Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Joanna Słonka
18/12/2015
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
„Kapitał XXI wieku” autorstwa francuskiego ekonomisty, Thomasa Piketty, to książka, która błyskawicznie stała się bestsellerem, a jej temat wzbudził dyskusję na całym świecie. W 2014 roku uznana została za Biznesowa Książkę Roku, według brytyjskiego dziennika „Financial Times” (elitarny dziennik, który skupia się na tematyce gospodarczej i finansowej). Przez prawicowe ugrupowania autor został okrzyknięty „Marksem XXI wieku”. Co się trochę zgadza, gdyż tytuł „kapitał” nawiązuje do dzieła Marska, ale na tym podobieństwo się kończy. Thomasa Piketty od lat zajmuje się badaniem nierówności dochodowych, nierównomiernej dystrybucji dóbr i w konsekwencji, rozwarstwienia społecznego w krajach rozwiniętych. Na kartach książki stwierdził, że spowodowane jest to tym, że dochody z kapitału rosną nieproporcjonalnie do tempa wzrostu gospodarczego. W książce podaje również, jego zdaniem, najlepsze rozwiązanie tego problemu. A to rozwiązanie wzbudziło wiele emocji. Otóż uważa, że powinno się wprowadzić globalny podatek od zysków kapitałowych. Thomasa Piketty przekreśla mit amerykańskiej równości szans. Uważa, że dzisiejsze Stany Zjednoczone bardziej przypominają średniowieczną Francje. Ekonomista uważa, że wszyscy najbogatsi (chodzi o bajecznie bogatych milionerów) powinni być obciążeni dwuprocentowym, corocznym podatkiem od ich majątków, obok podatku dochodowego. Według niego, tylko ten radykalny krok może uchronić ludzi przed zmianą kapitalizmu w quasi-feudalizm, gdzie znów to urodzenie będzie decydować o karierze i statusie człowieka.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
„Kapitał XXI wieku” autorstwa francuskiego ekonomisty, Thomasa Piketty, to książka, która błyskawicznie stała się bestsellerem, a jej temat wzbudził dyskusję na całym świecie. W 2014 roku uznana została za Biznesowa Książkę Roku, według brytyjskiego dziennika „Financial Times” (elitarny dziennik, który skupia się na tematyce gospodarczej i finansowej). Przez prawicowe ugrupowania autor został okrzyknięty „Marksem XXI wieku”. Co się trochę zgadza, gdyż tytuł „kapitał” nawiązuje do dzieła Marska, ale na tym podobieństwo się kończy. Thomasa Piketty od lat zajmuje się badaniem nierówności dochodowych, nierównomiernej dystrybucji dóbr i w konsekwencji, rozwarstwienia społecznego w krajach rozwiniętych. Na kartach książki stwierdził, że spowodowane jest to tym, że dochody z kapitału rosną nieproporcjonalnie do tempa wzrostu gospodarczego. W książce podaje również, jego zdaniem, najlepsze rozwiązanie tego problemu. A to rozwiązanie wzbudziło wiele emocji. Otóż uważa, że powinno się wprowadzić globalny podatek od zysków kapitałowych. Thomasa Piketty przekreśla mit amerykańskiej równości szans. Uważa, że dzisiejsze Stany Zjednoczone bardziej przypominają średniowieczną Francje. Ekonomista uważa, że wszyscy najbogatsi (chodzi o bajecznie bogatych milionerów) powinni być obciążeni dwuprocentowym, corocznym podatkiem od ich majątków, obok podatku dochodowego. Według niego, tylko ten radykalny krok może uchronić ludzi przed zmianą kapitalizmu w quasi-feudalizm, gdzie znów to urodzenie będzie decydować o karierze i statusie człowieka.