Konto

Pustkowie zwane pokojem Arkady Martine Książka

Pustkowie zwane pokojem
46,95 zł
69,90 zł - sugerowana cena detaliczna
Wyślemy w ciągu 24h
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa ze skrzydełkami
Wydanie: 1
Liczba stron: 608
Format: 14.0x20.5cm
Rok wydania: 2024
Zobacz więcej
46,95 zł
Spektakularna space opera, w której przerażający obcy mogą doprowadzić do zagłady cywilizowanego świata Na granicach teixcalaanlijskiej przestrzeni czai się tajemnicze zagrożenie. Nikt nie potrafi porozumieć się z obcymi, żadna broń nie jest w stanie ich zniszczyć, a kapitan Dziewięć Hibiskus wydano rozkaz wygrania wojny z nimi. Rozpaczliwie poszukując dyplomatycznego rozwiązania, kapitan floty wysłała po emisariuszkę, która ma nawiązać kontakt z tajemniczymi najeźdźcami. Mahit Dzmare i Trzy Trawa-Morska, które nadal nie wróciły do równowagi po ostatnich wydarzeniach w Imperium, stają przed niewiarygodnie trudnym zadaniem — muszą podjąć próbę negocjacji z wrogo nastawionym jestestwem, nie doprowadzając przy tym do zguby siebie samych i całego Imperium. Ich sukces bądź porażka na zawsze zmienią oblicze Teixcalaanu. „Poruszająca, piękna i bardzo ludzka opowieść przygodowa. Najlepsza powieść SF ostatnich lat”. Yoon Ha Lee, autor Gambitu lisa KONTYNUACJA PAMIĘCI ZWANEJ IMPERIUM

Szczegółowe informacje na temat książki Pustkowie zwane pokojem

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
EAN: 9788383350462
Autor: Arkady Martine
Tłumaczenie: Michał Jakuszewski
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa ze skrzydełkami
Wydanie: 1
Liczba stron: 608
Format: 14.0x20.5cm
Rok wydania: 2024
Data premiery: 2024-01-12
Język wydania: polski
Podmiot odpowiedzialny: Zysk i S-ka Wydawnictwo S.J
Wielka 10
61-774 Poznań
PL
e-mail: [email protected]

Podobne do Pustkowie zwane pokojem

Inne książki Arkady Martine

Inne książki z kategorii Fantastyka

Oceny i recenzje książki Pustkowie zwane pokojem

Średnia ocen:
7.10 /10
Liczba ocen:
63
lubimyczytac.pl
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

29/05/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Nie będę ukrywała, że trochę zapomniałam część pierwszą. Niektóre fakty w głowie pozostały, ale nie wszystko. Mogę was tylko zapewnić, że jest to bezpośrednia kontynuacja książki ,,Pamięć zwana imperium". Ona sama jest gruba, bo ma 605 stron i choć druk jest zwyczajnych rozmiarów, to jednak mamy go ciaśniej osadzonego. Została dedykowana wszystkim wygnańcom: przesiedleńcom, uchodźcom, bezpaństwowcom, tym, którzy zostali porzuceni i sami porzucili oraz tym skazanym na pustkowie i tym, którym udało się uwolnić. Po takiej dedykacji zupełnie inaczej się podchodzi do treści. Z pewnością zyskuje ona na uznaniu. Niby czyta się ją dobrze, choć jeśli jest ktoś, kto nie lubi filozofowania, to może mieć trudność z ogarnięciem całego przekazu. Autorka napisał ją tak, byśmy we wstępie mogli wejść w jej myśli i odczucia. Wiele rzeczy chce, abyśmy je sobie wyobrazili i jak najdokładniej je opisuje, nie tylko miejsca, ale i właśnie same uczucia. Jakiekolwiek myśli postaci są zaznaczone innym drukiem. Żeby móc żyć w tej książce, trzeba być wychowanym tak, by samem móc zadbać o swoje bezpieczeństwo. Bohaterzy są wyćwiczeni i czytamy o tym nawet pod jakim kontem. Mamy tu ogrom wrogości, niektórzy lubią rozkazywać, a sami nie do końca trzymają się zasad. To trochę zakłamany świat, ukazany bardziej od tej złej strony. Nie wiem czy taki był przekaz, ale mamy tu opisanych obcych wrogów i brak dogadania się między nimi. Zupełnie jakby chciała przekazać opowieść od strony nie tylko politycznej, która wyrywa sobie gardła po to, by samemu dojść do celu, a nie sprawiedliwie rządzić, ale i tej między nami. Często najbliższe osoby kopią pod nami dołki, wciąż gniewne, wrogo nastawione, a bez jakiegoś konkretnego powodu. W tej historii było trochę brutalnie, ale nie na tyle mocno, by przestać ją czytać. Można tu kogoś polubić, choć pomimo tłumaczeń samych osób, będą i tacy, których zdania nie będziemy popierać, gdyż drugich traktują jako osoby użyteczne lub nie, czyli nie ma w tym szacunku, jest tylko zysk. Trochę trudno się czyta imiona, ale jako całokształt, jest dopracowana pod każdym kontem. Przekonajcie się sami:-)

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Nie będę ukrywała, że trochę zapomniałam część pierwszą. Niektóre fakty w głowie pozostały, ale nie wszystko. Mogę was tylko zapewnić, że jest to bezpośrednia kontynuacja książki ,,Pamięć zwana imperium". Ona sama jest gruba, bo ma 605 stron i choć druk jest zwyczajnych rozmiarów, to jednak mamy go ciaśniej osadzonego. Została dedykowana wszystkim wygnańcom: przesiedleńcom, uchodźcom, bezpaństwowcom, tym, którzy zostali porzuceni i sami porzucili oraz tym skazanym na pustkowie i tym, którym udało się uwolnić. Po takiej dedykacji zupełnie inaczej się podchodzi do treści. Z pewnością zyskuje ona na uznaniu. Niby czyta się ją dobrze, choć jeśli jest ktoś, kto nie lubi filozofowania, to może mieć trudność z ogarnięciem całego przekazu. Autorka napisał ją tak, byśmy we wstępie mogli wejść w jej myśli i odczucia. Wiele rzeczy chce, abyśmy je sobie wyobrazili i jak najdokładniej je opisuje, nie tylko miejsca, ale i właśnie same uczucia. Jakiekolwiek myśli postaci są zaznaczone innym drukiem. Żeby móc żyć w tej książce, trzeba być wychowanym tak, by samem móc zadbać o swoje bezpieczeństwo. Bohaterzy są wyćwiczeni i czytamy o tym nawet pod jakim kontem. Mamy tu ogrom wrogości, niektórzy lubią rozkazywać, a sami nie do końca trzymają się zasad. To trochę zakłamany świat, ukazany bardziej od tej złej strony. Nie wiem czy taki był przekaz, ale mamy tu opisanych obcych wrogów i brak dogadania się między nimi. Zupełnie jakby chciała przekazać opowieść od strony nie tylko politycznej, która wyrywa sobie gardła po to, by samemu dojść do celu, a nie sprawiedliwie rządzić, ale i tej między nami. Często najbliższe osoby kopią pod nami dołki, wciąż gniewne, wrogo nastawione, a bez jakiegoś konkretnego powodu. W tej historii było trochę brutalnie, ale nie na tyle mocno, by przestać ją czytać. Można tu kogoś polubić, choć pomimo tłumaczeń samych osób, będą i tacy, których zdania nie będziemy popierać, gdyż drugich traktują jako osoby użyteczne lub nie, czyli nie ma w tym szacunku, jest tylko zysk. Trochę trudno się czyta imiona, ale jako całokształt, jest dopracowana pod każdym kontem. Przekonajcie się sami:-)

Bestsellery

Nowości

Zyskaj darmową dostawę
za zapis do newslettera!
Nie przegap nowości, promocji i unikalnych ofert.
*Kod jednorazowego użycia przy minimalnej wartości koszyka 69 zł.