Okruchy lustra Agnieszka Pyzel Książka

Główna bohaterka żyje jakby w innym świecie. Myślami ciągle jest gdzie indziej. Chwilami Michalina właśnie tym mnie irytowała, jednak całą książkę oceniam bardzo pozytywnie. Towarzyszyła mi przez wrześniowe wieczory.

Powieść zabiera nas w podróż przez życie Michaliny. Dziewczyna właśnie ukończyła studia aktorskie i stoi przed wieloma wyzwaniami. Kilka nie do końca przemyślanych decyzji, prowadzi do zgubnych w skutkach tragedii. Dziewczyna nie jest w stanie zapomnieć o szkolnej miłości. Mimo, iż znalazła mężczyznę, starszego od siebie, to nadal wzdycha do Allana. Potajemnie wymyka się do Warszawy, by chociaż na krótką chwilę poczuć spełnienie. Kłamstwo ma jednak krótkie nogi i o całym zajściu dowiaduje się partner Michaliny.

Dziwny tytuł, nietypowa okładka, jednak treść zachwyciła mnie, jako kobietę. Chociaż odległa jest mi tematyka aktorstwa oraz grania na scenie, to potrafiłam wczuć się w emocje bohaterki. Miłość Michaliny i Allana to trudna relacja. Dziewczyna zapowiada się na dobrą aktorkę, jednak podczas finałowego egzaminu, jej umysł zamroczony jest miłością. Wie, że może to zaważyć na jej przyszłej karierze, dlatego decyduje się na wyjazd. Tam już wszystko toczy się bardzo szybko. W teatrze poznaje Maćka. Mężczyznę, który był dla niej ostoją, potraktowała niezwykle okrutnie. Zdradzała, wyjeżdżając na potajemne spotkania z dawnym ukochanym. Książka, pełna wrażliwości oraz pasji, dla której ludzie są w stanie poświęcić wiele.

Główna bohaterka żyje jakby w innym świecie. Myślami ciągle jest gdzie indziej. Chwilami Michalina właśnie tym mnie irytowała, jednak całą książkę oceniam bardzo pozytywnie. Towarzyszyła mi przez wrześniowe wieczory.

Powieść zabiera nas w podróż przez życie Michaliny. Dziewczyna właśnie ukończyła studia aktorskie i stoi przed wieloma wyzwaniami. Kilka nie do końca przemyślanych decyzji, prowadzi do zgubnych w skutkach tragedii. Dziewczyna nie jest w stanie zapomnieć o szkolnej miłości. Mimo, iż znalazła mężczyznę, starszego od siebie, to nadal wzdycha do Allana. Potajemnie wymyka się do Warszawy, by chociaż na krótką chwilę poczuć spełnienie. Kłamstwo ma jednak krótkie nogi i o całym zajściu dowiaduje się partner Michaliny.

Dziwny tytuł, nietypowa okładka, jednak treść zachwyciła mnie, jako kobietę. Chociaż odległa jest mi tematyka aktorstwa oraz grania na scenie, to potrafiłam wczuć się w emocje bohaterki. Miłość Michaliny i Allana to trudna relacja. Dziewczyna zapowiada się na dobrą aktorkę, jednak podczas finałowego egzaminu, jej umysł zamroczony jest miłością. Wie, że może to zaważyć na jej przyszłej karierze, dlatego decyduje się na wyjazd. Tam już wszystko toczy się bardzo szybko. W teatrze poznaje Maćka. Mężczyznę, który był dla niej ostoją, potraktowała niezwykle okrutnie. Zdradzała, wyjeżdżając na potajemne spotkania z dawnym ukochanym. Książka, pełna wrażliwości oraz pasji, dla której ludzie są w stanie poświęcić wiele.

Bardzo pozytywne zaskoczenie.Tytuł nie jest może do końca zachęcający. Wydaje się raczej banalny. Nic bardziej mylnego. Książka to jedno wielkie zawirowanie. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Historia jest niesamowita. W dodatku to czasy PRL-u, czyli większości z nas czytelników. Każdy wie jak wtedy wszystko wyglądało. Czytelnik zauważa w tej historii swoją młodość. Niektórzy lepszą, inni gorszą, ale jednak.Moim zdaniem to jedna z przyjemniejszych lektur jakie miałam ostatnio okazję przeczytać. Serdecznie polecam- nie tylko miłośniczkom romansów. To naprawdę ciekawa historia!

Świetna historia, pełna emocji. Każdą stronę czytałam z ogromną przyjemnością. Czułam, że jest to książka dla mnie :).Potrzebowałam historii o miłości tak szalonej, że nawet śmierć przestaje być straszna. Fajnie poruszony wątek grona aktorskiego. Miło się czytało.Polecam wszystkim :)

"Okruchy życia" to historia, która idealnie do mnie trafiła. Książka nie pozostawiła we mnie zbędnych pytań i wątpliwości, ale niejednokrotnie zmusiła mnie do głębokiej refleksji. Autorka pomiędzy tekst główny wplatała teksty, który ocierały się wręcz o filozofię. Przynajmniej w moim odczuciu. Świetna historia o dawnych aktorach- dla mnie dawnych, jako 26-latki to dość odległy czas. Jestem w tej książce naprawdę zauroczona. Mam nadzieję, że nie skończy się na debiucie i pani Agnieszka zasypie nas kolejnymi tak dobrymi tytułami. Dla mnie bomba :)

To jedna z tych "zwyczajnych" lektur, które mimo wszystko mają w sobie jakiś rodzaj magii. Książka napawa pozytywnym myśleniem, a dodatkowo stanowi naprawdę ciekawą formę rozrywki. Idealna na wieczory z herbatą, winem bądź gorącym kakaem.