Jedyna szansa Harlan Coben Książka
Wydawnictwo: | Albatros |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 416 |
Format: | 12.5x19.5cm |
Szczegółowe informacje na temat książki Jedyna szansa
Wydawnictwo: | Albatros |
EAN: | 9788382151145 |
Autor: | Harlan Coben |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 416 |
Format: | 12.5x19.5cm |
Data premiery: | 2020-06-17 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo Albatros Sp. z o.o Hlonda 2a/25 02-972 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Jedyna szansa
Inne książki Harlan Coben
Inne książki z kategorii Horror
Oceny i recenzje książki Jedyna szansa
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Wraz z mężem uwielbiamy twórczość Harlana Cobena. Jeśli pamięć mnie nie zawodzi, jedna z jego książek była głównym tematem podczas którejś z naszych pierwszych randek. Mogę zatem śmiało powiedzieć, że w jakiś sposób nas to połączyło. Przez lata doczekaliśmy się całkiem pokaźnej biblioteczki, w której książki autora zajmują całkiem sporo miejsca. Nie jestem jednak typem osoby, która wraca do przeczytanej niegdyś lektury, zatem do tej pory dzieła Cobena pełniły już tylko funkcję ozdobną. Zmieniło się to jednak w momencie, kiedy na Netflixie pojawił się serial „W głębi lasu", oparty na motywach powieści, którą przed laty bardzo lubiłam. Jako że serial zrobił na mnie niemałe wrażenie, zatęskniłam trochę za Cobenowskim klimatem i postanowiłam odświeżyć sobie nieco pamięć. Wspaniałe uczucie. „Jedyna szansa", to książka fantastyczna, która z pewnością zachęci każdego do sięgnięcia po więcej z dorobku autora. Jestem o tym przekonana, polecam gorąco!
Będąc takim molem książkowym jak ja, ma się w tym literackim świecie pod górkę. Zdarza się niestety często, a przede wszystkim w przypadku kryminałów, czy mających za zadanie mrozić czytelnikowi krew thrillerach, że motywy są powielane, postaciom brakuje oryginalności, a zakończenie jest do przewidzenia już w połowie historii. Naprawdę wiele pozycji zdołało mnie rozczarować w ostatnim czasie i mam wrażenie, że powoli zaczęłam żegnać się ze swoim zaczytanym światem. Na szczęście mój agonalny stan przerwał Harlan Coben swoją książką „Jedyna szansa". Historia Marca Seidmana postawiła mnie na nogi, zawiła intryga, wartka akcja i brak pewności co do finału przyśpieszyły moje tętno. Naprawdę bawiłam się fantastycznie, byłam przejęta i zaangażowana, początkowo współczułam Marcowi tej straszliwej tragedii, autor zafundował mi cały wachlarz emocji, za co jestem mu ogromnie wdzięczna. Kolejne jego książki już zamówione!
Zastanawiam się, pod jakim kamieniem ja żyłam przez tyle lat, że obca była mi twórczość tego autora. Kilka miesięcy temu natknęłam się na jedną z jego książek, której właściwie cena była czynnikiem decydującym o zakupie. W wolnej chwili zaczęłam czytać i przepadałam, totalnie. Od tamtej pory każdy mój zakup w Waszej księgarni wzbogacony jest o którąś z jego powieści. Jestem w ogromnym szoku talentu Pana Cobena, jego pomysłowość robi na mnie piorunujące wrażenie.Teraz mój wybór padł na „Jedyną szansę", po której od kilku dni zbieram szczękę z podłogi. Prawdziwy majstersztyk! Autor wybitnie zadbał o realizm tej tragicznej sytuacji, w której znalazł się główny bohater. Jego uczucia, to jak się zachowywał, jakie decyzje musiał podjąć... Mam gęsią skórkę, kiedy o tym znów pomyślę.
Zastanawiam się, pod jakim kamieniem ja żyłam przez tyle lat, że obca była mi twórczość tego autora. Kilka miesięcy temu natknęłam się na jedną z jego książek, której właściwie cena była czynnikiem decydującym o zakupie. W wolnej chwili zaczęłam czytać i przepadałam, totalnie. Od tamtej pory każdy mój zakup w Waszej księgarni wzbogacony jest o którąś z jego powieści. Jestem w ogromnym szoku talentu Pana Cobena, jego pomysłowość robi na mnie piorunujące wrażenie.Teraz mój wybór padł na „Jedyną szansę", po której od kilku dni zbieram szczękę z podłogi. Prawdziwy majstersztyk! Autor wybitnie zadbał o realizm tej tragicznej sytuacji, w której znalazł się główny bohater. Jego uczucia, to jak się zachowywał, jakie decyzje musiał podjąć... Mam gęsią skórkę, kiedy o tym znów pomyślę.
Będąc takim molem książkowym jak ja, ma się w tym literackim świecie pod górkę. Zdarza się niestety często, a przede wszystkim w przypadku kryminałów, czy mających za zadanie mrozić czytelnikowi krew thrillerach, że motywy są powielane, postaciom brakuje oryginalności, a zakończenie jest do przewidzenia już w połowie historii. Naprawdę wiele pozycji zdołało mnie rozczarować w ostatnim czasie i mam wrażenie, że powoli zaczęłam żegnać się ze swoim zaczytanym światem. Na szczęście mój agonalny stan przerwał Harlan Coben swoją książką „Jedyna szansa". Historia Marca Seidmana postawiła mnie na nogi, zawiła intryga, wartka akcja i brak pewności co do finału przyśpieszyły moje tętno. Naprawdę bawiłam się fantastycznie, byłam przejęta i zaangażowana, początkowo współczułam Marcowi tej straszliwej tragedii, autor zafundował mi cały wachlarz emocji, za co jestem mu ogromnie wdzięczna. Kolejne jego książki już zamówione!
Wraz z mężem uwielbiamy twórczość Harlana Cobena. Jeśli pamięć mnie nie zawodzi, jedna z jego książek była głównym tematem podczas którejś z naszych pierwszych randek. Mogę zatem śmiało powiedzieć, że w jakiś sposób nas to połączyło. Przez lata doczekaliśmy się całkiem pokaźnej biblioteczki, w której książki autora zajmują całkiem sporo miejsca. Nie jestem jednak typem osoby, która wraca do przeczytanej niegdyś lektury, zatem do tej pory dzieła Cobena pełniły już tylko funkcję ozdobną. Zmieniło się to jednak w momencie, kiedy na Netflixie pojawił się serial „W głębi lasu", oparty na motywach powieści, którą przed laty bardzo lubiłam. Jako że serial zrobił na mnie niemałe wrażenie, zatęskniłam trochę za Cobenowskim klimatem i postanowiłam odświeżyć sobie nieco pamięć. Wspaniałe uczucie. „Jedyna szansa", to książka fantastyczna, która z pewnością zachęci każdego do sięgnięcia po więcej z dorobku autora. Jestem o tym przekonana, polecam gorąco!
To już kolejna książka autorstwa Harlana Cobena, którą przeczytałam w ostatnim czasie. Co prawda zaczęłam czytać jego powieści ze sporym opóźnieniem, ale w końcu lepiej późno niż wcale. Co zaskoczyło mnie najbardziej w "Jedynej szansie"? To przede wszystkiem bardzo wartka fabuła, pełna zwrotów akcji i z jakże intrygującym i nieoczekiwanym zakończeniem! Może i przez pierwsze kilkadziesiąt stron trzeba pozwolić autorowi się rozkręcić, ale to co dzieje się dalej jest jak najbardziej warto tego czekania. To była dla mnie przede wszytskim genialna książka pod kątem ukazania zmagań rodzica z przeciwnościami i chcącego za wszelką cenę odzyskać ukochane dziecko. Polecam, myślę, że jeśli ktoś dopiero zaczyna, lub podobnie jak ja, jest na początku swojej przygody z twórczością Cobena to będzie zachwycony tą książką!
Uwielbiam wszystkie książki Harlana Cobena, każda kolejna zaskakuje mnie coraz bardziej i bardziej i nie mogę wyjść z podziwu jak wiele ma wciąż autor do zaoferowania i jak bardzo jest w stanie nas - czytelników wciąż zaskakiwać. "Jedyna szansa" Cobena jest świetnym kryminałem z domieszką thrillera, trzyma w napięciu, zapewnia genialne szytelnicze emocje i dostarcza niebywałych wręcz wrażeń. Lubię nie tylko fabułę, ale także język i sposób ukazywania bohaterów jakim posługuje się Coben. Czuć, że są to osoby z krwi i kości, że mają osobowość i realne uczucia oraz rozważania i przeżycia. Ten realizm jest według mnie najmocniejszą częścią książek autora i nie inaczej było w tym przypadku.
Harlan Coben już na stałe wpisał się w kanon wybitnych i jednych z najlepszych współczesnych twórców kryminałów. Dla mnie jego książki to zawsze gwarancja niezwykłych wrażeń, wartkiej akcji, interesujących bohaterów i niespodziewanego zakończenia. "Jedyna szansa" była dla mnie książka, która doskonale pokazuje wielką miłość, jaką można darzyć swoje dziecko, a co za tym idzie, jak wiele można dla niego poświęcić. A tak się składa, że głowny bohater - Marc Seidman nie cofnie się przed niczym, jeżeli tylko widzi szansę na uratkowanie córki. Rewelacyjna i trzymająca w napięciu do samego końca książka, która zachwyci każdego fana kryminałów!
Ostatnio zajrzałam na stronę mojej ulubionej księgarni internetowej chodnikliteracki w poszukiwaniu „W głębi lasu" Harlana Cobena. Bardzo spodobał mi się serial, więc postanowiłam również sięgnąć po książkę. Ceny w księgarni znowu „namówiły" mnie na większe zakupy. Wśród nich była „Jedyna szansa". Obie książki pochłonęłam w ciągu chwili. To styl, którego nie da się podrobić. Przez książki po prostu się płynie. Akcja ciągle się rozwija i nie zwalnia tempa. Takich książek mi trzeba! Zbliżają się wakacje, więc znowu będę musiała uzupełnić zapasy. Na pewno wybiorę kilka tytułów Cobena!