Absolutnie niesamowite przygody Prosiaka

Dzieńdoberek
To ja, Prosiak. Potrzebuję waszej pomocy.
Przyznam się od razu: jestem najgłupszym Prosiakiem we Wszechświecie (a coś o tym wiem – byłem na Plutonie… prawie). Teraz przeze mnie wszyscy, to znaczy Kaczor, Krowa, owce i ja też, żyjemy w jakimś dziwnym miejscu i wcale nam się to nie podoba.
(Proszę, nie mówcie nikomu o tym, co tu przeczytaliście, bo ten dziennik zawiera moje najbardziej sekretne sekrety).
Ściskam,
Prosiak

Wyjątkowo oryginalna i bardzo, bardzo śmieszna.
The Times

Będziecie się śmiali tak bardzo, że spadną wam skarpetki.
Guardian