Sztuczna broda Świętego Mikołaja Terry Pratchett Książka
Wydawnictwo: | Rebis |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 192 |
Format: | 135x215mm |
Rok wydania: | 2021 |
Szczegółowe informacje na temat książki Sztuczna broda Świętego Mikołaja
Wydawnictwo: | Rebis |
EAN: | 9788380623439 |
Autor: | Terry Pratchett |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 192 |
Format: | 135x215mm |
Rok wydania: | 2021 |
Data premiery: | 2019-01-14 |
Podmiot odpowiedzialny: | Dom Wydawniczy REBIS Żmigrodzka 41/49 60-171 Poznań PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Sztuczna broda Świętego Mikołaja
Inne książki Terry Pratchett
Inne książki z kategorii Dla dzieci i młodzieży
Oceny i recenzje książki Sztuczna broda Świętego Mikołaja
Czytałam już jedną pozycję autora i spodobał mi się jego ponadczasowy humor. W tej pozycji, typowo świątecznej odnalazłam jedenaście krótkich opowiadań utrzymanych w klimacie Świąt Bożego Narodzenia. Jedne wychodzą typowo w święta, inne tuż przed nimi, a w jeszcze innych jest pokazane w jaki sposób się do nich przygotowują, bądź akurat zaczął sypać śnieg. Każde z opowiadań jest utrzymane w zabawnym klimacie i służy jakoby legenda, którą z uwagi na odległy czas wsteczny, nie bardzo autor jest w stanie potwierdzić konkretami. Niekiedy zatacza kręgi na dawne zawody historyczne, które po części były pojedynkami o rękę... córki burmistrza. Muszę również wspomnieć o rysunkach, które są niesamowicie zabawne! Niby proste i każde do sobie nieco podobne, ale w karykaturalnych kształtach, które siłą woli wywołują uśmiech na naszej twarzy:-) Opowiadania mogą czytać dzieci młodsze jak i dorośli. Każdy odnajdzie tutaj dla siebie coś ciekawego i zabawnego. Podobało mi się to, że autor poruszał magiczne kwestie dla starszych i młodszych sprawiając tym samym, że gdzieś tam nasze wewnętrzne dziecko chciało w nie uwierzyć. Po skończeniu książki zrobiło mi się bardzo miło i smutki, które dręczyły mnie przez cały dzień gdzieś tam odeszły. Dodatkowo wciąż nie potrafię się napatrzeć na jej cudowną okładkę:-)Naprawdę polecam ją każdemu,czy młodemu czy staremu,czy z pamięcią czy też bez,przeczytaj i zachwyć się też:-)
Czytałam już jedną pozycję autora i spodobał mi się jego ponadczasowy humor. W tej pozycji, typowo świątecznej odnalazłam jedenaście krótkich opowiadań utrzymanych w klimacie Świąt Bożego Narodzenia. Jedne wychodzą typowo w święta, inne tuż przed nimi, a w jeszcze innych jest pokazane w jaki sposób się do nich przygotowują, bądź akurat zaczął sypać śnieg. Każde z opowiadań jest utrzymane w zabawnym klimacie i służy jakoby legenda, którą z uwagi na odległy czas wsteczny, nie bardzo autor jest w stanie potwierdzić konkretami. Niekiedy zatacza kręgi na dawne zawody historyczne, które po części były pojedynkami o rękę... córki burmistrza. Muszę również wspomnieć o rysunkach, które są niesamowicie zabawne! Niby proste i każde do sobie nieco podobne, ale w karykaturalnych kształtach, które siłą woli wywołują uśmiech na naszej twarzy:-) Opowiadania mogą czytać dzieci młodsze jak i dorośli. Każdy odnajdzie tutaj dla siebie coś ciekawego i zabawnego. Podobało mi się to, że autor poruszał magiczne kwestie dla starszych i młodszych sprawiając tym samym, że gdzieś tam nasze wewnętrzne dziecko chciało w nie uwierzyć. Po skończeniu książki zrobiło mi się bardzo miło i smutki, które dręczyły mnie przez cały dzień gdzieś tam odeszły. Dodatkowo wciąż nie potrafię się napatrzeć na jej cudowną okładkę:-)Naprawdę polecam ją każdemu,czy młodemu czy staremu,czy z pamięcią czy też bez,przeczytaj i zachwyć się też:-)