Zamilknij na zawsze Keri Beevis Książka
Wydawnictwo: | Muza |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 480 |
Format: | 13.0x20.5cm |
Rok wydania: | 2021 |
Kup w zestawie
Szczegółowe informacje na temat książki Zamilknij na zawsze
Wydawnictwo: | Muza |
EAN: | 9788328717206 |
Autor: | Keri Beevis |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 480 |
Format: | 13.0x20.5cm |
Rok wydania: | 2021 |
Data premiery: | 2021-06-14 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | MUZA SA Ul. Sienna 73 00-833 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Zamilknij na zawsze
Inne książki z kategorii Horror
Oceny i recenzje książki Zamilknij na zawsze
Wypadek bywa wynikiem splotu okoliczności, jakie w innej sytuacji wcale nie byłyby jego źródłem lub nikt ich nie mógł się spodziewać, nawet biorąc wszystko co się da pod uwagę. Jednak w tej konkretnej stają się zapalnikiem, kropką nad „i", po prostu ostatnim akordem. Czasem od samego początku są znane, jednak niekiedy pozostają w ukryciu bądź są ukrywane, ale dają o sobie znać tak, by dać znać, że nie wszystko jeszcze jest wiadome i w żadnym wypadku nie można ich nie poznać.Kiedy jesteś jedyną, której udało się przeżyć z drogowej tragedii wydaje ci się, że to, co najgorsze już za tobą. Ból poranionego ciała paradoksalnie przypomina o łucie szczęście. Lila Amberson jakoś próbuje poukładać swoją egzystencję po ostatnich, dramatycznych, wydarzeń, nie ułatwia jej tego częściowa amnezja, a dokładniej mówiąc nie pamięta samego wypadku. Wszystkie informacje jakie posiada pochodzą od policji. Trudno jej pogodzić się z tym, iż pozostali zginęli, chociaż to nie ona kierowała samochodem i również jest ofiarą. Jakby tego było mało ma wrażenie, iż coś niepokojącego dzieje się wokół niej. Czy to prawda czy też jedynie rozstrojone nerwy? Jednak kolejny incydent trudno uznać za subiektywne odczucie nie mające nic wspólnego z osobą Lily. Zresztą nie jedynie ona tak myśli, jej brat oraz Jack Foley także tak sądzą. Ten drugi poznał kobietę w smutnych okolicznościach, był bratem jednej z ofiar - siedemnastoletniej Stephanie. W swoich rzeczach Amberson odnalazła medalion dziewczyny, ale jak się okazuje nie do końca jest tak jak przypuszczała. Co więcej oboje zaczynają pewne sprawy widzą w nowym świetle. Co faktycznie wydarzyło się tamtego tragicznego wieczoru? Amatorskie dochodzenie przynosi kilka niespodziewanych odkryć, a każde z nich stawia pod znakiem zapytania to, co już wiedzą. Czyżby jedno z pierwszych wspomnień Lily nie było pokłosiem traumy powypadkowej? To do czego się zbliżają jest o wiele groźniejsze niż mogliby się spodziewać, ktoś nie ma zamiaru pozwolić nikomu poznać prawdy o tym, co wydarzyło wieczorową porą na odludnej drodze!Niech was nie zwiedzie dość spokojna atmosfera i raczej powolna akcja, to jedynie iluzja, kryjąca intrygujący suspens. Angielska prowincja, nadbrzeżne miasteczka, kolizja drogowa ze skutkiem śmiertelnym i oczywistą przyczyną. Gdzie więc kryje się szczegół, od którego wszystko rozpoczyna się? To już trzeba odkryć samemu, bo jak w każdym dobrym kryminale diabeł tkwi w detalach, a Keri Beevis wie doskonale gdzie je umieścić by czytelnika nie tylko zaciekawić, ale i niejako „zmusić" do uczestniczenia w prowadzonym śledztwie. Trudno samemu nie patrzeć na pewnych bohaterów przez lupę, ale jak się okazuje trzeba tez czytać między wierszami i bacznie przyglądać się każdemu. To nie jest historia gdzie każdy ma coś do ukrycia, lecz bardziej wyrafinowana. To, co najważniejsze nie jest podane od razu, bohaterowie też muszą do tego strzec, a wraz z nimi i czytający. Nie jesteśmy o krok czy dwa przed postaciami, nie wyprzedzamy ich, lecz wraz z nimi zyskujemy wiedzę, ale i błądzimy, dajemy się zwieść i w końcu stajemy przed prawdą, nieoczywistą, niespodziewaną. Pokazuje ona jak łatwo człowiek wdziewa maski i jak wielu nabiera się na nie, nie opadają one szybko, czasem dopiero gdy jest już za późno. „Zamilknij na zawsze" to więcej niż tylko sprawnie poprowadzona opowieść kryminalna, z jednej strony jest warstwa śledcza, z drugiej psychologiczna, przeplatają się one w wątkach i łączą je w intrygującą fabułę.
Lilę Amberson i Jacka Foley'a łączy wypadek, w którym uczestniczyła kobieta i przeżyła. Siostra Jacka nie miała tyle szczęścia. Niestety Lila nie pamięta zbyt wiele z wydarzeń, które rozegrały się podczas wypadku. Pierwsze spotkanie tej pary nie należy do najprzyjemniejszych, jednak dalsza znajomość prowadzi do wspólnego śledztwa. Oboje chcą dojść do prawdy, co tak naprawdę się wydarzyło. Nie wiedzą, że jest ktoś, kto ich śledzi i chce sprawić, by ta prawda nie wyszła na jaw.Mam problem z tą książką. Czytając opis miałam pewność, że "Zamilknij na zawsze" mi się spodoba, a tak naprawdę mam nijakie odczucia. Jest wypadek, są zabójstwa, dziwna rodzina, nienawiść przechodząca w miłość. Miałam wrażenie, że znajomość i uczucia Lily i Jacka były ważniejsze od tego, co dzieje się wokół nich. Wątek kryminalno-sensacyjny jest przeplatany z romansem, jednak odczucia obojga bohaterów zdominowały tę książkę. Wybiło mnie to trochę z rytmu, ponieważ bardziej wciągała mnie kryminalna strona lektury. Jeden wątek nie został wyjaśniony co również przyczyniło się do słabszej oceny.Jeśli ktoś szuka śledztwa z policyjnym żargonem, to tu tego nie dostanie. Amatorskie śledztwo bohaterów nie spełni tych oczekiwań.Książka jest napisana prostym językiem co ułatwia szybsze czytanie. Miałam z tym też chwilowy problem, ale zrzucam to na falę upałów i mniejszy zapał do czytania. W każdym razie zainteresowanym polecam sięgnąć. Może akurat Wam się spodoba
Lilę Amberson i Jacka Foley'a łączy wypadek, w którym uczestniczyła kobieta i przeżyła. Siostra Jacka nie miała tyle szczęścia. Niestety Lila nie pamięta zbyt wiele z wydarzeń, które rozegrały się podczas wypadku. Pierwsze spotkanie tej pary nie należy do najprzyjemniejszych, jednak dalsza znajomość prowadzi do wspólnego śledztwa. Oboje chcą dojść do prawdy, co tak naprawdę się wydarzyło. Nie wiedzą, że jest ktoś, kto ich śledzi i chce sprawić, by ta prawda nie wyszła na jaw.Mam problem z tą książką. Czytając opis miałam pewność, że "Zamilknij na zawsze" mi się spodoba, a tak naprawdę mam nijakie odczucia. Jest wypadek, są zabójstwa, dziwna rodzina, nienawiść przechodząca w miłość. Miałam wrażenie, że znajomość i uczucia Lily i Jacka były ważniejsze od tego, co dzieje się wokół nich. Wątek kryminalno-sensacyjny jest przeplatany z romansem, jednak odczucia obojga bohaterów zdominowały tę książkę. Wybiło mnie to trochę z rytmu, ponieważ bardziej wciągała mnie kryminalna strona lektury. Jeden wątek nie został wyjaśniony co również przyczyniło się do słabszej oceny.Jeśli ktoś szuka śledztwa z policyjnym żargonem, to tu tego nie dostanie. Amatorskie śledztwo bohaterów nie spełni tych oczekiwań.Książka jest napisana prostym językiem co ułatwia szybsze czytanie. Miałam z tym też chwilowy problem, ale zrzucam to na falę upałów i mniejszy zapał do czytania. W każdym razie zainteresowanym polecam sięgnąć. Może akurat Wam się spodoba
Wypadek bywa wynikiem splotu okoliczności, jakie w innej sytuacji wcale nie byłyby jego źródłem lub nikt ich nie mógł się spodziewać, nawet biorąc wszystko co się da pod uwagę. Jednak w tej konkretnej stają się zapalnikiem, kropką nad „i", po prostu ostatnim akordem. Czasem od samego początku są znane, jednak niekiedy pozostają w ukryciu bądź są ukrywane, ale dają o sobie znać tak, by dać znać, że nie wszystko jeszcze jest wiadome i w żadnym wypadku nie można ich nie poznać.Kiedy jesteś jedyną, której udało się przeżyć z drogowej tragedii wydaje ci się, że to, co najgorsze już za tobą. Ból poranionego ciała paradoksalnie przypomina o łucie szczęście. Lila Amberson jakoś próbuje poukładać swoją egzystencję po ostatnich, dramatycznych, wydarzeń, nie ułatwia jej tego częściowa amnezja, a dokładniej mówiąc nie pamięta samego wypadku. Wszystkie informacje jakie posiada pochodzą od policji. Trudno jej pogodzić się z tym, iż pozostali zginęli, chociaż to nie ona kierowała samochodem i również jest ofiarą. Jakby tego było mało ma wrażenie, iż coś niepokojącego dzieje się wokół niej. Czy to prawda czy też jedynie rozstrojone nerwy? Jednak kolejny incydent trudno uznać za subiektywne odczucie nie mające nic wspólnego z osobą Lily. Zresztą nie jedynie ona tak myśli, jej brat oraz Jack Foley także tak sądzą. Ten drugi poznał kobietę w smutnych okolicznościach, był bratem jednej z ofiar - siedemnastoletniej Stephanie. W swoich rzeczach Amberson odnalazła medalion dziewczyny, ale jak się okazuje nie do końca jest tak jak przypuszczała. Co więcej oboje zaczynają pewne sprawy widzą w nowym świetle. Co faktycznie wydarzyło się tamtego tragicznego wieczoru? Amatorskie dochodzenie przynosi kilka niespodziewanych odkryć, a każde z nich stawia pod znakiem zapytania to, co już wiedzą. Czyżby jedno z pierwszych wspomnień Lily nie było pokłosiem traumy powypadkowej? To do czego się zbliżają jest o wiele groźniejsze niż mogliby się spodziewać, ktoś nie ma zamiaru pozwolić nikomu poznać prawdy o tym, co wydarzyło wieczorową porą na odludnej drodze!Niech was nie zwiedzie dość spokojna atmosfera i raczej powolna akcja, to jedynie iluzja, kryjąca intrygujący suspens. Angielska prowincja, nadbrzeżne miasteczka, kolizja drogowa ze skutkiem śmiertelnym i oczywistą przyczyną. Gdzie więc kryje się szczegół, od którego wszystko rozpoczyna się? To już trzeba odkryć samemu, bo jak w każdym dobrym kryminale diabeł tkwi w detalach, a Keri Beevis wie doskonale gdzie je umieścić by czytelnika nie tylko zaciekawić, ale i niejako „zmusić" do uczestniczenia w prowadzonym śledztwie. Trudno samemu nie patrzeć na pewnych bohaterów przez lupę, ale jak się okazuje trzeba tez czytać między wierszami i bacznie przyglądać się każdemu. To nie jest historia gdzie każdy ma coś do ukrycia, lecz bardziej wyrafinowana. To, co najważniejsze nie jest podane od razu, bohaterowie też muszą do tego strzec, a wraz z nimi i czytający. Nie jesteśmy o krok czy dwa przed postaciami, nie wyprzedzamy ich, lecz wraz z nimi zyskujemy wiedzę, ale i błądzimy, dajemy się zwieść i w końcu stajemy przed prawdą, nieoczywistą, niespodziewaną. Pokazuje ona jak łatwo człowiek wdziewa maski i jak wielu nabiera się na nie, nie opadają one szybko, czasem dopiero gdy jest już za późno. „Zamilknij na zawsze" to więcej niż tylko sprawnie poprowadzona opowieść kryminalna, z jednej strony jest warstwa śledcza, z drugiej psychologiczna, przeplatają się one w wątkach i łączą je w intrygującą fabułę.