Serce z kamienia Katarzyna Misiołek Książka
Wydawnictwo: | Książnica |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 360 |
Rok wydania: | 2022 |
Szczegółowe informacje na temat książki Serce z kamienia
Wydawnictwo: | Książnica |
EAN: | 9788324584147 |
Autor: | Katarzyna Misiołek |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 360 |
Rok wydania: | 2022 |
Data premiery: | 2020-03-11 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo Książnica Podwale 62a/205 50-010 Wrocław PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Serce z kamienia
Inne książki Katarzyna Misiołek
Inne książki z kategorii Literatura obyczajowa
Oceny i recenzje książki Serce z kamienia
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Nie należę do osób, które często sięgają po literaturę obyczajową. Przeważnie robię to w sytuacji, gdy książkę otrzymam w prezencie. Zdecydowanie wolę inny typ, ale ta książka wiele zmieniła. Ogromne gratulacje dlla Katarzyny Misiołek. Tę książkę czyta się naprawdę błyskawicznie. Podczas czytania odczułam cały wachlarz emocji. Wczułam się w sytuację Weroniki. Na pewno sięgnę po inne tytuły od autorki. Serdecznie polecam
Dlaczego odpowiedzialność za dziecko zawsze spada tylko na matkę? Dlaczego tak agresywnie reagujemy, gdy matka popełni błąd? Czemu nie mówi się głośno o zachowniu ojców? Ta książka porusza naprawdę trudny temat. Depresja poporodowa istnieje i będzie istnieć. Dlaczego nie mówi się o tym głośno?! Jak sobie poradzić, gdy w łóżeczku leży mały i niewinny człowiek, a nam brakuje sił? Historia mnie przeraziła, że nikt tej kobiecie nie pomagał... Dlaczego zamykamy oczy na faktyczne, istniejące problemy. Bardzo serdecznie polecam wszystkim przyszłym i obecnym rodzicom. Z książki "Serce z kamienia" można naprawdę wiele się nauczyć.
Sama jestem mamą i przeżyłam naprawdę wiele trudnych chwil. Miałam to szczęście, że depresja poporodowa mnie ominęła. Na pewno miało na mnie wpływ to, że od swojego mężczyzny miałam ogromne wsparcie. Weronika nie otrzymała go od Wiktora. To ogromny cios w serce. Zachęcam do przeczytania, naprawdę mądra i pouczająca książka.
Serce z kamienia to ważna książka, która pokazuje jak może wyglądać depresja poporodowa i jak duży jest to problem. Książka opowiada historię Weroniki, która jest już matką czteroletnich bliźniaczek i kobietą sukcesu, pewnego dnia dowiaduje się, że jest w ciążki, której nie planowała. Świetnie napisana książka. Z całą pewnością sięgnę jeszcze po inną książkę autorstwa Katarzyny Misiołek.
Jest to moja pierwsza książka tej autorki. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Powieść chwyta za serce, momentami wzrusza do łez. Autorka pokazuje jak wygląda życie matki po porodzie, jej trudy i dylematy z którymi się boryka, zazwyczaj sama. Misiołek w swojej książce porusza ważny i trudny temat. Gorąco polecam tę książkę, pozwala inaczej spojrzeć na pewnie sprawy.
Świetnie napisana powieść! Autorka stworzyła ciekawą i wciągającą fabułę, która trzyma w napięciu do ostatniej strony. Książka opowiada historię matki blogerki, a przy okazji pokazuje jej cienie i blaski. Autorka porusza również bardzo ważny temat jakim jest depresja poporodowa, temat, o którym rzadko się mówi a który często dotyka kobiety. Polecam gorąco, książka wywołuje bardzo wiele emocji.
Książka niezwykle autentyczna, życiowa i współczesna. Opowiada o kobiecie, która pragnęła czegoś więcej niż tylko dzieci, gotowanie, sprzątanie. Chwyta za serce i wyciska może łez. Jest poruszająca, mądra i ciekawa. Myślę, że warto przeczytać.
Książka zaczyna się rozmową Weroniki z psychiatrą. Jest załamana i wiemy, że stało się coś złego z jej synkiem. Aby poznać prawdę przenosimy się rok wstecz. Wtedy poznajemy blogerkę, matkę bliźniaczek, która posiada wspaniały dom i zaradnego męża. Wszystko na pozór wygląda piękne jak z instagramowego obrazka. Rzeczywistość okazuje się jednak brutalna. Kobieta wbrew obietnicom męża, zostaje sama z całym domem, trójką dzieci w tym płaczącym nieustannie bobasem. Nie radzi sobie, wpada w depresję aż nadchodzi dzień, w którym nie wytrzymuje. W tym momencie zakończę opis fabuły, żeby nie zdradzać najciekawszego. Uważam, że książka jest niesamowita, często trudna i niezbyt kolorowa, ale przecież takie jest życie.
Od kobiety oczekuje się, że będą niezwykle silne, uniosą wszystko i poradzą sobie z każdą sytuacją. Dodatkowo oczekuje się, że będą idealnymi matkami, żonami i gospodyniami domowymi. I w większości przypadków zapewne tak jest i z pewnością nie znajdziecie, takiej która choć raz nie została wytrącona z równowagi, zapłakała lub nie mogła sobie z czymś poradzić sama. Autorka porusza kwestie trudną jaką jest depresja poporodowa. Główna bohaterka nie zdawała sobie nawet sprawy, że to może dotyczyć także jej. Brakowało jej wsparcia ze strony najbliższych. Choroba się pogłębiała i doprowadziła w rezultacie do tragedii. Nie możemy w tym momencie potępiać takich osób jak Weronika, oceniać i krytykować, możemy jedynie spróbować zrozumieć, wesprzeć i pomóc. Ta książka to rada na przyszłość, to także zwrócenie uwagi na powszechny problem jakim jest depresja poporodowa. Historia, która odmieniła mój świat i na zawsze zostanie w mej pamięci.
Kobiety nierzadko tracą swoją tożsamość. Niegdyś żony, kobiety, kochanki, teraz jedynie matki. Często dochodzą do tego wcześniejsze problemy z niską samooceną albo brak wsparcia od nabliższych i wiecznie nieobecnego męża. W takie samej sytuacji byłą Weronika - matka uroczych bliźniaczek. Prowadziła popularny blog o macierzyństwie, organizowała sesje zdjęciowe. Żyła szybko, w biegu. Zdawala się być osobą, która radość czerpie z nowych wyzwań i działania. Nie planowała trzeciego dziecka, a już na pewno nie w tym czasie. Po urodzeniu dotychczasowe obowiązki nie zmniejszyły się, mąż w dalszym ciągu był pracoholikiem, a syn płakał całymi nocami. Czy to może się dobrze skończyć? Czy Weronika da sobie radę z chorobą, która każdego dnia odbiera jej radość życia?