Cierpliwy snajper Arturo Pérez-Reverte Książka
Wydawnictwo: | Znak |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 320 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2015 |

Szczegółowe informacje na temat książki Cierpliwy snajper
Wydawnictwo: | Znak |
EAN: | 9788324032822 |
Autor: | Arturo Pérez-Reverte |
Tłumaczenie: | Joanna Karasek |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 320 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2015 |
Data premiery: | 2015-02-16 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Cierpliwy snajper
Inne książki Arturo Pérez-Reverte
Oceny i recenzje książki Cierpliwy snajper
Moje uwielbienie dla twórczości Pereza-Revetre rozpoczęło się kilkanaście lat temu od lektury ,,Klubu Dumas" i trwa nieprzerwanie do dzisiaj, o czym przypomniałem sobie podczas obcowania z najnowszym jego dziełem, czyli ,,Cierpliwym snajperem". Skojarzenie z ,,Klubem" nie było przypadkowe, podobnie bowiem skrojona jest postać głównej postaci w obu tych książkach. W ,,Snajperze" mamy kobiecy odpowiednik bibliofila, tropiciela dzieł sztuki, jakim był w ,,Klubie" Lucas Corso.
Nie spodziewałam się, że kolejna książka świetnego Artura Pérez-Reverte będzie o grafficiarzach. Na początku byłam do niej sceptycznie nastawiona, bo ten temat jakoś nigdy mnie nie kręcił, ale po przeczytaniu paru kartek zaczęłam zmieniać zdanie.
Choć pozornie "Cierpliwy snajper" to powieść oparta na schemacie książki sensacyjnej, znajdziemy tu o wiele więcej tematów do dyskusji. Tytułowa postać Snajpera, który podobno inspirowany jest Banksym, daje preteksty do rozmyślania o granicach sztuki i niedostępnych przeciętnym śmiertelnikom szczegółach z nią związanych.
Jeśli kompletnie nie interesuje was świat graffiti, ale lubicie czytać powieści sensacyjne i rozwiązywać zagadki i tak powinniście sięgnąć po tę książkę. Mówię to ja, która nie przepada ani za graffiti, dotąd uznawane przez nią za bazgroły, ani za powieściami sensacyjnymi, wydającymi się zawsze być zbyt przesadzone.
Artur Pérez-Reverte był jak dotąd nieznanym mi autorem, jednak po zapowiedzi Znaku i skróconym opisie postanowiłam sięgnąć po „Cierpliwego snajpera" i... miło się zaskoczyłam.Autor wchodzi w świat grafficiarzy i stara się odpowiedzieć na takie pytania jak: czy grafficiarze mają jakąś misję? W co wierzą i o co walczą? Czy ich postępowanie jest częścią jakiejś większej ideologii? Gdzie się zaczyna wandalizm, a gdzie sztuka?
Artur Pérez-Reverte był jak dotąd nieznanym mi autorem, jednak po zapowiedzi Znaku i skróconym opisie postanowiłam sięgnąć po „Cierpliwego snajpera" i... miło się zaskoczyłam.Autor wchodzi w świat grafficiarzy i stara się odpowiedzieć na takie pytania jak: czy grafficiarze mają jakąś misję? W co wierzą i o co walczą? Czy ich postępowanie jest częścią jakiejś większej ideologii? Gdzie się zaczyna wandalizm, a gdzie sztuka?
Jeśli kompletnie nie interesuje was świat graffiti, ale lubicie czytać powieści sensacyjne i rozwiązywać zagadki i tak powinniście sięgnąć po tę książkę. Mówię to ja, która nie przepada ani za graffiti, dotąd uznawane przez nią za bazgroły, ani za powieściami sensacyjnymi, wydającymi się zawsze być zbyt przesadzone.
Choć pozornie "Cierpliwy snajper" to powieść oparta na schemacie książki sensacyjnej, znajdziemy tu o wiele więcej tematów do dyskusji. Tytułowa postać Snajpera, który podobno inspirowany jest Banksym, daje preteksty do rozmyślania o granicach sztuki i niedostępnych przeciętnym śmiertelnikom szczegółach z nią związanych.
Nie spodziewałam się, że kolejna książka świetnego Artura Pérez-Reverte będzie o grafficiarzach. Na początku byłam do niej sceptycznie nastawiona, bo ten temat jakoś nigdy mnie nie kręcił, ale po przeczytaniu paru kartek zaczęłam zmieniać zdanie.
Moje uwielbienie dla twórczości Pereza-Revetre rozpoczęło się kilkanaście lat temu od lektury ,,Klubu Dumas" i trwa nieprzerwanie do dzisiaj, o czym przypomniałem sobie podczas obcowania z najnowszym jego dziełem, czyli ,,Cierpliwym snajperem". Skojarzenie z ,,Klubem" nie było przypadkowe, podobnie bowiem skrojona jest postać głównej postaci w obu tych książkach. W ,,Snajperze" mamy kobiecy odpowiednik bibliofila, tropiciela dzieł sztuki, jakim był w ,,Klubie" Lucas Corso.