Piętno Sandra Stawińska Książka
Wydawnictwo: | Zysk i S-ka |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 312 |
Format: | 135x195mm |
Rok wydania: | 2012 |
Szczegółowe informacje na temat książki Piętno
Wydawnictwo: | Zysk i S-ka |
EAN: | 9788377851319 |
Autor: | Sandra Stawińska |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 312 |
Format: | 135x195mm |
Rok wydania: | 2012 |
Podmiot odpowiedzialny: | Zysk i S-ka Wydawnictwo S.J Wielka 10 61-774 Poznań PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Piętno
Inne książki Sandra Stawińska
Oceny i recenzje książki Piętno
Do zapoznania się z twórczością autorską Pana Przemysława Piotrowskiego sięgnęłam z największym zainteresowaniem.Po pierwsze dlatego, że chciałam poznać go w roli autora w gatunku literackim, który od wielu lat lubię czytać i przywiązuje w nim szczególną uwagę czy została dobrana trafnie całościowa tematyka, jak potoczy się akcja, a co najważniejsze, jakie on ma podejście do opisywanych przez niego występujących losów głównych bohaterów, których nam jako swoim odbiorcom czytelniczym przedstawiając życiowe sytuacje oraz te zawodowe, w jakich się oni na obecną chwilę znajdują.Po drugie ze względu na skonstruowany w tym oto kryminale język wypowiedzi bohaterów, jakim się oni posługują w miejscach, gdzie toczy się główna jego akcja.Po trzecie uwzględniam czy autor zainteresował mnie na tyle, że chce czytać dalej i poznawać dalszy ciąg wykreowany przez niego oraz czy potrafi mieć on właściwe podejście do Czytelnika, który zapoznaje się z historią jego bohaterów.Chciałam podkreślić na samym początku, że do przeczytania kryminału Cykl: Igor Brudny (tom 1) autorstwa Pana Przemysława Piotrowskiego pt. ''Piętno'' przekonały mnie osobiście zamieszczone w prologu słowa w przeprowadzonym tajemniczym dialogu pomiędzy kobietą a młodym wikarym, które przyczyniły się, abym mogła dalej odkrywać krok po kroku, co one oznaczają w kwestii nadania tej oto książce tytułu opowiadającym o losach głównego bohatera komisarza Igora Brudnego.Moją czytelniczą wędrówkę w przeczytanym kryminale oceniam za pozytywną, gdyż mogłam w niej poznawać występujące u wszystkich bohaterów cechy pozytywne, jak i te negatywne charakteru, które tak naprawdę są tak bardzo mocno zróżnicowane, gdy na horyzoncie pojawia się ktoś obcy, nieznany, a jedynie ważne jest tu zaangażowanie i kwestia zaufania w momencie, kiedy wspólnie należy połączyć siły, by móc rozwiązać zagadkę, która pozostawia tutaj wiele do życzenia i przemyślenia nad całościowym przebiegiem akcji.Przyznam, że tego rodzaju skonstruowane kryminały mają w sobie wiele zalet pozwalających odkrywać dwa różne toczące się światy zawodowe, jak i te prywatne oceniając ich i mając to na względzie, że sprawdzona wiedza nie zawsze może się ona sprawdzić w praktyce.Spodobało mi się to, że autor potrafi umiejętnie wychwycić problematykę współczesną, z jaką to borykają się rodziny, u których występuje alkohol, patologia, szczerze mówiących o uczuciach, co czuli poszczególni bohaterowie, gdy się to wszystko wydarzyło, a nie mogli o tym mówić nikomu.Z miłą chęcią przeczytam kolejną książkę Pana Przemysława Piotrowskiego, ponieważ odpowiada mi jego oryginalność, pomysłowość oraz to, że w trakcie czytania można być mocno zaskoczonym tym, że pozostawia wiele znaków zapytania, co do toczących się losów bohaterów, o których można byłoby się troszkę więcej dowiedzieć.
Do zapoznania się z twórczością autorską Pana Przemysława Piotrowskiego sięgnęłam z największym zainteresowaniem.Po pierwsze dlatego, że chciałam poznać go w roli autora w gatunku literackim, który od wielu lat lubię czytać i przywiązuje w nim szczególną uwagę czy została dobrana trafnie całościowa tematyka, jak potoczy się akcja, a co najważniejsze, jakie on ma podejście do opisywanych przez niego występujących losów głównych bohaterów, których nam jako swoim odbiorcom czytelniczym przedstawiając życiowe sytuacje oraz te zawodowe, w jakich się oni na obecną chwilę znajdują.Po drugie ze względu na skonstruowany w tym oto kryminale język wypowiedzi bohaterów, jakim się oni posługują w miejscach, gdzie toczy się główna jego akcja.Po trzecie uwzględniam czy autor zainteresował mnie na tyle, że chce czytać dalej i poznawać dalszy ciąg wykreowany przez niego oraz czy potrafi mieć on właściwe podejście do Czytelnika, który zapoznaje się z historią jego bohaterów.Chciałam podkreślić na samym początku, że do przeczytania kryminału Cykl: Igor Brudny (tom 1) autorstwa Pana Przemysława Piotrowskiego pt. ''Piętno'' przekonały mnie osobiście zamieszczone w prologu słowa w przeprowadzonym tajemniczym dialogu pomiędzy kobietą a młodym wikarym, które przyczyniły się, abym mogła dalej odkrywać krok po kroku, co one oznaczają w kwestii nadania tej oto książce tytułu opowiadającym o losach głównego bohatera komisarza Igora Brudnego.Moją czytelniczą wędrówkę w przeczytanym kryminale oceniam za pozytywną, gdyż mogłam w niej poznawać występujące u wszystkich bohaterów cechy pozytywne, jak i te negatywne charakteru, które tak naprawdę są tak bardzo mocno zróżnicowane, gdy na horyzoncie pojawia się ktoś obcy, nieznany, a jedynie ważne jest tu zaangażowanie i kwestia zaufania w momencie, kiedy wspólnie należy połączyć siły, by móc rozwiązać zagadkę, która pozostawia tutaj wiele do życzenia i przemyślenia nad całościowym przebiegiem akcji.Przyznam, że tego rodzaju skonstruowane kryminały mają w sobie wiele zalet pozwalających odkrywać dwa różne toczące się światy zawodowe, jak i te prywatne oceniając ich i mając to na względzie, że sprawdzona wiedza nie zawsze może się ona sprawdzić w praktyce.Spodobało mi się to, że autor potrafi umiejętnie wychwycić problematykę współczesną, z jaką to borykają się rodziny, u których występuje alkohol, patologia, szczerze mówiących o uczuciach, co czuli poszczególni bohaterowie, gdy się to wszystko wydarzyło, a nie mogli o tym mówić nikomu.Z miłą chęcią przeczytam kolejną książkę Pana Przemysława Piotrowskiego, ponieważ odpowiada mi jego oryginalność, pomysłowość oraz to, że w trakcie czytania można być mocno zaskoczonym tym, że pozostawia wiele znaków zapytania, co do toczących się losów bohaterów, o których można byłoby się troszkę więcej dowiedzieć.
"Piętno" Przemysław PiotrowskiZdawać by się mogło, że Igor Brudny całkowicie odciął się od swojej przeszłości. Aż do czasu, kiedy Zieloną Górą wstrząsają tajemnicze, niezwykle brutalne morderstwa. Zabójca jest bliźniaczo podobny do Brudnego, co dodatkowo utrudnia śledztwo prowadzone przez inspektora Czarneckiego. Podobieństwo mężczyzn decyduje o tym, że komisarz jest pierwszy na liście podejrzanych."Piętno" to pierwszy tom obiecująco zapowiadającego się cyklu o komisarzu Igorze Brudnym.Od razu wychodzę naprzeciw Wam - ta powieść jest kryminałem z elementem dreszczowca i thrillera, a więc kompozycją idealną pod każdym względem.Była to historia bezlitosna, bezkompromisowa, z rewelacyjnie skonstruowaną, dopracowaną w najmniejszych detalach intrygą kryminalną, która zatrzymuje czytelnika przy sobie na długie godziny. Już po tej pierwszej przeczytanej przeze mnie książce Piotrowskiego mam ochotę na więcej, więcej i jeszcze raz więcej.Podczas lektury dostrzegłem, że autor ma nieprawdopodobnie rzadki talent do budowania napięcia ze strony na stronę w sposób taki, że chcemy jak najszybciej poznać zakończenie. Niepokój bardzo powoli, miarowo sączy się z opowiedzianej na kartach książki historii, osacza nas coraz ciaśniej, szczelniej, aż w końcu przeradza się w ciarki na plecach i szybsze bicie serca w oczekiwaniu na rozwój sprawy.Przemysław Piotrowski dyskretnie, a tym samym bardzo skutecznie nieustannie wyprowadza czytelnika w pole. W "Piętnie" nic nie jest oczywiste, nic nie jest tym, czym wydaje się być. Zaskoczenie miesza się tutaj z podekscytowaniem, które jest z kolei wynikiem świetnego poprowadzenia fabuły w stronę, której nikt się nie spodziewał.Warto również zwrócić uwagę na kreację postaci. To coś klasycznego i nowatorskiego jednocześnie. Każdy bohater, którego poznajemy, jest bardzo charyzmatyczny, wyrazisty, zostały mu przypisane pewne cechy wyróżniające go na tle całej reszty."Piętno" ma w sobie to "coś" co oczekuję znaleźć w kryminałach, coś, co wyróżnia go na tle innych i sprawia, że lubimy się bardzo, bardzo.Polecam.⭐8,5/10Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu Czarna Owca.
"Piętno" Przemysław PiotrowskiZdawać by się mogło, że Igor Brudny całkowicie odciął się od swojej przeszłości. Aż do czasu, kiedy Zieloną Górą wstrząsają tajemnicze, niezwykle brutalne morderstwa. Zabójca jest bliźniaczo podobny do Brudnego, co dodatkowo utrudnia śledztwo prowadzone przez inspektora Czarneckiego. Podobieństwo mężczyzn decyduje o tym, że komisarz jest pierwszy na liście podejrzanych."Piętno" to pierwszy tom obiecująco zapowiadającego się cyklu o komisarzu Igorze Brudnym.Od razu wychodzę naprzeciw Wam - ta powieść jest kryminałem z elementem dreszczowca i thrillera, a więc kompozycją idealną pod każdym względem.Była to historia bezlitosna, bezkompromisowa, z rewelacyjnie skonstruowaną, dopracowaną w najmniejszych detalach intrygą kryminalną, która zatrzymuje czytelnika przy sobie na długie godziny. Już po tej pierwszej przeczytanej przeze mnie książce Piotrowskiego mam ochotę na więcej, więcej i jeszcze raz więcej.Podczas lektury dostrzegłem, że autor ma nieprawdopodobnie rzadki talent do budowania napięcia ze strony na stronę w sposób taki, że chcemy jak najszybciej poznać zakończenie. Niepokój bardzo powoli, miarowo sączy się z opowiedzianej na kartach książki historii, osacza nas coraz ciaśniej, szczelniej, aż w końcu przeradza się w ciarki na plecach i szybsze bicie serca w oczekiwaniu na rozwój sprawy.Przemysław Piotrowski dyskretnie, a tym samym bardzo skutecznie nieustannie wyprowadza czytelnika w pole. W "Piętnie" nic nie jest oczywiste, nic nie jest tym, czym wydaje się być. Zaskoczenie miesza się tutaj z podekscytowaniem, które jest z kolei wynikiem świetnego poprowadzenia fabuły w stronę, której nikt się nie spodziewał.Warto również zwrócić uwagę na kreację postaci. To coś klasycznego i nowatorskiego jednocześnie. Każdy bohater, którego poznajemy, jest bardzo charyzmatyczny, wyrazisty, zostały mu przypisane pewne cechy wyróżniające go na tle całej reszty."Piętno" ma w sobie to "coś" co oczekuję znaleźć w kryminałach, coś, co wyróżnia go na tle innych i sprawia, że lubimy się bardzo, bardzo.Polecam.⭐8,5/10Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu Czarna Owca.
Do zapoznania się z twórczością autorską Pana Przemysława Piotrowskiego sięgnęłam z największym zainteresowaniem.Po pierwsze dlatego, że chciałam poznać go w roli autora w gatunku literackim, który od wielu lat lubię czytać i przywiązuje w nim szczególną uwagę czy została dobrana trafnie całościowa tematyka, jak potoczy się akcja, a co najważniejsze, jakie on ma podejście do opisywanych przez niego występujących losów głównych bohaterów, których nam jako swoim odbiorcom czytelniczym przedstawiając życiowe sytuacje oraz te zawodowe, w jakich się oni na obecną chwilę znajdują.Po drugie ze względu na skonstruowany w tym oto kryminale język wypowiedzi bohaterów, jakim się oni posługują w miejscach, gdzie toczy się główna jego akcja.Po trzecie uwzględniam czy autor zainteresował mnie na tyle, że chce czytać dalej i poznawać dalszy ciąg wykreowany przez niego oraz czy potrafi mieć on właściwe podejście do Czytelnika, który zapoznaje się z historią jego bohaterów.Chciałam podkreślić na samym początku, że do przeczytania kryminału Cykl: Igor Brudny (tom 1) autorstwa Pana Przemysława Piotrowskiego pt. ''Piętno'' przekonały mnie osobiście zamieszczone w prologu słowa w przeprowadzonym tajemniczym dialogu pomiędzy kobietą a młodym wikarym, które przyczyniły się, abym mogła dalej odkrywać krok po kroku, co one oznaczają w kwestii nadania tej oto książce tytułu opowiadającym o losach głównego bohatera komisarza Igora Brudnego.Moją czytelniczą wędrówkę w przeczytanym kryminale oceniam za pozytywną, gdyż mogłam w niej poznawać występujące u wszystkich bohaterów cechy pozytywne, jak i te negatywne charakteru, które tak naprawdę są tak bardzo mocno zróżnicowane, gdy na horyzoncie pojawia się ktoś obcy, nieznany, a jedynie ważne jest tu zaangażowanie i kwestia zaufania w momencie, kiedy wspólnie należy połączyć siły, by móc rozwiązać zagadkę, która pozostawia tutaj wiele do życzenia i przemyślenia nad całościowym przebiegiem akcji.Przyznam, że tego rodzaju skonstruowane kryminały mają w sobie wiele zalet pozwalających odkrywać dwa różne toczące się światy zawodowe, jak i te prywatne oceniając ich i mając to na względzie, że sprawdzona wiedza nie zawsze może się ona sprawdzić w praktyce.Spodobało mi się to, że autor potrafi umiejętnie wychwycić problematykę współczesną, z jaką to borykają się rodziny, u których występuje alkohol, patologia, szczerze mówiących o uczuciach, co czuli poszczególni bohaterowie, gdy się to wszystko wydarzyło, a nie mogli o tym mówić nikomu.Z miłą chęcią przeczytam kolejną książkę Pana Przemysława Piotrowskiego, ponieważ odpowiada mi jego oryginalność, pomysłowość oraz to, że w trakcie czytania można być mocno zaskoczonym tym, że pozostawia wiele znaków zapytania, co do toczących się losów bohaterów, o których można byłoby się troszkę więcej dowiedzieć.
Do zapoznania się z twórczością autorską Pana Przemysława Piotrowskiego sięgnęłam z największym zainteresowaniem.Po pierwsze dlatego, że chciałam poznać go w roli autora w gatunku literackim, który od wielu lat lubię czytać i przywiązuje w nim szczególną uwagę czy została dobrana trafnie całościowa tematyka, jak potoczy się akcja, a co najważniejsze, jakie on ma podejście do opisywanych przez niego występujących losów głównych bohaterów, których nam jako swoim odbiorcom czytelniczym przedstawiając życiowe sytuacje oraz te zawodowe, w jakich się oni na obecną chwilę znajdują.Po drugie ze względu na skonstruowany w tym oto kryminale język wypowiedzi bohaterów, jakim się oni posługują w miejscach, gdzie toczy się główna jego akcja.Po trzecie uwzględniam czy autor zainteresował mnie na tyle, że chce czytać dalej i poznawać dalszy ciąg wykreowany przez niego oraz czy potrafi mieć on właściwe podejście do Czytelnika, który zapoznaje się z historią jego bohaterów.Chciałam podkreślić na samym początku, że do przeczytania kryminału Cykl: Igor Brudny (tom 1) autorstwa Pana Przemysława Piotrowskiego pt. ''Piętno'' przekonały mnie osobiście zamieszczone w prologu słowa w przeprowadzonym tajemniczym dialogu pomiędzy kobietą a młodym wikarym, które przyczyniły się, abym mogła dalej odkrywać krok po kroku, co one oznaczają w kwestii nadania tej oto książce tytułu opowiadającym o losach głównego bohatera komisarza Igora Brudnego.Moją czytelniczą wędrówkę w przeczytanym kryminale oceniam za pozytywną, gdyż mogłam w niej poznawać występujące u wszystkich bohaterów cechy pozytywne, jak i te negatywne charakteru, które tak naprawdę są tak bardzo mocno zróżnicowane, gdy na horyzoncie pojawia się ktoś obcy, nieznany, a jedynie ważne jest tu zaangażowanie i kwestia zaufania w momencie, kiedy wspólnie należy połączyć siły, by móc rozwiązać zagadkę, która pozostawia tutaj wiele do życzenia i przemyślenia nad całościowym przebiegiem akcji.Przyznam, że tego rodzaju skonstruowane kryminały mają w sobie wiele zalet pozwalających odkrywać dwa różne toczące się światy zawodowe, jak i te prywatne oceniając ich i mając to na względzie, że sprawdzona wiedza nie zawsze może się ona sprawdzić w praktyce.Spodobało mi się to, że autor potrafi umiejętnie wychwycić problematykę współczesną, z jaką to borykają się rodziny, u których występuje alkohol, patologia, szczerze mówiących o uczuciach, co czuli poszczególni bohaterowie, gdy się to wszystko wydarzyło, a nie mogli o tym mówić nikomu.Z miłą chęcią przeczytam kolejną książkę Pana Przemysława Piotrowskiego, ponieważ odpowiada mi jego oryginalność, pomysłowość oraz to, że w trakcie czytania można być mocno zaskoczonym tym, że pozostawia wiele znaków zapytania, co do toczących się losów bohaterów, o których można byłoby się troszkę więcej dowiedzieć.