Na obcej ziemi. Czas pokuty Joanna Jax Książka
Wydawnictwo: | Skarpa Warszawska |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 368 |
Format: | 13.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2023 |
Szczegółowe informacje na temat książki Na obcej ziemi. Czas pokuty
Wydawnictwo: | Skarpa Warszawska |
EAN: | 9788383292038 |
Autor: | Joanna Jax |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 368 |
Format: | 13.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2023 |
Data premiery: | 2023-07-12 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Agencja Wydawniczo-Reklamowa Skarpa Warszawska Sp. z o.o. Tadeusza Borowskiego, 2 lok. 24 03-475 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Na obcej ziemi. Czas pokuty
Inne książki Joanna Jax
Oceny i recenzje książki Na obcej ziemi. Czas pokuty
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zanim przejdę do szczegółów muszę uprzedzić, że dzisiejsza recenzja to kontynuacja serii „Saga wołyńska" więc czytając dzisiejszą recenzję to poznacie w jakimś stopniu zakończenie, dlatego polecam nie zacząć nadrabiać. Autorka dzisiejszej recenzji należy do tych, które powodują, że jak tylko zaczniesz czytać pierwszą jej książkę, to przepadniesz na wieki. Mówię całkiem poważnie. Jestem największą fanką autorki i z tęsknotą wyczekuje kolejną książkę.Dzisiejsza recenzja jak napisałam wcześniej, to kontynuacja serii „Saga wołyńska" która jest początkiem tego, co dzieje się w serii „Czas pokuty" książka dostępna już w aplikacjach, takich jak Legimi, Empik Go, czy Storytel i Audioteka. Trochę zagmatwane, ale przejdźmy do recenzji. Zakończenie pierwszego tomu spowodowało, że chciałam rzucać książką, bo sytuacja, jaka zakończyła ucieczkę Nadii i Wissariona była tym, co powoduje, że chcesz krzyczeć, mówiąc „Nieeeeeee" Joanna Jax jest mistrzynią budowania napięcia i dawkować czytelnikowi emocji.Życie potrafi spłatać figla nawet nie wiesz, kiedy i jak, ale wiara w człowieka i w uczucia, jakie posiadają nasi bohaterowie napędzają ich do pokonywania trudności nawet, wtedy kiedy nie widać nadziei. Nadia i Wissarion to postacie, które zachwycają mnie od samego początku. Kochają się najbardziej na świecie, a przeszłość oraz pewne osoby stoją na ich drodze do szczęścia, lecz z czasem mam nadzieję, że to wszystko poukłada się tak, że będzie happy end, lecz muszę na to jeszcze poczekać. Kochani zachęcam do przeczytania opisu książki (pod warunkiem, że znasz poprzednie części, żeby nie było zdradzenia fabuły) wtedy w jakiejś części dowiesz się co i jak. Moim ulubieńcem jest wciąż Marcel i Kaczkanowa. No takiej dwójki ze świecą szukać potrafią mnie tak rozbawić, że głowa mała.Mogłabym pisać i pisać, ale to nie odda tego, co czuć jak się czyta. Musicie poznać tę historię. Jeżeli macie jakiegoś solenizanta, to podpowiadam, że prezent w postaci tej części i poprzedniej będzie strzałem w dziesiątkę.
Zanim przejdę do szczegółów muszę uprzedzić, że dzisiejsza recenzja to kontynuacja serii „Saga wołyńska" więc czytając dzisiejszą recenzję to poznacie w jakimś stopniu zakończenie, dlatego polecam nie zacząć nadrabiać. Autorka dzisiejszej recenzji należy do tych, które powodują, że jak tylko zaczniesz czytać pierwszą jej książkę, to przepadniesz na wieki. Mówię całkiem poważnie. Jestem największą fanką autorki i z tęsknotą wyczekuje kolejną książkę.Dzisiejsza recenzja jak napisałam wcześniej, to kontynuacja serii „Saga wołyńska" która jest początkiem tego, co dzieje się w serii „Czas pokuty" książka dostępna już w aplikacjach, takich jak Legimi, Empik Go, czy Storytel i Audioteka. Trochę zagmatwane, ale przejdźmy do recenzji. Zakończenie pierwszego tomu spowodowało, że chciałam rzucać książką, bo sytuacja, jaka zakończyła ucieczkę Nadii i Wissariona była tym, co powoduje, że chcesz krzyczeć, mówiąc „Nieeeeeee" Joanna Jax jest mistrzynią budowania napięcia i dawkować czytelnikowi emocji.Życie potrafi spłatać figla nawet nie wiesz, kiedy i jak, ale wiara w człowieka i w uczucia, jakie posiadają nasi bohaterowie napędzają ich do pokonywania trudności nawet, wtedy kiedy nie widać nadziei. Nadia i Wissarion to postacie, które zachwycają mnie od samego początku. Kochają się najbardziej na świecie, a przeszłość oraz pewne osoby stoją na ich drodze do szczęścia, lecz z czasem mam nadzieję, że to wszystko poukłada się tak, że będzie happy end, lecz muszę na to jeszcze poczekać. Kochani zachęcam do przeczytania opisu książki (pod warunkiem, że znasz poprzednie części, żeby nie było zdradzenia fabuły) wtedy w jakiejś części dowiesz się co i jak. Moim ulubieńcem jest wciąż Marcel i Kaczkanowa. No takiej dwójki ze świecą szukać potrafią mnie tak rozbawić, że głowa mała.Mogłabym pisać i pisać, ale to nie odda tego, co czuć jak się czyta. Musicie poznać tę historię. Jeżeli macie jakiegoś solenizanta, to podpowiadam, że prezent w postaci tej części i poprzedniej będzie strzałem w dziesiątkę.