Konto

Mrówka na szachownicy Jan Kurdwanowski Książka

Mrówka na szachownicy
51,54 zł
85,90 zł - sugerowana cena detaliczna
Zamów dziś, wyślemy w ciągu 24h!
Wydawnictwo: Filtry
Rodzaj oprawy: Okładka twarda
Wydanie: 1
Liczba stron: 384
Rok wydania: 2024
Zobacz więcej
O Powstaniu Warszawskim napisano mnóstwo książek. Jedno z najtragiczniejszych wydarzeń polskiej historii obrosło w dzienniki i wspomnienia, analizy i komentarze. Poświęcono mu setki utworów literackich. A jednak głos Jana Kurdwanowskiego przebija się przez tę polifonię. Co więcej, wydaje się bardziej sugestywny i w jakimś sensie bardziej autentyczny od innych.

„Mrówka na szachownicy” to wspomnienia uczestnika wydarzeń. Spisane po czterech dekadach, ale spisane tak, jakby minęło ledwie parę dni. Kurdwanowski autor nie chce wiedzieć więcej, niż wiedział Kurdwanowski żołnierz. Stale mamy wrażenie, że mówi do nas młodziutki student medycyny, chłopak rwący się do walki, choć nie przydzielono mu nawet broni, a kiedy już ją zdobywa, to po każdym wystrzale musi naprawiać karabin u rusznikarza.

Jawny antyheroizm i prowokacyjna szczerość to wielkie zalety tej książki. Ale o jej wyjątkowości decydują też żywy język, umiejętne łączenie perspektywy uczestnika i obserwatora wydarzeń, a także – a może przede wszystkim – wyczulenie na tragiczny los cywilnej ludności Warszawy w czasie Powstania.

To niezwykłe świadectwo. I niezwykła literatura. Bez książki Kurdwanowskiego nasz obraz Powstania Warszawskiego nie byłby pełny.

„Literacko zaskakujący, współczesny w języku i formie, z fragmentami zapierającymi dech – jakby Miron Białoszewski włożył panterkę i poszedł walczyć”.
Emil Marat

Jan Kurdwanowski – urodził się w 1924 roku w Warszawie, wczesne dzieciństwo spędził w Sulejówku. W 1936 roku został uczniem Gimnazjum imienia Stefana Batorego. Sześć lat później, po tajnych kompletach, zdał maturę i podjął studia w szkole medycznej Jana Zaorskiego. W 1943 roku przystąpił do konspiracji. W czasie Powstania walczył na Woli, na Starym Mieście, w Pasażu Simonsa, później na Powiślu. Po wojnie ukończył studia lekarskie. Pracował w szpitalu w Elblągu (jako ordynator oddziału dziecięcego), następnie w warszawskiej klinice pediatrycznej rozpoczął specjalizację II stopnia. W 1957 roku pojechał na wycieczkę do Włoch i postanowił nie wracać do kraju. W 1960 roku zamieszkał w Stanach Zjednoczonych, gdzie po kolejnych studiach został lekarzem psychiatrą. Oprócz „Mrówki na szachownicy” (1983) opublikował książkę „Jak wybrałem wolność na Zachodzie i inne wspomnienia” (1995). Zmarł w roku 2018.

Szczegółowe informacje na temat książki Mrówka na szachownicy

Wydawnictwo: Filtry
EAN: 9788368180091
Autor: Jan Kurdwanowski
Rodzaj oprawy: Okładka twarda
Wydanie: 1
Liczba stron: 384
Rok wydania: 2024
Data premiery: 2024-08-07
Język wydania: polski
Podmiot odpowiedzialny: Wydawnictwo Filtry sp. z o.o.
Filtrowa 61/13
02-056 Warszawa
PL
e-mail: [email protected]

Metody dostawy

Typ wysyłki Do 298,99 zł Od 299,00 zł
Automat GLS Punkt GLS
Automat GLS Punkt GLS
7,99 zł 0,00 zł
Poczta Polska Odbiór w Punkcie ORLEN Paczka DPD Pickup
Poczta Polska Odbiór w Punkcie ORLEN Paczka DPD Pickup
10,99 zł 0,00 zł
Kurier GLS
Kurier GLS
12,99 zł 0,00 zł
Poczta Polska - Kurier 48 Kurier - DPD InPost Kurier
Poczta Polska - Kurier 48 Kurier - DPD InPost Kurier
14,99 zł 0,00 zł
InPost Paczkomat 24/7
InPost Paczkomat 24/7
14,99 zł 0,00 zł
Płatność przy odbiorze +5 zł +5 zł
Typ wysyłki
Partnerskie punkty odbioru
do 29,98 zł do 59,99 zł od 60,00 zł
Bydgoszcz
Bydgoszcz – Jerzego Rupniewskiego 11 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Białystok
Białystok – ul. Legionowa 9/1/lok. 29 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Białystok – ul. Warszawska 79 lok. 6 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Częstochowa
Częstochowa – Fonte ul. Jasnogórska 48/1 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Częstochowa – ul. Michałowskiego 11/13 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Gdańsk
Gdańsk – ul. Obrońców Wybrzeża 3A lok U5A 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Gdynia
Gdynia – ul. Krasickiego 10 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Gorzów Wielkopolski
Gorzów Wielkopolski – ul. Garbary 18 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków
Kraków – Przejście podz. Rakowicka i Wita Stwosza 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków – ul. Mitery 8 (obok Kalwaryjskiej) 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków – Nowa Huta, Os. Teatralne 33a 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków – ul. Urzędnicza 30/Lokal 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kraków – ul. Witosa 39 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Olsztyn
Olsztyn – Punkt Partnerski WIN-CIN ul. Jagielończyka 38 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Poznań
Poznań – Głogowska 60 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Rzeszów
Rzeszów – ul. Podwisłocze 2B/3 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Wrocław
Wrocław – ul. Tęczowa 25 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Wrocław – Tadeusza Kościuszki 49 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Warszawa
Warszawa – ul. Ogrodowa 13/29 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Warszawa – al. Jana Pawła II 61/226 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Warszawa – al. Niepodległości 76/78/111 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Warszawa – ul. Ratuszowa 11 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Kłaj
Kłaj – KŁAJ 650/7 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Skawina
Skawina – Panattoni Park III, ul. Majdzika 15 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Lublin
Lublin – ul. Nadbystrzycka 39 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Łódź
Łódź – Plac Barlickiego BOKS 135 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł
Ząbki
Ząbki – ul. Hugona Kołłątaja 8A 5,99 zł 3,99 zł 0,00 zł

Podobne do Mrówka na szachownicy

Inne książki z kategorii Historia Polski

Oceny i recenzje książki Mrówka na szachownicy

Średnia ocen:
7.98 /10
Liczba ocen:
114
lubimyczytac.pl
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

Monika Piotrowska-Wegner 16/08/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

ależę do osób, które nie mają popularnego poglądu na temat Powstania Warszawskiego. Uważam, że było ono błędem i w efekcie ponieśliśmy klęskę. Powstanie pochłonęło tyle istnień ludzkich - w większości bardzo młodych ludzi... wielka szkoda i strata.Kurdwanowski, choć brał udział w powstaniu to ma podobne zdanie. Jako uczestnik i oczywiście bardzo młody człowiek miał okazję obserwować jak giną dla idei kolejni młodzi ludzie i zagładę Warszawy. Język Kurdwanowskiego jest tak plastyczny, a styl tak niewiarygodny, że odczuwamy każdym nerwem ten czytany tekst. Barykady, Warszawę w ruinach, coraz bardziej kurczące się oddziały, smród, brud, żywe mięso i krew. Autor opisuje, jakby te wydarzenia miały miejsce wczoraj, wszystko z takimi detalami, jakby jego pamięć potrafiła działać cuda.W „Mrówce na szachownicy" nie ma heroizmu. Jest początkowy niesamowity zapał do walki, żeby dokopać Szwabom. Później wkradać zaczyna się niepokój, a nawet strach i w ogóle to nie dziwi, bo w końcu na tę wojnę szli chłopcy i dziewczęta z olbrzymim patriotyzmem w sercu, ale nieprzygotowani na to, co ich czeka; bez broni. Wśród nich zbyt często widać było dzieci.„Maniuś przyniósł kawę do Arsenału. Dzieci w jego wieku siedzą po schronach z rodzicami. Za mały na żołnierza, broni mu nie dają, ale w wielu akcjach bierze udział. Biega z nami dla towarzystwa, nie chce sam w Pasażu zostać, boi się zgubić (...) Zrazu niezbyt chętnie pozwalano mu iść ze starszymi na linię w obawie, że się rozpłacze i zdradzi stanowisko, ale szybko stwardniał. Zabawnie wyglądał w bluzie panterki, która sięgała mu poniżej gołych kolan." (strona 137)Kurdwanowski, i wielkie brawa mu za to, pokazał nam prawdę, nic nie koloryzując. Zobaczyliśmy te dziewczyny i tych chłopaków, którzy już nie z nadzieją, a ze strachem w oczach zwyczajnie chcą tylko jednego - przeżyć. Jak w dniach, gdy wiadomo, że powstanie chyli się ku upadkowi zrzucają mundury i próbują wtopić się w tłum. A my przez cały czas uczestniczymy w tym wszystkim. Jesteśmy z nimi gdy walczą, gdy stawiają niepewne kroki w kanałach, gdy giną.„Zaraz na skraju zobaczyłem nagą dziewczynę przywaloną blokiem muru od pasa w górę. Przy upadku cegły poluzowały się nieco i ułożyły jak niedbale upuszczona talia kart. Leżała twarzą do ziemi. Łydka pękła jej wzdłuż aż do kości. Dolna część ciała pokryta była tak grubo pyłem, że dziewczyna wyglądała, jak zwalony posąg." (strona 7)Niepodważalnym faktem jest i chyba nie ma z czym dyskutować, że tylko co siódmy młody człowiek był jakkolwiek uzbrojony, bo AK broni nie miała - nie w takiej ilości. Większość powstańców, jak napisałam, to byli młodzi ludzie poniżej dwudziestego roku życia i prawie nikt z nich nie posiadał przeszkolenia wojskowego. Powstanie Warszawskie miało być dla nich pierwszą akcją bojową, a okazało się i pierwszą i ostatnią. Postawiono przed nimi zadanie, którego nie dało się wykonać, zadanie z góry skazane na porażkę.„Anka znajdowała się po mojej prawej stronie na środku jezdni, gdy prysnął obok niej ogień i padła. (...) Ankę z poharatanymi nogami odnieśli na Długą 23. Kompania Klima straciła kilkunastu rannych." (strona 103 i 107)Jan Kurdwanowski był lekarzem pediatrą, a później psychiatrą. W 1957 roku emigrował i już do Polski nie wrócił. Brał udział w Powstaniu Warszawskim, jako żołnierz batalionu Chrobry I, walcząc na Woli, Starym Mieście i przyczółku Czerniakowskim. Był autorem dwóch książek: wspomnień o Powstaniu Warszawskim „Mrówka na szachownicy" oraz „Jak wybrałem wolność na Zachodzie i inne wspomnienia".Uważam, że „Mrówkę na szachownicy" powinni przeczytać wszyscy, którzy interesują się tematem samego Powstania, II wojny światowej oraz każdy Polak, żeby w końcu wyrobić sobie własne zdanie. Moje dotąd było mało popularne, ale może po lekturze tej książki już nie będę w tak zastraszającej mniejszości.„Jestem jak mrówka, która znalazła się na szachownicy podczas turnieju o mistrzostwo świata i zadziera głowę." (strona 362)

Anonimowy użytkownik 25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

ależę do osób, które nie mają popularnego poglądu na temat Powstania Warszawskiego. Uważam, że było ono błędem i w efekcie ponieśliśmy klęskę. Powstanie pochłonęło tyle istnień ludzkich - w większości bardzo młodych ludzi... wielka szkoda i strata.Kurdwanowski, choć brał udział w powstaniu to ma podobne zdanie. Jako uczestnik i oczywiście bardzo młody człowiek miał okazję obserwować jak giną dla idei kolejni młodzi ludzie i zagładę Warszawy. Język Kurdwanowskiego jest tak plastyczny, a styl tak niewiarygodny, że odczuwamy każdym nerwem ten czytany tekst. Barykady, Warszawę w ruinach, coraz bardziej kurczące się oddziały, smród, brud, żywe mięso i krew. Autor opisuje, jakby te wydarzenia miały miejsce wczoraj, wszystko z takimi detalami, jakby jego pamięć potrafiła działać cuda.W „Mrówce na szachownicy" nie ma heroizmu. Jest początkowy niesamowity zapał do walki, żeby dokopać Szwabom. Później wkradać zaczyna się niepokój, a nawet strach i w ogóle to nie dziwi, bo w końcu na tę wojnę szli chłopcy i dziewczęta z olbrzymim patriotyzmem w sercu, ale nieprzygotowani na to, co ich czeka; bez broni. Wśród nich zbyt często widać było dzieci.„Maniuś przyniósł kawę do Arsenału. Dzieci w jego wieku siedzą po schronach z rodzicami. Za mały na żołnierza, broni mu nie dają, ale w wielu akcjach bierze udział. Biega z nami dla towarzystwa, nie chce sam w Pasażu zostać, boi się zgubić (...) Zrazu niezbyt chętnie pozwalano mu iść ze starszymi na linię w obawie, że się rozpłacze i zdradzi stanowisko, ale szybko stwardniał. Zabawnie wyglądał w bluzie panterki, która sięgała mu poniżej gołych kolan." (strona 137)Kurdwanowski, i wielkie brawa mu za to, pokazał nam prawdę, nic nie koloryzując. Zobaczyliśmy te dziewczyny i tych chłopaków, którzy już nie z nadzieją, a ze strachem w oczach zwyczajnie chcą tylko jednego - przeżyć. Jak w dniach, gdy wiadomo, że powstanie chyli się ku upadkowi zrzucają mundury i próbują wtopić się w tłum. A my przez cały czas uczestniczymy w tym wszystkim. Jesteśmy z nimi gdy walczą, gdy stawiają niepewne kroki w kanałach, gdy giną.„Zaraz na skraju zobaczyłem nagą dziewczynę przywaloną blokiem muru od pasa w górę. Przy upadku cegły poluzowały się nieco i ułożyły jak niedbale upuszczona talia kart. Leżała twarzą do ziemi. Łydka pękła jej wzdłuż aż do kości. Dolna część ciała pokryta była tak grubo pyłem, że dziewczyna wyglądała, jak zwalony posąg." (strona 7)Niepodważalnym faktem jest i chyba nie ma z czym dyskutować, że tylko co siódmy młody człowiek był jakkolwiek uzbrojony, bo AK broni nie miała - nie w takiej ilości. Większość powstańców, jak napisałam, to byli młodzi ludzie poniżej dwudziestego roku życia i prawie nikt z nich nie posiadał przeszkolenia wojskowego. Powstanie Warszawskie miało być dla nich pierwszą akcją bojową, a okazało się i pierwszą i ostatnią. Postawiono przed nimi zadanie, którego nie dało się wykonać, zadanie z góry skazane na porażkę.„Anka znajdowała się po mojej prawej stronie na środku jezdni, gdy prysnął obok niej ogień i padła. (...) Ankę z poharatanymi nogami odnieśli na Długą 23. Kompania Klima straciła kilkunastu rannych." (strona 103 i 107)Jan Kurdwanowski był lekarzem pediatrą, a później psychiatrą. W 1957 roku emigrował i już do Polski nie wrócił. Brał udział w Powstaniu Warszawskim, jako żołnierz batalionu Chrobry I, walcząc na Woli, Starym Mieście i przyczółku Czerniakowskim. Był autorem dwóch książek: wspomnień o Powstaniu Warszawskim „Mrówka na szachownicy" oraz „Jak wybrałem wolność na Zachodzie i inne wspomnienia".Uważam, że „Mrówkę na szachownicy" powinni przeczytać wszyscy, którzy interesują się tematem samego Powstania, II wojny światowej oraz każdy Polak, żeby w końcu wyrobić sobie własne zdanie. Moje dotąd było mało popularne, ale może po lekturze tej książki już nie będę w tak zastraszającej mniejszości.„Jestem jak mrówka, która znalazła się na szachownicy podczas turnieju o mistrzostwo świata i zadziera głowę." (strona 362)

Bestsellery

Nowości

Zyskaj darmową dostawę
za zapis do newslettera!
Nie przegap nowości, promocji i unikalnych ofert.
*Kod jednorazowego użycia przy minimalnej wartości koszyka 69 zł.