nie: nie zanudza opowieściami o byle czym, nie pompuje się rekwizytami kultury wysokiej, nie udaje, że nie jest tym, kim jest. Od lat, od `Dukli` pewnie, stara się patrzeć w nicość, która go zachodzi od różnych stron, i nie odwrócić od niej oczu. Od lat Stasiuk stara się przezwyciężyć nihilizm, który zawsze czai się tam, gdzie zrozpaczony człowiek zadaje sobie pytanie `dlaczego bardziej jest nic, niźli coś?"

Aleksander Kaczorowski,

"Stasiukowi dostało się swego czasu za akcentowanie plebejskiego, mówiąc eufemistycznie, składnika naszej rzeczywistości, ale po ostatnich wyborach jego krytykom (którzy widzieli już Rzeczpospolitą wśród europejskich potęg) chyba zrzedła mina. Pisarz wykazał się tu godnym pozazdroszczenia zmysłem obserwacji i darem przewidywania. Książkę zamyka mocny akcent prozatorski: teksty poświęcone pejzażom geograficznym i mentalnym wschodniej i południowo-wschodniej Polski, dorastającej córce pisarza i jego dziadkom, a wreszcie... Janowi Pawłowi II.
Jeśli jest to zapowiedź powrotu Stasiuka do rodzimej tematyki, to bardzo obiecująca. Z miejsca włączyłbym te utwory do spisu lektur szkolnych, obok fragmentów prozy Iwaszkiewicza (o ile poeta ze Stawiska jeszcze się w nich uchował). `Stróże`, `Spokój`, `Połowa października, powrót`, `Ciało ojca` – Stasiuk pokazuje tu prawdziwą klasę".

Komentarze nie są potwierdzone zakupem