Konto

Na scenie Tom 2 Rytm Vi Keeland Książka

Na scenie Tom 2 Rytm
27,68 zł
36,90 zł - sugerowana cena detaliczna
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa ze skrzydełkami
Wydanie: pierwsze
Liczba stron: 336
Format: 135x205mm
Rok wydania: 2019
Zobacz więcej

Podobne do Na scenie Tom 2 Rytm

Dwóch seksownych rockmanów i ona Lucky to prawdziwa szczęściara. Umawia się z najprawdziwszą gwiazdą rocka. Dylan Ryder jest bożyszczem nastolatek, który ze wszystkich zakochanych w nim fanek, zwrócił uwagę właśnie na nią. Wydaje się, że jej związek jest idealny, dopóki nie pojawia się inny muzyk, Flynn Beckham. Ten rockman jest równie seksowny jak Dylan i wzbudza w Lucky zakazane uczucia. Pokusa staje się trudna do zniesienia, tym bardziej, że wszyscy wyruszają w tę samą trasę koncertową. Zakazane myśli, gesty i słowa kuszą coraz bardziej, a Lucky czuje, że stąpa po cienkiej linie. Jednak może się okazać, że jej chłopak Dylan wcale nie jest taki idealny, jak jej się wydawało, a Flynn może być tym, który przyspieszy bicie jej serca i rozpali jej ciało. __ O autorce Vi Keeland – bestsellerowa autorka literatury erotycznej. Jej książki zawsze znajdują się w czołówkach rankingów „New York Timesa”. Powieści Keeland sprzedały się w liczbie ponad miliona egzemplarzy i trafiły na ponad 50 list bestsellerów. Zostały przetłumaczone na dziewięć języków. Autorka mieszka w Nowym Jorku z mężem i dziećmi, gdzie przeżywa swoje „i żyli długo i szczęśliwie” z mężczyzną, którego poznała, gdy miała 6 lat.

Szczegółowe informacje na temat książki Na scenie Tom 2 Rytm

Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
EAN: 9788365601667
Autor: Vi Keeland
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa ze skrzydełkami
Wydanie: pierwsze
Liczba stron: 336
Format: 135x205mm
Rok wydania: 2019
Data premiery: 2019-03-12
Podmiot odpowiedzialny: Wydawnictwo Kobiece Agnieszka Stankiewicz-Kierus sp. k.
Al. Tysiąclecia Państwa Polskiego 6
15-111 Białystok
PL
e-mail: [email protected]

Inne książki Vi Keeland

Oceny i recenzje książki Na scenie Tom 2 Rytm

Średnia ocen:
~ /10
Liczba ocen:
0
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

01/04/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

"Rytm" to kontynuacja kolejnego cyklu autorstwa Vi Keeland. Rockowy klimat, trudne wspomnienia i blokady wewnętrznej pewności siebie to tylko kilka z aspektów, które są w niej poruszane.Coopera, producenta reality show i Kate, jedną z uczestniczek, poznaliśmy w pierwszej części serii Na scenie. Tym razem autorka skupia naszą uwagę na Flynnie, czyli mężczyźnie, który brał czynny udział w tym samym show, jako kawaler do wzięcia. Program nie przyniósł oczekiwanego efektu, a przysporzył mu tylko rozgłosu. Jednak to wcale mu nie przeszkodziło w tym, aby jego kariera nabrała rozpędu. Niespodziewanie na jego drodze pojawia się ona Lucky. Oboje czują do siebie miętę, ale to ona jest już w związku ze znanym i pożądanym wokalistą grupy Easy Rider. Czy przekreśli dotychczasowe uczucia i marzenia, które spełniała tylko po to aby ulec pokusie spędzenia życia z cudownym Flynnem? Jak wiemy, los bywa pokręcony i z premedytacją skrzyżował ścieżki grupy Easy Rider i Flynna, tylko po to, aby skutecznie utrudnić wszystkim ścieżkę do sukcesu i miłości. Autorka udowadnia, że w życiu nic nie jest pewne, a serce i uczucia żyją i podążają swoim własnym tempem. Często jest tak, że do czegoś zmierzamy, marzymy o tym całymi miesiącami, latami, a kiedy już trafi to w nasze ręce, okazuje się, że wcale nie było warto. Podobnie jest ze związkiem Dylana i Lucky, coś co nie miało porządnych fundamentów nie będzie w stanie przetrwać nawet najmniejszej wichury. Jak wiecie, jestem fanką twórczości Vi Keeland i tom pierwszy tej serii wcale tak mocno mnie nie wciągnął. Tutaj natomiast było całkiem inaczej, akcja przyjemnie toczyła się swoim rytmem i wcale nie przeszkadzało mi to, że historia jest mocno przewidywalna i sztampowa. To książka, która ma cieszyć, bawić i sprawiać radość. Lekkie i dynamiczne wątki sprawiają, że książkę się pochłania w mgnieniu oka, ale jednocześnie nie powoduje uczucia, że ten czas został zmarnowany. Fabuła została dodatkowo wzbogacona trudnymi przeżyciami Lucky, które sprawiały, że możemy poczuć tę specyficzną więź z tą bohaterką. Nie wywołuje poczucia żalu czy współczucia, ale sprawia, że poznajemy ją lepiej i trudniej nam się z nią rozstać. "Rytm" nie jest książką z bogatym, przejmującym wnętrzem. Jeśli szukacie bardzo ambitnej książki z przesłaniem to niestety, ale nie ten tytuł. To książka z gatunku tych, które mają nas zrelaksować i odprężyć. I zdecydowanie spełnia te warunki!Jeśli lubicie nieskomplikowane książki, które skradną Wasze serce prostotą i pełną gamą emocji, to ta pozycja jest dla Was. Sądzę, że kolejna książka z serii Na scenie sprawi Wam tyle samo przyjemności co mnie!

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

"Rytm" to kontynuacja kolejnego cyklu autorstwa Vi Keeland. Rockowy klimat, trudne wspomnienia i blokady wewnętrznej pewności siebie to tylko kilka z aspektów, które są w niej poruszane.Coopera, producenta reality show i Kate, jedną z uczestniczek, poznaliśmy w pierwszej części serii Na scenie. Tym razem autorka skupia naszą uwagę na Flynnie, czyli mężczyźnie, który brał czynny udział w tym samym show, jako kawaler do wzięcia. Program nie przyniósł oczekiwanego efektu, a przysporzył mu tylko rozgłosu. Jednak to wcale mu nie przeszkodziło w tym, aby jego kariera nabrała rozpędu. Niespodziewanie na jego drodze pojawia się ona Lucky. Oboje czują do siebie miętę, ale to ona jest już w związku ze znanym i pożądanym wokalistą grupy Easy Rider. Czy przekreśli dotychczasowe uczucia i marzenia, które spełniała tylko po to aby ulec pokusie spędzenia życia z cudownym Flynnem? Jak wiemy, los bywa pokręcony i z premedytacją skrzyżował ścieżki grupy Easy Rider i Flynna, tylko po to, aby skutecznie utrudnić wszystkim ścieżkę do sukcesu i miłości. Autorka udowadnia, że w życiu nic nie jest pewne, a serce i uczucia żyją i podążają swoim własnym tempem. Często jest tak, że do czegoś zmierzamy, marzymy o tym całymi miesiącami, latami, a kiedy już trafi to w nasze ręce, okazuje się, że wcale nie było warto. Podobnie jest ze związkiem Dylana i Lucky, coś co nie miało porządnych fundamentów nie będzie w stanie przetrwać nawet najmniejszej wichury. Jak wiecie, jestem fanką twórczości Vi Keeland i tom pierwszy tej serii wcale tak mocno mnie nie wciągnął. Tutaj natomiast było całkiem inaczej, akcja przyjemnie toczyła się swoim rytmem i wcale nie przeszkadzało mi to, że historia jest mocno przewidywalna i sztampowa. To książka, która ma cieszyć, bawić i sprawiać radość. Lekkie i dynamiczne wątki sprawiają, że książkę się pochłania w mgnieniu oka, ale jednocześnie nie powoduje uczucia, że ten czas został zmarnowany. Fabuła została dodatkowo wzbogacona trudnymi przeżyciami Lucky, które sprawiały, że możemy poczuć tę specyficzną więź z tą bohaterką. Nie wywołuje poczucia żalu czy współczucia, ale sprawia, że poznajemy ją lepiej i trudniej nam się z nią rozstać. "Rytm" nie jest książką z bogatym, przejmującym wnętrzem. Jeśli szukacie bardzo ambitnej książki z przesłaniem to niestety, ale nie ten tytuł. To książka z gatunku tych, które mają nas zrelaksować i odprężyć. I zdecydowanie spełnia te warunki!Jeśli lubicie nieskomplikowane książki, które skradną Wasze serce prostotą i pełną gamą emocji, to ta pozycja jest dla Was. Sądzę, że kolejna książka z serii Na scenie sprawi Wam tyle samo przyjemności co mnie!

01/04/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

"Rytm" to kontynuacja kolejnego cyklu autorstwa Vi Keeland. Rockowy klimat, trudne wspomnienia i blokady wewnętrznej pewności siebie to tylko kilka z aspektów, które są w niej poruszane.Coopera, producenta reality show i Kate, jedną z uczestniczek, poznaliśmy w pierwszej części serii Na scenie. Tym razem autorka skupia naszą uwagę na Flynnie, czyli mężczyźnie, który brał czynny udział w tym samym show, jako kawaler do wzięcia. Program nie przyniósł oczekiwanego efektu, a przysporzył mu tylko rozgłosu. Jednak to wcale mu nie przeszkodziło w tym, aby jego kariera nabrała rozpędu. Niespodziewanie na jego drodze pojawia się ona Lucky. Oboje czują do siebie miętę, ale to ona jest już w związku ze znanym i pożądanym wokalistą grupy Easy Rider. Czy przekreśli dotychczasowe uczucia i marzenia, które spełniała tylko po to aby ulec pokusie spędzenia życia z cudownym Flynnem? Jak wiemy, los bywa pokręcony i z premedytacją skrzyżował ścieżki grupy Easy Rider i Flynna, tylko po to, aby skutecznie utrudnić wszystkim ścieżkę do sukcesu i miłości. Autorka udowadnia, że w życiu nic nie jest pewne, a serce i uczucia żyją i podążają swoim własnym tempem. Często jest tak, że do czegoś zmierzamy, marzymy o tym całymi miesiącami, latami, a kiedy już trafi to w nasze ręce, okazuje się, że wcale nie było warto. Podobnie jest ze związkiem Dylana i Lucky, coś co nie miało porządnych fundamentów nie będzie w stanie przetrwać nawet najmniejszej wichury. Jak wiecie, jestem fanką twórczości Vi Keeland i tom pierwszy tej serii wcale tak mocno mnie nie wciągnął. Tutaj natomiast było całkiem inaczej, akcja przyjemnie toczyła się swoim rytmem i wcale nie przeszkadzało mi to, że historia jest mocno przewidywalna i sztampowa. To książka, która ma cieszyć, bawić i sprawiać radość. Lekkie i dynamiczne wątki sprawiają, że książkę się pochłania w mgnieniu oka, ale jednocześnie nie powoduje uczucia, że ten czas został zmarnowany. Fabuła została dodatkowo wzbogacona trudnymi przeżyciami Lucky, które sprawiały, że możemy poczuć tę specyficzną więź z tą bohaterką. Nie wywołuje poczucia żalu czy współczucia, ale sprawia, że poznajemy ją lepiej i trudniej nam się z nią rozstać. "Rytm" nie jest książką z bogatym, przejmującym wnętrzem. Jeśli szukacie bardzo ambitnej książki z przesłaniem to niestety, ale nie ten tytuł. To książka z gatunku tych, które mają nas zrelaksować i odprężyć. I zdecydowanie spełnia te warunki!Jeśli lubicie nieskomplikowane książki, które skradną Wasze serce prostotą i pełną gamą emocji, to ta pozycja jest dla Was. Sądzę, że kolejna książka z serii Na scenie sprawi Wam tyle samo przyjemności co mnie!

01/04/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

"Rytm" to kontynuacja kolejnego cyklu autorstwa Vi Keeland. Rockowy klimat, trudne wspomnienia i blokady wewnętrznej pewności siebie to tylko kilka z aspektów, które są w niej poruszane.Coopera, producenta reality show i Kate, jedną z uczestniczek, poznaliśmy w pierwszej części serii Na scenie. Tym razem autorka skupia naszą uwagę na Flynnie, czyli mężczyźnie, który brał czynny udział w tym samym show, jako kawaler do wzięcia. Program nie przyniósł oczekiwanego efektu, a przysporzył mu tylko rozgłosu. Jednak to wcale mu nie przeszkodziło w tym, aby jego kariera nabrała rozpędu. Niespodziewanie na jego drodze pojawia się ona Lucky. Oboje czują do siebie miętę, ale to ona jest już w związku ze znanym i pożądanym wokalistą grupy Easy Rider. Czy przekreśli dotychczasowe uczucia i marzenia, które spełniała tylko po to aby ulec pokusie spędzenia życia z cudownym Flynnem? Jak wiemy, los bywa pokręcony i z premedytacją skrzyżował ścieżki grupy Easy Rider i Flynna, tylko po to, aby skutecznie utrudnić wszystkim ścieżkę do sukcesu i miłości. Autorka udowadnia, że w życiu nic nie jest pewne, a serce i uczucia żyją i podążają swoim własnym tempem. Często jest tak, że do czegoś zmierzamy, marzymy o tym całymi miesiącami, latami, a kiedy już trafi to w nasze ręce, okazuje się, że wcale nie było warto. Podobnie jest ze związkiem Dylana i Lucky, coś co nie miało porządnych fundamentów nie będzie w stanie przetrwać nawet najmniejszej wichury. Jak wiecie, jestem fanką twórczości Vi Keeland i tom pierwszy tej serii wcale tak mocno mnie nie wciągnął. Tutaj natomiast było całkiem inaczej, akcja przyjemnie toczyła się swoim rytmem i wcale nie przeszkadzało mi to, że historia jest mocno przewidywalna i sztampowa. To książka, która ma cieszyć, bawić i sprawiać radość. Lekkie i dynamiczne wątki sprawiają, że książkę się pochłania w mgnieniu oka, ale jednocześnie nie powoduje uczucia, że ten czas został zmarnowany. Fabuła została dodatkowo wzbogacona trudnymi przeżyciami Lucky, które sprawiały, że możemy poczuć tę specyficzną więź z tą bohaterką. Nie wywołuje poczucia żalu czy współczucia, ale sprawia, że poznajemy ją lepiej i trudniej nam się z nią rozstać. "Rytm" nie jest książką z bogatym, przejmującym wnętrzem. Jeśli szukacie bardzo ambitnej książki z przesłaniem to niestety, ale nie ten tytuł. To książka z gatunku tych, które mają nas zrelaksować i odprężyć. I zdecydowanie spełnia te warunki!Jeśli lubicie nieskomplikowane książki, które skradną Wasze serce prostotą i pełną gamą emocji, to ta pozycja jest dla Was. Sądzę, że kolejna książka z serii Na scenie sprawi Wam tyle samo przyjemności co mnie!

01/04/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

"Rytm" to kontynuacja kolejnego cyklu autorstwa Vi Keeland. Rockowy klimat, trudne wspomnienia i blokady wewnętrznej pewności siebie to tylko kilka z aspektów, które są w niej poruszane.Coopera, producenta reality show i Kate, jedną z uczestniczek, poznaliśmy w pierwszej części serii Na scenie. Tym razem autorka skupia naszą uwagę na Flynnie, czyli mężczyźnie, który brał czynny udział w tym samym show, jako kawaler do wzięcia. Program nie przyniósł oczekiwanego efektu, a przysporzył mu tylko rozgłosu. Jednak to wcale mu nie przeszkodziło w tym, aby jego kariera nabrała rozpędu. Niespodziewanie na jego drodze pojawia się ona Lucky. Oboje czują do siebie miętę, ale to ona jest już w związku ze znanym i pożądanym wokalistą grupy Easy Rider. Czy przekreśli dotychczasowe uczucia i marzenia, które spełniała tylko po to aby ulec pokusie spędzenia życia z cudownym Flynnem? Jak wiemy, los bywa pokręcony i z premedytacją skrzyżował ścieżki grupy Easy Rider i Flynna, tylko po to, aby skutecznie utrudnić wszystkim ścieżkę do sukcesu i miłości. Autorka udowadnia, że w życiu nic nie jest pewne, a serce i uczucia żyją i podążają swoim własnym tempem. Często jest tak, że do czegoś zmierzamy, marzymy o tym całymi miesiącami, latami, a kiedy już trafi to w nasze ręce, okazuje się, że wcale nie było warto. Podobnie jest ze związkiem Dylana i Lucky, coś co nie miało porządnych fundamentów nie będzie w stanie przetrwać nawet najmniejszej wichury. Jak wiecie, jestem fanką twórczości Vi Keeland i tom pierwszy tej serii wcale tak mocno mnie nie wciągnął. Tutaj natomiast było całkiem inaczej, akcja przyjemnie toczyła się swoim rytmem i wcale nie przeszkadzało mi to, że historia jest mocno przewidywalna i sztampowa. To książka, która ma cieszyć, bawić i sprawiać radość. Lekkie i dynamiczne wątki sprawiają, że książkę się pochłania w mgnieniu oka, ale jednocześnie nie powoduje uczucia, że ten czas został zmarnowany. Fabuła została dodatkowo wzbogacona trudnymi przeżyciami Lucky, które sprawiały, że możemy poczuć tę specyficzną więź z tą bohaterką. Nie wywołuje poczucia żalu czy współczucia, ale sprawia, że poznajemy ją lepiej i trudniej nam się z nią rozstać. "Rytm" nie jest książką z bogatym, przejmującym wnętrzem. Jeśli szukacie bardzo ambitnej książki z przesłaniem to niestety, ale nie ten tytuł. To książka z gatunku tych, które mają nas zrelaksować i odprężyć. I zdecydowanie spełnia te warunki!Jeśli lubicie nieskomplikowane książki, które skradną Wasze serce prostotą i pełną gamą emocji, to ta pozycja jest dla Was. Sądzę, że kolejna książka z serii Na scenie sprawi Wam tyle samo przyjemności co mnie!

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

"Rytm" to kontynuacja kolejnego cyklu autorstwa Vi Keeland. Rockowy klimat, trudne wspomnienia i blokady wewnętrznej pewności siebie to tylko kilka z aspektów, które są w niej poruszane.Coopera, producenta reality show i Kate, jedną z uczestniczek, poznaliśmy w pierwszej części serii Na scenie. Tym razem autorka skupia naszą uwagę na Flynnie, czyli mężczyźnie, który brał czynny udział w tym samym show, jako kawaler do wzięcia. Program nie przyniósł oczekiwanego efektu, a przysporzył mu tylko rozgłosu. Jednak to wcale mu nie przeszkodziło w tym, aby jego kariera nabrała rozpędu. Niespodziewanie na jego drodze pojawia się ona Lucky. Oboje czują do siebie miętę, ale to ona jest już w związku ze znanym i pożądanym wokalistą grupy Easy Rider. Czy przekreśli dotychczasowe uczucia i marzenia, które spełniała tylko po to aby ulec pokusie spędzenia życia z cudownym Flynnem? Jak wiemy, los bywa pokręcony i z premedytacją skrzyżował ścieżki grupy Easy Rider i Flynna, tylko po to, aby skutecznie utrudnić wszystkim ścieżkę do sukcesu i miłości. Autorka udowadnia, że w życiu nic nie jest pewne, a serce i uczucia żyją i podążają swoim własnym tempem. Często jest tak, że do czegoś zmierzamy, marzymy o tym całymi miesiącami, latami, a kiedy już trafi to w nasze ręce, okazuje się, że wcale nie było warto. Podobnie jest ze związkiem Dylana i Lucky, coś co nie miało porządnych fundamentów nie będzie w stanie przetrwać nawet najmniejszej wichury. Jak wiecie, jestem fanką twórczości Vi Keeland i tom pierwszy tej serii wcale tak mocno mnie nie wciągnął. Tutaj natomiast było całkiem inaczej, akcja przyjemnie toczyła się swoim rytmem i wcale nie przeszkadzało mi to, że historia jest mocno przewidywalna i sztampowa. To książka, która ma cieszyć, bawić i sprawiać radość. Lekkie i dynamiczne wątki sprawiają, że książkę się pochłania w mgnieniu oka, ale jednocześnie nie powoduje uczucia, że ten czas został zmarnowany. Fabuła została dodatkowo wzbogacona trudnymi przeżyciami Lucky, które sprawiały, że możemy poczuć tę specyficzną więź z tą bohaterką. Nie wywołuje poczucia żalu czy współczucia, ale sprawia, że poznajemy ją lepiej i trudniej nam się z nią rozstać. "Rytm" nie jest książką z bogatym, przejmującym wnętrzem. Jeśli szukacie bardzo ambitnej książki z przesłaniem to niestety, ale nie ten tytuł. To książka z gatunku tych, które mają nas zrelaksować i odprężyć. I zdecydowanie spełnia te warunki!Jeśli lubicie nieskomplikowane książki, które skradną Wasze serce prostotą i pełną gamą emocji, to ta pozycja jest dla Was. Sądzę, że kolejna książka z serii Na scenie sprawi Wam tyle samo przyjemności co mnie!

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

"Rytm" to kontynuacja kolejnego cyklu autorstwa Vi Keeland. Rockowy klimat, trudne wspomnienia i blokady wewnętrznej pewności siebie to tylko kilka z aspektów, które są w niej poruszane.Coopera, producenta reality show i Kate, jedną z uczestniczek, poznaliśmy w pierwszej części serii Na scenie. Tym razem autorka skupia naszą uwagę na Flynnie, czyli mężczyźnie, który brał czynny udział w tym samym show, jako kawaler do wzięcia. Program nie przyniósł oczekiwanego efektu, a przysporzył mu tylko rozgłosu. Jednak to wcale mu nie przeszkodziło w tym, aby jego kariera nabrała rozpędu. Niespodziewanie na jego drodze pojawia się ona Lucky. Oboje czują do siebie miętę, ale to ona jest już w związku ze znanym i pożądanym wokalistą grupy Easy Rider. Czy przekreśli dotychczasowe uczucia i marzenia, które spełniała tylko po to aby ulec pokusie spędzenia życia z cudownym Flynnem? Jak wiemy, los bywa pokręcony i z premedytacją skrzyżował ścieżki grupy Easy Rider i Flynna, tylko po to, aby skutecznie utrudnić wszystkim ścieżkę do sukcesu i miłości. Autorka udowadnia, że w życiu nic nie jest pewne, a serce i uczucia żyją i podążają swoim własnym tempem. Często jest tak, że do czegoś zmierzamy, marzymy o tym całymi miesiącami, latami, a kiedy już trafi to w nasze ręce, okazuje się, że wcale nie było warto. Podobnie jest ze związkiem Dylana i Lucky, coś co nie miało porządnych fundamentów nie będzie w stanie przetrwać nawet najmniejszej wichury. Jak wiecie, jestem fanką twórczości Vi Keeland i tom pierwszy tej serii wcale tak mocno mnie nie wciągnął. Tutaj natomiast było całkiem inaczej, akcja przyjemnie toczyła się swoim rytmem i wcale nie przeszkadzało mi to, że historia jest mocno przewidywalna i sztampowa. To książka, która ma cieszyć, bawić i sprawiać radość. Lekkie i dynamiczne wątki sprawiają, że książkę się pochłania w mgnieniu oka, ale jednocześnie nie powoduje uczucia, że ten czas został zmarnowany. Fabuła została dodatkowo wzbogacona trudnymi przeżyciami Lucky, które sprawiały, że możemy poczuć tę specyficzną więź z tą bohaterką. Nie wywołuje poczucia żalu czy współczucia, ale sprawia, że poznajemy ją lepiej i trudniej nam się z nią rozstać. "Rytm" nie jest książką z bogatym, przejmującym wnętrzem. Jeśli szukacie bardzo ambitnej książki z przesłaniem to niestety, ale nie ten tytuł. To książka z gatunku tych, które mają nas zrelaksować i odprężyć. I zdecydowanie spełnia te warunki!Jeśli lubicie nieskomplikowane książki, które skradną Wasze serce prostotą i pełną gamą emocji, to ta pozycja jest dla Was. Sądzę, że kolejna książka z serii Na scenie sprawi Wam tyle samo przyjemności co mnie!

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

"Rytm" to kontynuacja kolejnego cyklu autorstwa Vi Keeland. Rockowy klimat, trudne wspomnienia i blokady wewnętrznej pewności siebie to tylko kilka z aspektów, które są w niej poruszane.Coopera, producenta reality show i Kate, jedną z uczestniczek, poznaliśmy w pierwszej części serii Na scenie. Tym razem autorka skupia naszą uwagę na Flynnie, czyli mężczyźnie, który brał czynny udział w tym samym show, jako kawaler do wzięcia. Program nie przyniósł oczekiwanego efektu, a przysporzył mu tylko rozgłosu. Jednak to wcale mu nie przeszkodziło w tym, aby jego kariera nabrała rozpędu. Niespodziewanie na jego drodze pojawia się ona Lucky. Oboje czują do siebie miętę, ale to ona jest już w związku ze znanym i pożądanym wokalistą grupy Easy Rider. Czy przekreśli dotychczasowe uczucia i marzenia, które spełniała tylko po to aby ulec pokusie spędzenia życia z cudownym Flynnem? Jak wiemy, los bywa pokręcony i z premedytacją skrzyżował ścieżki grupy Easy Rider i Flynna, tylko po to, aby skutecznie utrudnić wszystkim ścieżkę do sukcesu i miłości. Autorka udowadnia, że w życiu nic nie jest pewne, a serce i uczucia żyją i podążają swoim własnym tempem. Często jest tak, że do czegoś zmierzamy, marzymy o tym całymi miesiącami, latami, a kiedy już trafi to w nasze ręce, okazuje się, że wcale nie było warto. Podobnie jest ze związkiem Dylana i Lucky, coś co nie miało porządnych fundamentów nie będzie w stanie przetrwać nawet najmniejszej wichury. Jak wiecie, jestem fanką twórczości Vi Keeland i tom pierwszy tej serii wcale tak mocno mnie nie wciągnął. Tutaj natomiast było całkiem inaczej, akcja przyjemnie toczyła się swoim rytmem i wcale nie przeszkadzało mi to, że historia jest mocno przewidywalna i sztampowa. To książka, która ma cieszyć, bawić i sprawiać radość. Lekkie i dynamiczne wątki sprawiają, że książkę się pochłania w mgnieniu oka, ale jednocześnie nie powoduje uczucia, że ten czas został zmarnowany. Fabuła została dodatkowo wzbogacona trudnymi przeżyciami Lucky, które sprawiały, że możemy poczuć tę specyficzną więź z tą bohaterką. Nie wywołuje poczucia żalu czy współczucia, ale sprawia, że poznajemy ją lepiej i trudniej nam się z nią rozstać. "Rytm" nie jest książką z bogatym, przejmującym wnętrzem. Jeśli szukacie bardzo ambitnej książki z przesłaniem to niestety, ale nie ten tytuł. To książka z gatunku tych, które mają nas zrelaksować i odprężyć. I zdecydowanie spełnia te warunki!Jeśli lubicie nieskomplikowane książki, które skradną Wasze serce prostotą i pełną gamą emocji, to ta pozycja jest dla Was. Sądzę, że kolejna książka z serii Na scenie sprawi Wam tyle samo przyjemności co mnie!

01/10/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

"Rytm" to kontynuacja kolejnego cyklu autorstwa Vi Keeland. Rockowy klimat, trudne wspomnienia i blokady wewnętrznej pewności siebie to tylko kilka z aspektów, które są w niej poruszane.Coopera, producenta reality show i Kate, jedną z uczestniczek, poznaliśmy w pierwszej części serii Na scenie. Tym razem autorka skupia naszą uwagę na Flynnie, czyli mężczyźnie, który brał czynny udział w tym samym show, jako kawaler do wzięcia. Program nie przyniósł oczekiwanego efektu, a przysporzył mu tylko rozgłosu. Jednak to wcale mu nie przeszkodziło w tym, aby jego kariera nabrała rozpędu. Niespodziewanie na jego drodze pojawia się ona Lucky. Oboje czują do siebie miętę, ale to ona jest już w związku ze znanym i pożądanym wokalistą grupy Easy Rider. Czy przekreśli dotychczasowe uczucia i marzenia, które spełniała tylko po to aby ulec pokusie spędzenia życia z cudownym Flynnem? Jak wiemy, los bywa pokręcony i z premedytacją skrzyżował ścieżki grupy Easy Rider i Flynna, tylko po to, aby skutecznie utrudnić wszystkim ścieżkę do sukcesu i miłości. Autorka udowadnia, że w życiu nic nie jest pewne, a serce i uczucia żyją i podążają swoim własnym tempem. Często jest tak, że do czegoś zmierzamy, marzymy o tym całymi miesiącami, latami, a kiedy już trafi to w nasze ręce, okazuje się, że wcale nie było warto. Podobnie jest ze związkiem Dylana i Lucky, coś co nie miało porządnych fundamentów nie będzie w stanie przetrwać nawet najmniejszej wichury. Jak wiecie, jestem fanką twórczości Vi Keeland i tom pierwszy tej serii wcale tak mocno mnie nie wciągnął. Tutaj natomiast było całkiem inaczej, akcja przyjemnie toczyła się swoim rytmem i wcale nie przeszkadzało mi to, że historia jest mocno przewidywalna i sztampowa. To książka, która ma cieszyć, bawić i sprawiać radość. Lekkie i dynamiczne wątki sprawiają, że książkę się pochłania w mgnieniu oka, ale jednocześnie nie powoduje uczucia, że ten czas został zmarnowany. Fabuła została dodatkowo wzbogacona trudnymi przeżyciami Lucky, które sprawiały, że możemy poczuć tę specyficzną więź z tą bohaterką. Nie wywołuje poczucia żalu czy współczucia, ale sprawia, że poznajemy ją lepiej i trudniej nam się z nią rozstać. "Rytm" nie jest książką z bogatym, przejmującym wnętrzem. Jeśli szukacie bardzo ambitnej książki z przesłaniem to niestety, ale nie ten tytuł. To książka z gatunku tych, które mają nas zrelaksować i odprężyć. I zdecydowanie spełnia te warunki!Jeśli lubicie nieskomplikowane książki, które skradną Wasze serce prostotą i pełną gamą emocji, to ta pozycja jest dla Was. Sądzę, że kolejna książka z serii Na scenie sprawi Wam tyle samo przyjemności co mnie!

Bestsellery

Nowości

Zyskaj darmową dostawę
za zapis do newslettera!
Nie przegap nowości, promocji i unikalnych ofert.
*Kod jednorazowego użycia przy minimalnej wartości koszyka 69 zł.