Ostre małe cięcia Baker Tina Książka
Wydawnictwo: | Filia |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 416 |
Format: | 13.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2023 |
Kup w zestawie
Szczegółowe informacje na temat książki Ostre małe cięcia
Wydawnictwo: | Filia |
EAN: | 9788382807554 |
Autor: | Baker Tina |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 416 |
Format: | 13.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2023 |
Data premiery: | 2023-06-07 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Grupa Wydawnicza Filia Sp. z o.o Kleeberga 2 61-615 Poznań PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Ostre małe cięcia
Inne książki Baker Tina
Inne książki z kategorii Kryminał
Oceny i recenzje książki Ostre małe cięcia
Koszmar budzi Debs. Schodzi na dół zaparzyć sobie filiżankę herbaty. Tam z kuchni wyłania się mężczyzna z nożem, który okazuje się mężem Debs. Ona i Marc wydają się idealnym małżeństwem chociaż pochodzą z dwóch różnych światów. Debs pracuje jako trenerka personalna w siłowni, Marc jest byłym oficerem wojskowym. Z pozoru wydaje się czarującym mężczyzną. Niestety wkrótce okazuje się, że Marc posiada mroczną osobowość, a na dodatek szarpie się z demonami przeszłości. Co zrobi Debs, by ochronić swoje dzieci?Czy dojdzie do tragedii?"Ostre małe cięcia" to ciężki thriller psychologiczny. Trzeba wgryźć się w niego, żeby teraźniejszość nie pomieszała nam się z przeszłością. Autorka powoli nakreśla nam sylwetki bohaterów. Mamy okazję dowiedzieć się, co stało się w przeszłości, że stali się takimi osobami. Dzieciństwo Debs i Marca było tak mroczne i traumatyczne, że w życiu dorosłym zmagali się z zaburzeniami psychicznymi. To, co ich spotkało w dzieciństwie zniszczyło ich osobowości i charaktery. Traumy z przeszłości wpłynęły na nich tak bardzo, że nie funkcjonowali normalnie. Marc tracił panowanie nad sobą i stał się bardzo agresywny, Debs tkwi w tym małżeństwie pomimo tego, że boi się, aby toksyczna atmosfera nie wpłynęła na dzieci. To historia, która dostarcza mnóstwo negatywnych emocji. Śledziłam losy bohaterów, aby dowiedzieć się jak zakończy się ich dramat. Niestety nie odczuwałam napięcia ani strachu i muszę przyznać, że jestem rozczarowana finałem tej historii. Książkę czyta się szybko. Autorka ma ciekawy styl i przyjemne pióro. Jednak nie spodziewajcie się efektu wow i nieoczekiwanych zwrotów akcji.Przekonajcie się sami!
To jedna z książek, która jest jak najbardziej nieoczywista. Z początku nie potrafiłam przypasować wieku do postaci, gdyż podpowiedzi sugerowały coś innego, niż było w rzeczywistości. Dopiero później, między opowieścią tego co było i jest, doszło do mnie kto kim do kogo jest. Wszystko przez rozdziały, które potrafią mieć kilka stron lub nawet jedną niepełną lekko mniejszego druku. Od początku książki towarzyszył mi wielki niepokój. Cokolwiek zostało opisane, to było w mrocznych barwach. Niekiedy nie wiedziałam czy to jest jej sen, czy rzeczywistość. Nie wiedziałam dlaczego została raniona przez kogoś, kto był z naszą postacią w miłej i przyjemnej chwili. Zastanawiałam się czy to ona ma schizofrenię i widzi co jakiś czas inaczej, czy winien jest jej mąż. Autorka przedstawiła go na podstawie różnych sytuacji, które opowiada nam jego małżonka. Z tego też względu ciężko było określić kto tutaj zawinił. Ukazała go jako domowego tyrana, kontrolera i oprawcę. Marc mierzy się z demonami przeszłości, więc bywa, że nawet przy swoich dzieciach potrafi robić rzeczy, jakich wymagało dla niego wtedy wielkie zagrożenie. Znęca się nad małżonką, a ona wciąż szuka mężczyzny, w którym kiedyś się zakochała. Kiedy idą na ważne przyjęcia, woli, żeby to Marc przejmował kontrolę nad rozmową, gdyż nigdy nie wie w jakim potoczy się kierunku. On sam często zmienia obraz tej samej sytuacji, by wyjść na władczego pana, którego się słucha. Wystarczy tylko, że ona będzie robiła wszystko, czego tylko on zapragnie. Nauczyła się, że lepiej nie drażnić go, gdyż wtedy wychodzi z niego demon, jakiego nikt inny nie zna. W tle majaczą postacie ich małych dzieci, więc naprawdę obawiamy się tego, co dalej może się wydarzyć. Autorka bardzo mocno podkreśliła tutaj emocje strachu i znęcania psychicznego wraz z cielesnym. Jeśli czytający nie zna osób, które mogą ranić innych w jakikolwiek sposób, to może nie odebrać tej książki tak jak trzeba, jak było w zamyśle pisarki. Ja doceniam jej inteligentne pióro, prawdziwe zagrania i życie na pozorach, dlatego ją polecam.
To jedna z książek, która jest jak najbardziej nieoczywista. Z początku nie potrafiłam przypasować wieku do postaci, gdyż podpowiedzi sugerowały coś innego, niż było w rzeczywistości. Dopiero później, między opowieścią tego co było i jest, doszło do mnie kto kim do kogo jest. Wszystko przez rozdziały, które potrafią mieć kilka stron lub nawet jedną niepełną lekko mniejszego druku. Od początku książki towarzyszył mi wielki niepokój. Cokolwiek zostało opisane, to było w mrocznych barwach. Niekiedy nie wiedziałam czy to jest jej sen, czy rzeczywistość. Nie wiedziałam dlaczego została raniona przez kogoś, kto był z naszą postacią w miłej i przyjemnej chwili. Zastanawiałam się czy to ona ma schizofrenię i widzi co jakiś czas inaczej, czy winien jest jej mąż. Autorka przedstawiła go na podstawie różnych sytuacji, które opowiada nam jego małżonka. Z tego też względu ciężko było określić kto tutaj zawinił. Ukazała go jako domowego tyrana, kontrolera i oprawcę. Marc mierzy się z demonami przeszłości, więc bywa, że nawet przy swoich dzieciach potrafi robić rzeczy, jakich wymagało dla niego wtedy wielkie zagrożenie. Znęca się nad małżonką, a ona wciąż szuka mężczyzny, w którym kiedyś się zakochała. Kiedy idą na ważne przyjęcia, woli, żeby to Marc przejmował kontrolę nad rozmową, gdyż nigdy nie wie w jakim potoczy się kierunku. On sam często zmienia obraz tej samej sytuacji, by wyjść na władczego pana, którego się słucha. Wystarczy tylko, że ona będzie robiła wszystko, czego tylko on zapragnie. Nauczyła się, że lepiej nie drażnić go, gdyż wtedy wychodzi z niego demon, jakiego nikt inny nie zna. W tle majaczą postacie ich małych dzieci, więc naprawdę obawiamy się tego, co dalej może się wydarzyć. Autorka bardzo mocno podkreśliła tutaj emocje strachu i znęcania psychicznego wraz z cielesnym. Jeśli czytający nie zna osób, które mogą ranić innych w jakikolwiek sposób, to może nie odebrać tej książki tak jak trzeba, jak było w zamyśle pisarki. Ja doceniam jej inteligentne pióro, prawdziwe zagrania i życie na pozorach, dlatego ją polecam.
Koszmar budzi Debs. Schodzi na dół zaparzyć sobie filiżankę herbaty. Tam z kuchni wyłania się mężczyzna z nożem, który okazuje się mężem Debs. Ona i Marc wydają się idealnym małżeństwem chociaż pochodzą z dwóch różnych światów. Debs pracuje jako trenerka personalna w siłowni, Marc jest byłym oficerem wojskowym. Z pozoru wydaje się czarującym mężczyzną. Niestety wkrótce okazuje się, że Marc posiada mroczną osobowość, a na dodatek szarpie się z demonami przeszłości. Co zrobi Debs, by ochronić swoje dzieci?Czy dojdzie do tragedii?"Ostre małe cięcia" to ciężki thriller psychologiczny. Trzeba wgryźć się w niego, żeby teraźniejszość nie pomieszała nam się z przeszłością. Autorka powoli nakreśla nam sylwetki bohaterów. Mamy okazję dowiedzieć się, co stało się w przeszłości, że stali się takimi osobami. Dzieciństwo Debs i Marca było tak mroczne i traumatyczne, że w życiu dorosłym zmagali się z zaburzeniami psychicznymi. To, co ich spotkało w dzieciństwie zniszczyło ich osobowości i charaktery. Traumy z przeszłości wpłynęły na nich tak bardzo, że nie funkcjonowali normalnie. Marc tracił panowanie nad sobą i stał się bardzo agresywny, Debs tkwi w tym małżeństwie pomimo tego, że boi się, aby toksyczna atmosfera nie wpłynęła na dzieci. To historia, która dostarcza mnóstwo negatywnych emocji. Śledziłam losy bohaterów, aby dowiedzieć się jak zakończy się ich dramat. Niestety nie odczuwałam napięcia ani strachu i muszę przyznać, że jestem rozczarowana finałem tej historii. Książkę czyta się szybko. Autorka ma ciekawy styl i przyjemne pióro. Jednak nie spodziewajcie się efektu wow i nieoczekiwanych zwrotów akcji.Przekonajcie się sami!